Skip to main content

Daily food diary

*    *    *

Za nami kolejny miesiąc słońca, wyjazdów i spotkań towarzyskich. Jednocześnie intensywny czas na finalizowanie naszego nowego projektu – Sophie. Jestem pełna emocji z jakim się spotka odzewem. A w międzyczasie zapraszam na letnie kadry z ostatniego miesiąca.

Rodzinny plac zabaw

Domowe lody z awokado

Jaśmin – cudowny zapach lata!

Nasz przyjaciel czekający wiernie na domowników!

Moja mała publikacja dla Tesco

Spieszymy się ze zbieraniem czereśni – byle by zdążyć przed szpakami!

Malinowe pomidory, awokado, bazylia, kilka kropel oliwy i odrobina parmezanu. Moja recepta na lekki lunch.

Będą naleśniki!

Wyjazdowa praca

Jucie Press People i podwójna dawka witamin w Smoothie Bowls. Zielone naczynie to limonka, awokado, szpinak, banan, pomarańcza. Pomarańczowa wersja to mango, masło orzechowe, banan i mleko.

Czerwcowe wypady na plaże

Wyjazd na Kaszuby

Czas na jagodzianki – do tego przepisu najczęściej powracamy.

Moment kiedy cały Twój wysiłek, serce i zaangażowanie zaraz ujrzy światło dzienne. Z dużymi emocjami chciałabym się z Wami podzielić profilem @sophiekids_com który wspólnie z moją kuzynką tworzyłyśmy od wielu miesięcy. Inspiracją były wspomnienia z dzieciństwa, gdzie radość oczekiwania zagranicznych paczek z ubraniami była ogromna. Gatunek i jakość służyła kilku pokoleniom. Nauczona od dziecka szacunku do tego co otrzymałam, chciałabym by produkty, które stworzyłyśmy również były na lata. Zachęcam Was do poznania naszego projektu // www.sophiekids.com

Początek naszej biznesowej przygody!

Jedyne w swoim rodzaju – piękne wnętrze restauracji Park Cafe

Moja pierwsza przygoda z kuchnią koreańską – tutaj fotorelacja

Ostatnie resztki ogrodowych czereśni, końcówka lewkonii i piwonii… ech, kiedy ten czerwiec upłynął?

Pierwsze eleganckie przyjęcie :)

Wakacyjny weekend!

Secret widnow

Hania/Zosia z Pana Tadeusza..

Upał też może być męczący!

Zawsze coś wymyślą i nie potrzeba do tego szczególnych starań :)

Kolejny krok do przodu!

Moje ukochane morze…

13 Odpowiedzi do “Daily food diary”

  1. Zosiu, życzę powodzenia!
    Sądzę, że to bardzo dobry ruch :-) Z pewnością znajdziesz swoje grono klientów.

    Mam pytanie o rankingi z blogami – czy będziesz je jeszcze kontynuować? :-)
    Pozdrawiam ciepło :*

    • Olu kochana gdzież tam!!!! Gotowanie to moja pasja :-) Właśnie siedzę nad selekcją zdjęć z dzisiejszego gotowania… przy dobrych wiatrach, może jutro uda mi się opublikować :)

  2. Zosia, chyba nie rozumiem tej przenośni o ubraniach z zagranicy..o co chodzi ? Kiedyś rzeczywiście dobry ciuch na wagę złota , ale teraz ???… A jeśli chodzi o Twojà markę to jestem pewna że to dobry pomysł i pewien sukces…Rodzicom zawsze zależy żeby dzieciaczek miał wygodne ubranko, odpowiednie dla jego delikatnej skóry , no i śliczne…A będzie tylko dla dziewczyn , czy dla chłopaków też?

  3. Droga Zosiu,
    dziękuję za mój ulubiony cykl i piękne kadry Orłowa. Można się dzięki nim przenieść na chwilkę w inny świat:-)
    Gratuluję kolejnego kulinarnego artykułu. W lecie pieczemy non stop Twoje ciasto/ pudding z pierwszej książki, ale często w formie babeczek – dzieciaki są zachwycone.
    Oczywiście trzymam kciuki za Wasz nowy biznes, Dziewczyny!
    Pozdrawiam słonecznie z południa PL,
    Marta:-)

  4. Co za talia! Zosia, proszę o wpis, jak utrzymać wagę przy tak dobrej kuchni;-P

  5. Zosiu, na Instagramie masz taką samą torbę shopper z juty z Mango co Kasia. Czy ta torba niszczy ubrania? Czy juta wbija się w nie? Czekam na przesyłkę tej torby, ale zastanawiam się czy jest to torba do codziennego użytku czy tylko do zdjęć. ..Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam:)

  6. Jak zawsze urzekł mnie wpis z tej kategori, piękne zdjęcia. Ciekawa fotorelacja. Pięknie Zosiu wyglądasz ? bardzo elegancko na tym przyjęciu w czerwonej sukni, mam pytanie skąd te czarne szpilki? Szukam podobnych, przymierzalam jedne w Mango, ale niestety cisną w palce.
    Pozdrawiam ?

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.