Skip to main content

Penne z polędwiczkami w sosie z sera pleśniowego i świeżą rukolą.

Skład:

400 g makaronu typu penne

ok. 400 g polędwicy wieprzowej

garść świeżej rukoli

3-4 łyżki oliwy

3 łyżki sosu sojowego

garść świeżo startego parmezanu

sól i pieprz

sos:

200 g sera pleśniowego (typu rokpol)

ok. 200 g śmietany 12%

1 żółtko

A oto jak to zrobić:

1. Na kilka godzin przed podaniem dania, przygotowujemy polędwiczki w zalewie-kroimy na cienkie plastry i zanurzamy w oliwie i sosie sojowym. Owijamy w folię spożywczą i czekamy aż mięso nasiąknie zalewą. 

2. Gotujemy makaron al dente w dużym garnku wrzącej, osolonej wody. Na patelni, na średnim ogniu smażymy wcześniej przygotowane plastry polędwiczki. W trakcie smażenia przyprawiamy solą i pieprzem. Na oddzielnej patelni lub w średnim garnuszku (na małym ogniu) roztapiamy ser pleśniowy. Gdy już osiągnie ciekłą konsystencję dodajemy śmietanę i mieszamy na gładką masę. Zmiejszamy ogień i dorzucamy rozbełtane żółtko. Ostrożnie mieszamy i odstawiamy sos.

3. Makaron odcedzamy, łączymy z sosem serowym, dodajemy kawałki usmażonego mięsa i liście rukoli. Całość posypujemy świeżo startym parmezanem.

93 Odpowiedzi do “Penne z polędwiczkami w sosie z sera pleśniowego i świeżą rukolą.”

      • Wiem, że nie wszystkie oczywiście i dobrze, że są różne przepisy, ale ze względu na dużą ilość przepisów dla dziewczyn w ciąży chciałam tylko ostrzec, że to niebezpieczne. Zawierają bakterie listeria niebezpieczne dla płodu, przenikające przez łożysko. Także na 9 miesięcy trzeba odstawić. Pozdrawiam

        • sery plesniowe sa glownie w Polsce zakazane w ciazy.
          zreszta w Polsce jest wiele zakazow w ciazy i po, ktore nie funkcjonuja w pozostalej czesci Europy

        • Chciałam tylko zauważyć, że ten ser zostaje poddany obróbce termicznej w wysokiej temperaturze. Niektórzy lubią bezmyślnie powtarzać różne hasła.

        • mam dosc takich nachalnych reklam! dziewczyny pisza o innym watku, a blogerka sobie wchodzi w srodek w dyskusji i zaprasza na jej deserek! ludzie..

    • Oczywiście, że w ciąży można jeść sery pleśniowe! Należy jedynie unikać takich, które w składzie mają mleko niepasteryzowane ;)

    • Zosiu a ja chcialam sie dowiedziec jakiego aparatu uzywacie z Kasia i obiektywu? Czekam na informacje poniewaz jestem na etapie zakupu takiego sprzetu a chetnie skorzystalabym z twojej rady :)

      Pozdrawiam

    • Witam!!
      Właśnie , proszę z tym serem pleśniowym uważać w ciąży. Ser pleśniowy i surowe lub niedopieczone mięso to chyba jedyne produkty zakazane w czasie ciąży. Pozdrawiam:))) Super blog

  1. Zosieńko,
    brakuje mi na Twoim blogu przepisów na dania lekkie i mało kaloryczne. Takie, które nie będą “szły w boczki” a jednocześnie dawały przyjemność jedzenia. Większość Twoich czytelniczek to jednak kobiety, które jak wiadomo powinny dbać o tzw. linię. Jak najbardziej jestem za przepisami na pyszne ciasta i dania takie jak penne, bo od czasu do czasu każdy może to zjeść, ale moja osobista prośba o przepisy mniej kaloryczne.

  2. Mmm.. musi być pyszne! To już mam pomysł na niedzielny obiad dla moich mięsożerców! ;)

  3. właśnie właśnie lepiej uważaj! ale może przepis podany dla wszystkich, a mądra przyszła mama zrobiła sobie porcję bez sera:) pozdrawiam!

  4. To ze Zosia publikuje przepis z wykorzystaniem sera pleśniowego – to nie oznacza że sama zjada taką potrawę – wszak nie jest to przepis z serii”Przepisy dla przyszłych mam…”. Przepisy są skierowane do wielu odbiorców – także tych nie będących w ciąży

  5. troche czaso i pracochłonne ale wyglada pysznie, nigdy nie łączyłam w jedym daniu sera plesniowego makaronu i polędwicy

  6. z tego co wiem ser pleśniowy zakazany jest kobietom w ciąży:) ale zdjecia i danie jak zawsze-mistrzostwo!:D

  7. z tymi serami pleśniowymi to trochę mit. Nie jestem lekarzem i sama nie jadłam takich serów w ciąży, z ostrożności rzecz jasna, ale słyszałam od jednego znajomego lekarza że sery pleśniowe dostępne w Polsce raczej są pasteryzowane, a w pasteryzowanych serach nie ma tych bakterii które szkodzą kobiecie w ciąży.

  8. Wygląda bardzo smacznie:)Zosiu będę musiała koniecznie wypróbować Twój przepis!:)
    Pozdrawiam:)

    • a kto powiedzial, ze Zosia bedzie to jadla…przeciez ma jeszczze mezczyzne w domu do wykarmienia a po drugie nie kazda czytelniczka jest w ciazy.

  9. Mmmm… uwielbiam makarony, a Twój dzisiejszy przepis jak widzę nadaje się na rodzinny obiadek, ze względu na duże, apetycznie wyglądające kawałki mięsa, bez których niektórzy mężczyźni makaronu nie ruszą ;P
    Pozdrawiam!

  10. szukam przepisu na zapiekany schab z ziemniakami, warzywami, w piekarniku, wydawało mi się, że tutaj lub na makelifeeasier coś takiego było, a wydawało się fajne…

  11. Na oliwie z pierwszego tłoczenia nie wolno (!) smażyć, ponieważ wytwarzają się wtedy toksyczne dla człowieka związki. Ten z drugiego tłoczenia już się nadaje. Ale najlepszy/najzdrowszy do smażenia jest tłuszcz kokosowy, któremu wysokie temperatury niestraszne i który jest pełen wartości odżywczych :)
    Pozdrawiam

    • Nie, olej kokosowy nie jest zdrowy, bo zawiera głównie nasycone kwasy tłuszczowe, podnoszące poziom cholesterolu i sprzyjające zakrzepom. Ale rzeczywiście jest odporny na wysokie temperatury.
      Najzdrowszy, z najlepszą proporcją omega-3 do omega-6 jest olej rzepakowy – lepszy od oliwy z oliwek.

  12. Witam, proszę o wskazówki co do marynowania polędwiczek wieprzowych :0)

    ps. z przepisów korzystam – rewelacja

  13. Na blogu pojawia się jest coraz więcej przepisów i w związku z tym mam pewien pomysł: czy dałoby się zrobić wyszukiwarkę? Kiedy nie pamiętam w jakim miesiącu był dodany przepis, muszę po kolei przeglądać wszystkie strony i jest to trochę uciążliwe (a w tagach nie zawszę mogę znaleźć to czego szukam).

  14. Zosiu, dzisiaj pierwszy w życiu raz zrobiłam samodzielnie pizzę wg Twojego przepisu. Wyszła rewelacyjna i pyszna! Wprawdzie ja swoją obłożyłam innymi składnikami, ale samo ciasto jest doskonałe! Dzięki za ten przepis! ;)

  15. Nie tylko wygląda, ale i też smakuje. Jest przepyszne. Zamiast rokpola dobra jest tez Gorgonzola z Biedronki.
    Przepis doskonale wpasował się w nasz gust smakowy, chociaż ja następnym razem spróbuję dać trochę czosnku do sosu. Ale poza tym rewelacja, a co najważniejsze przepis jest banalny i robi się go 15 max 20minut.

  16. zrobiłam w sobotę, absolutna rewelacja!!!!
    rodzina padła na kolana i tak trwa do dzisiaj :)))))
    zamieniłam tylko mięso ze świnki na indycze.

    baaaaardzo dziekuję za przepis, łatwy, szybki i wyśmienity!!!

    pozdrawiam Szanowną Mamę oraz przyszłe Maleństwo
    M.

  17. Danie REWELACYJNE! Ukradłam przepis na niedzielny obiad i z mężem zajadaliśmy sie do ostatniego kawałka, co prawda przepis troche zmieniłam ale główne składniki te same.

    p.s Zosiu to jak to jest z tym serem pleśniowym w ciąży? napisz jak Ty podchodzisz do tej “sprawy”, sama w ciazy jeszcze nie jestem ale maz juz mnie ostrzega ze na czas ciązy bede sie musiala z nim pozegnac…

    • Ja byłam w ciąży.ginekolog mi powiedziała a jest jedna z najlepszych w północnej Polsce.Nie można jeść w ciąży serów pleśniowych i fety.

      • Nie można jeść serów z mleka niepasteryzowanego – to akurat prawda, ale w tym przypadku ser jest poddany obróbce termicznej. Czasami nawet lekarze klepią bezmyślnie różne informacje.

  18. Hej Zosiu. Mam wielką ochotę na blok, ale niestety nie mogę trafić na idealny. Przepisy z internetu nie dają mi pełnej satysfakcji, dlatego prosiłabym Cię o Twój własny przepis, jeśli takowy posiadasz. ; ) Mam nadzieję, że moje szukanie się skończy. ; ) z góry dziękuję, pozdrawiam!

  19. Zosiu! Mam pytanie, ostatnio jadłam świetną sałatkę w której było warzywo i właśnie z nim mam problem, było pyszne a nie mam pojęcia co to! Wyglądało jak bardzo duża rzeżucha, ale smakowało całkowicie innaczej, jeśli wiesz co to za pyszne warzywo to proszę pomóż!!! :-) Pozdrawiam Patrycja!

    • wydaje mi sie, ze chodzi ci o rukiew wodna po angielsku watercress… bardzo popularna zieleninka w UK
      pozdrawiam

  20. Dzisiejszy obiad zainspirowany w/w daniem.

    Zrobiłam!

    Przepyszne!

    Do klubu fanów tej potrawy dołączył także mój 3 letni synek.

    Trzymałam co prawdę polędwice ponad dobę ale była tak niesamowicie krucha i pyszna jak nigdy wcześniej gdy ją przyrządzałam. Jedyna wątpliwość jaka mnie naszła podczas przyrządzania sosu to to, czy dodaję śmietankę czy śmietanę. Dodałam po połowie tego i tego i wyszło ok. Poza tym dla koloru dodałam koktajlowe pomidorki – coś niesamowitego :)) haha

    Dzięki Zosiu!

  21. Dziewczyny jest tyle mitów z tym czego nie można. Ciąża to nie choroba. można i trochę winka , i trochę sera pleśniowego i np. tak jak ja lubiłam szynkę wędzoną na surowo i popijana Coca Colą. Mam dwie córeczki , zdrowe , niechorujące … Naprawde wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem …

    • Oczywiście każdy ma swoje zdanie ale z alkoholem to nie do końca się z Tobą zgodzę, może Twoje córeczki są zdrowe ale to nie znaczy że powinno się w ciąży pić alkohol, nawet śladowe ilości i podobnie papierosy. Ciąża to nie choroba ale nie przesadzajmy. Nie można się usprawiedliwiać tekstem “tylko jeden kieliszek wina, jeden papieros” Też byłam w ciąży, mam synka i 9 miesięcy wytrzymałam.

    • No to jest akurat głupia wypowiedź. Nawet jeśli zjesz odrobinkę surowego mięsa grozi Ci zarażenie toksoplazmozą, a w przypadku sera pleśniowego z mleka niepasteryzowanego – listeriozą, co może spowodować uszkodzenie płodu i groźne wady. Nie ma znaczenia, czy tylko spróbujesz czy zjesz pół kilo. Ryzyko istnieje tak czy inaczej. Natomiast w tym przypadku ser jest poddany działaniu wysokich temperatur, więc nie ma to znaczenia.

  22. Super pyszne, zrobione, zjedzone:) Twoje przepisy sa cudowne bo proste, szybkie, pieknie wygladajace i niedrogie! Pozdrawiam, a.

  23. No właśnie z tym serem pleśniowym. Uwielbiam go ale też pamiętam że w ciąży go nie jadłam bo nie jest wskazany.

  24. Zosiu mam pytanie, gdzie będzie można nabyć Twój album makecookingeasier? ;)
    Pytam bo jedynie Twoje przepisy mnie interesują, dobrze mi wychodzą i wszystkim (a w szczególności mojemu chłopakowi) smakują :D
    Pozdrawiam serdecznie i życze dużo zdrowia.

  25. Droga Zosiu,
    Zaglądam tutaj z ogromną przyjemnością i zawsze znajdę przepis na pyszne danie. Ale poza przepisami ogromną przyjemność daje mi oglądanie sposobu w jaki są podane oraz przyrządzane :) Już od jakiegoś czasu pojawiły się w Twojej kuchni te prześliczne, gliniane, kolorowe miarki. Czy mogłabyś mi zdradzić gdzie zdobyłaś takie cuda?
    Pozdrawiam ciepło,
    Magdalenka

  26. Zosiu, to danie jest wspaniałe ! :)

    Wczoraj postanowiłam je przyrządzić dla całej mojej czteroosobowej rodzinki (mamy, taty, brata i oczywiście mnie). BYLI ZACHWYCENI :) Nawet mój tato, który jest typowym facetem oddanym schabowemu na codziennym obiedzie, zjadł “Penne…” z ogromnym smakiem.

    Dziękuję za wspaniały rodzinny obiad :)

    • Kurczę ja zrobiłam to dziś i szczerze mówiąc połowę zostawiłam – nie smakuje mi – a zrobiłam wszystko dokładnie z przepisu – chyba ser pleśniowy w takiej formie jest nie dla mnie

  27. kobiety w ciąży powinny unikać sera pleśniowego, żółtych serów stąd tez nie polecałabym tego dodawać do jakichkolwiek dań

    • A żółtych serów to niby z jakiej paki? Właśnie warto, bo mają dużo wapnia. Byle z umiarem żeby w biodra nie poszło. Jem codziennie żółty, a jestem w 5 miesiacu ciazy.

  28. Zosiu wczoraj wypróbowalam Twoj przepis na obiad ! cudo ! Moj Narzeczony był w niebie ! dzieki ! czekam na kolejne ! niedługo przechodze na dietę.. poprosze o więcej sałatek !!!!! :)))

  29. Gotowanie nie jest moja mocna strona, ale ten przepis jest cudownie prosty. Wyszlo pysznie. Dzieki!!

  30. Zosiu – GENIALNE :))))
    Chciałabym to przyrządzić dla swojego chłopaka, z tym że on nie znosi serów pleśniowych :(
    Stąd moje pytanie: czy można ser pleśniowy zastąpić topionym? a jeśli tak to jaką śmietanę najlepiej byłoby użyć do tej zmodyfikowanej wersji?

    Z góry dziękuję za odpowiedź :)

  31. Danie pyszne;) smakowało nie tylko mi ale mojemu mężowi również, szkoda tylko, ze nie piszesz na ile porcji taka ilość produktów:/

    pozdrawiam gorąco i zaglądam tutaj w poszukiwaniu inspiracji:)

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.