Skip to main content

Z cyklu: Całkiem zdrowo. Bananowo-kokosowe placuszki bez mąki i cukru

Wtorkowe cykle ze zdrowymi przepisami należą do serii moich ulubionych. Przyznam Wam, że sama się na nie cieszę, bo mogę podzielić się z Wami swoimi odkryciami. W dzisiejszym przepisie wykluczyłam mąkę i cukier, zastępując wiórkami kokosowymi i miąższem z bananów. Placuszki możemy śmiało przygotować na śniadanie jak i na deser. Smażymy je zaledwie pare minut na oleju kokosowym, który należy do najzdrowszych olei świata. O samym oleju kokosowym możemy się naczytać wiele – w większości same pozytywne działania przyspieszające przemianę materii. Jest on na tyle uniwersalny, że można nim zastąpić nie tylko tłuszcze do smażenia, ale także masło czy margarynę. Oprócz pozytywnego wpływu na metabolizm, olej kokosowy jest także znacznie mniej kaloryczny niż inne oleje (100 g tego produktu dostarcza 680 kcal, podczas gdy w 100 g pozostałych olejów znajdziemy aż 900 kcal). Interesujący zapach i nawilżająca konsystencja przekonała mnie również do stosowania jako naturalny balsam do ciała. W niektórych sklepach staje się już coraz bardziej popularny – na pewno odnajdziecie go w ekologicznym sklepie BioSklep tutaj  w bardzo przystępnej cenie. 

Skład:

2 banany

2 jajka

50 g wiórków kokosowych

1 łyżeczka cynamonu

garść borówek amerykańskich

do smażenia: olej kokosowy (ekologiczny) (tutaj dostępny)

do podania: borówki amerykańskie, plastry bananów, garść wiórków kokosowych

A oto jak to zrobić:

1. Banany ugniatamy widelcem na gładką masę, dodajemy jajka, wiórki kokosowe, cynamon i mieszamy do uzyskania gęstej konsystencji. Na końcu dodajemy borówki. Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy i za pomocą łyżki formujemy na patelni placuszki. Smażymy z każdej strony (do złotego koloru). Podajemy z miodem i owocami.

Follow my blog with bloglovin!

101 Odpowiedzi do “Z cyklu: Całkiem zdrowo. Bananowo-kokosowe placuszki bez mąki i cukru”

  1. Zosiu przepis super!
    A co oleju kokosowego to uzywam dokladnie tego samego do ciala-jest rewelacyjny,do kupienia w Almie.

    Pozdrawiam
    Daga

  2. Zosieńko kolejny super przepis, piękne zdjęcia. Muszę koniecznie wypróbować ten olej,

    Pozdr

  3. no rzeczywiście ten olej nie jest drogi, chyba sobie taki sprawie,

    Dzięki za pomysł,
    Tosia

  4. Wyglądają wspaniale! Trochę jak ciasteczka – bardzo zdrowe ciasteczka. To idealna propozycja na leniwe sobotnie śniadanie. :)

  5. Uwielbiam Twoje przepisy z cyklu całkiem zdrowo, oby ten cykl trwał jak najdłużej.
    Zawsze z niecierpliwością czekam na każdy kolejny przepis z tej serii :)

  6. Super!!!
    Czy jeśli zamiast wiórków kokosowych dodam np. płatki owsiane, placuszki wyjdą? Nie przepadam za wiórkami… :(

  7. nie przepadam za wiórkami kokosowymi ale może by tak zastąpić je płatkami owsianymi? Na przykład tymi błyskawicznymi (są drobniejsze). I dodatkowo odrobinę namoczyć je wcześniej w mleku kokosowym… Jak myślisz Zosiu?

  8. O bardzo fajny przepis! Właśnie odkryłam że nie toleruję glutenu i poszukuję bezmącznych przepisów, ten jest wprost IDEALNY, dzięki Zosiu

  9. Świetna sprawa!!!Muszę przyznać ze często na Twoim blogu dowiaduje się jakiś nowych i ciekawych informacji które mogę wykorzystać u siebie w domu.Dziękuje za pomysł na Tłustoczwartkową kolację!!!!Pozdrawiam gorąco !!!! ;)

  10. Zosieńko!

    Dziękuję Ci za ten przepis! Wspaniały na cudowne pierwsze wiosenne śniadania :)
    Miłego i słonecznego dnia!

    Z ciepłymi pozdrowieniami,
    Kinga

  11. Zapowiada się pysznie:) ja właśnie zjadłam kanapkę posmarowaną olejem kokosowym i plastry mozzarelli posypane przyprawa z suszonych pomidorów bez soli pyszne

  12. aaa wszystkie składniki moje ulubione ;D na pewno wypróbuję ;D dobrze, że jesteś Gosiu!

  13. Często jem takie śniadanie, ale lubię placuszki posmarowac odrobina masla orzechowego.:)

  14. Fajny przepis. Na pewno wypróbuję, choć ostatnio ograniczyłam spożycie bananów, ze względu za rzekomo dużą ilość konserwantów, które są używane do transportu tych owoców. Mam pytanie, ale nie o banany (choć jeśli jakaś dobrze poinformowana osoba może się wypowiedzieć na ten temat, to bardzo proszę) a kurczaka. Czytałam, że wodę, której użyło się do gotowania kurczaka na parze, można z powodzeniem użyć do przygotowania sosu. Zastanawia mnie tylko, czy aby na pewno jest ona taka drogocenna, zważywszy na to, ile chemii (antybiotyków) ma w sobie teraz mięso. Czy taka woda w połączeniu z tym, co z tego kurczaka się “wypoci” jest taka cenna? Rozważam rezygnację ze spożywania w ogóle tego mięsa, ale póki co jeszcze je jadam (choć coraz częściej zastępują rybą) stąd moje pytanie.
    Pozdrawiam

    • Antybiotyki się nie “wypocą”, nie ma szans. Tak samo, jak hormony, którymi faszerowane są kurczaki. Wszystko zostaje w mięsie, więc możesz spokojnie użyć wody z parowania kurczaka do robienia sosu. Skoro jesz mięso drobiowe to już większej krzywdy sobie takim sosem nie zrobisz ;)

  15. Zosiu a czy można je usmażyć na maśle, zwykłym oleju? Czy będzie dobrze?
    Pozdrawiam

  16. Przepis smakowity :) Tłuszcz kokosowy ma wiele zalet – z tym się zgadzam, ale jedna rzecz mnie zaskoczyła. Olej kokosowy to tłuszcz, a każdy tłuszcz dostarcza tyle samo kalorii. 1 g tłuszczu to 9 kcal (czyli 100 g tłuszczu to 900 kcal). W jaki więc sposób olej kokosowy może dostarczać mnie kalorii? Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że nie jest on w czystej postaci. Czy mogłabym prosić o podanie źródła za którym została podana informacja odnośnie kaloryczności oleju kokosowego?

  17. a w rybie masa rtęci… eech nie wiadomo już co jeść, w owocach pestycydy itp, itd… grunt to nie zwariować chyba

    • Zależy w której, ale w tuńczyku raczej tak. Pewnie, że we wszystkim należy zachować umiar, ale jeśli można coś wyeliminować bez szkody dla siebie, to czemu by nie. Oczywiście nie zabraniam jeść komuś co chce, pytałam po prostu z ciekawości.

  18. Też od dłuższego czasu używam oleju kokosowego, nawet tej samej firmy. Jest super :)
    A placuszki wyglądają zachęcająco, kiedyś próbowałam takich tylko z bananów i jajek, ale wyszły bardziej jak słodka jajecznica( choć smaczne, nie przeczę ;) Nie pomyślałam o dodaniu wiórek kokosowych, do wypróbowania :D

  19. Zapisałam sobie namiary na sklep, bo rzeczywiście mają dobrą cenę, w Almie liczą sobie ponad 20 zł za mały słoiczek (akurat kupiłam, więc póki co mam zapasik). Pyszny jest olej kokosowy dodany do jaglanki, plus suszone owoce / banany itp. :-)

  20. DLACZEGO NIE WYBRAŁAŚ SIĘ Z DZIEWCZYNAMI DO NYC ZOSIEŃKO?:))
    PS. uwielbiam Twoje przepisy:)

  21. Genialne są te placuszki! mega proste do zrobienia i pyszne ;) polecam zjeść z syropem klonowym, super!

  22. Zośka rewelacyjny jest ten sklepik! Mega tanie zdrowe produkty… Alma odpada :D:D

    Dzięki za informacje! Zawsze mogę się czegoś cenego dowiedzieć:
    papa

  23. Sklep jest świetny! Zbieg okoliczności, bo dzisiaj przynieśli mi jego ulotkę i właśnie porównywałam ceny ;-)
    A placuszki spróbuje, bo teraz w nasze życie wkracza dieta bezglutenowa!
    Pozdrawiam !

  24. Zosiu ile taki olej kokosowy w tym pudełku można postać? spokojnie kilka tygodni? ma być on przechowywany w lodówce czy tak jak inne oleje w temp. pokojowej?

  25. wypróbowałam przepis…Nie dodałam jedynie borówek,bo ich nie miałam. Niestety straszliwie się rozpadały, ktoś może podpowiedzieć dlaczego?A smażyłam je na oliwie…

  26. witam
    ja mam komentarz całkiem z innej beczki-)
    otóz zrobiłam dzisiaj Zupe Krem -z kukurydzy i zupka wyszła wysmienita-) od dziasiaj na stałe zagości w moim Menu-))) mamy tylko jeden problem co do konstencji. Otóż po zblenderowaniu wszystkich składników nadal czuć łupki z kukurydzy-( Zosiu mam pytanie czy u Ciebie też tak jak i u mnie czuć te łupki z kukurydzy. Zastanawiam się czy może nie uzyc innej kukurydzy ??? sama nie wiem
    a moze ktoś z czytelników coś doradzi -*)

    ps. dodam tylko ,że jak ją podawałam mojemu synkowi to “przecisnełam ” zupe przez sitko, ale moze jest jakis patent aby tego nie robić by nie czuć tych łupek ??
    z pozdrowieniami
    aga i adaś -)

  27. Z tego co ja słyszałam na temat oleju kokosowego, to wcale nie jest taki cudowny, ponieważ w ponad 90% składa się z nasyconych kwasów tłuszczowych (a wiadomo, że powinniśmy dążyć do ich ograniczenia w diecie), dlatego uważam, że nasz rodzimy olej rzepakowy (co poparte jest wieloma badaniami) jest lepszy i o wiele tańszy. A co do przepisu -świetna propozycja na słodkie śniadanie :)

    • A nie pomyliłaś z palmowym? Bo dużo osób popełnia ten błąd, a to dwie zupełnie różne rzeczy. Kokosowy jest bardzo, ale to bardzo zdrowy ( mało tego, sok z wnętrza młodego kokosa ma niemal identyczny skład, jak osocze ludzkiej krwi. Podczas II Wojny Światowej był on stosowany jako płyn do transfuzji, gdy zabrakło krwi naturalnej – jest więc „naturalnym dawcą krwi”. Do dziś stosuje się tę metodę w krajach słabo rozwiniętych). Radzę Ci poczytać więcej o oleju koksowym. A w ogóle to każdy olej powinien być tłoczony na zimno, nierafinowany, z pierwszego tłoczenia. Rzepakowy jak najbardziej, podobno nawet lepszy od oliwy, ale… Ja próbowałam znaleźć dobry olej rzepakowy i owszem, można go kupić, ale u prywatnych rolników czy w sklepach eco i wcale nie jest tani. Ale jeżeli możesz polecić sklep gdzie dostanę taki olej, to chętnie skorzystam :) Natomiast ten słynny, rozreklamowany olej na K, to sama trucizna…

      • Ja też mam wątpliwości co do oleju kokosowego, ponieważ przeczytałam kilka artykułów przedstawiających jego właściwości zupełnie przeciwstawnie.
        Z jednej strony jest chwalony za to, że nie podnosi poziomu cholesterolu i nie buduje tkanki tłuszczowej, ale znalazłam też opinię dość wiarygodną, że należy się go wystrzegać równie mocno jak palmowego. Zaczęłam szukać informacji w różnych źródłach i ostatecznie wiem, że nic nie wiem…Może ktoś ma wiedzę i potrafi powiedzieć jak to jest z tym olejem kokosowym?

  28. Ojej! Fantastyczna zdrowa opcja śniadania na słodko! Coś jak najbardziej dla mnie ;) i czuję, że zagości w moim menu na stałe :)

    A o właściwościach oleju kokosowego dotyczących pielęgnacji skóry wspominała kiedyś Kasia, planowałam kupić i…. zapomniałam :/ teraz już na pewno ten zakup zrealizuję :)
    Pozdrawiam!

  29. Zosiu od samego patrzenia na zdjęcia robię się głodna – jeśli sama je robisz to na prawdę wielki szacun – mam nadzieję, że moje też tak będą wyglądały kiedyś :)
    Co do oleju właśnie słyszałam, że ma różnorakie zastosowanie :) chyba będę musiała wypróbować. Ale borówki amerykańskie o tej porze roku?? Matyś, gdzie Ty je dostałaś??

  30. Niestety, nie mogę się zgodzić z Tobą co do “wspaniałości” tego oleju! Ponad 90% oleju stanowią nasycone kwasy tłuszczowe, znane powszechnie jako niezdrowe (m. in. podwyższają poziom “złego” cholesterolu LDL). Olej kokosowy w śladowym stopniu posiada NNKT, czyli Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe, takie jak omega-3 czy omega-6. Owszem, jest dobry do smażenia, bo ma wysoką temperaturę dymienia, ale nie wprowadzałabym tego tłuszczu do codziennej diety.

    Pozdrawiam,
    Magda

    • Dokładnie tak jest jak napisane powyżej. Nie powinien być stosowany codziennie ale jako uzupełnienie diety od czasu do czasu. Teraz jest na niego moda od tyle i nie dajmy się zwariować. Należy stosować różne tłuszcze roślinne i zwierzęce w zależności od potrzeb organizmu, stanu zdrowia i wieku. Pozdrawiam;)

        • To radzę poczytać dużo fachowej wiedzy na temat tłuszczów zwierzęcych bo np. masło klarowane albo prawdziwy smalec odpowiednio stosowane! są zalecane! I jak napisałam wszystko zależy od naszego stanu zdrowia!

          • Dużo, oj dużo czytałam – czytam- i rozmawiam. Zwierzęce nie, ale to jest także kwestia pewnej mentalności i świadomości… Ja także radzę poczytać/ porozmawiać nie ograniczając się jedynie do tzw. “nauki oficjalnej”.

  31. Witam, ale się cieszę na ten zdrowy przepis (uwielbiam słodkie), tym bardziej, że podjęłam decyzję o oczyszczenia organizmu na wiosnę (zero wszechobecnego, uczulającego, zakwaszającego glutenu).
    Miłego słonecznego dnia dla wszystkich.
    W Poznaniu nadal rozpieszcza nas słoneczko :-)

  32. Zosiu Droga, a czy ten zdrowy cykl, może nigdy nie zniknąć ;) ? Dzisiaj robię na obiad klopsiki soczewicy, a na kolację coś czuję, że będą te placuszki :)

  33. Jesli chodzi o ten olej to musze przyznać, że jestem skonsternowana…. ja do tej pory słyszalam, że nalezy go unikać , a nie ochoczo spożywać
    Mówiła to Prof. Zdrówko w dobrze znanym programie i widziałam reportaż Galileo o produkcji tego oleju i tu padły kategoryczne zapewnienia o jego szkodliwości …..

  34. Olej kokosowy to świetny dodatek nie tylko w kuchni, używam od 2 lat, również jako element domowego eko peelingu do ciała (olej kokosowy+cukier trzcinowy). Kiedyś polecił nam go pediatra do smarowania suchych miejsc na główce dziecka. No a w kuchni: masa możliwości. Dzięki za przepis, Zosiu;-)
    Pozdrawiam baardzo słonecznie
    Marta:-)

  35. P.S. Twoja koszulka to, mam wrażenie, Zosiu, życiowe motto. Świetne zresztą!
    Mogłabyś wystąpić w niej na okładce swojej autorskiej książki kucharskiej:-)))
    Pozdrawiam
    Marta:-)

  36. Zosiu, ale ten przepis to nie jest Twoje odkrycie :)
    Mi jest znany już od roku i co chwile widzę jak ktoś nowy go promuje.
    Proszę nie przywłaszczaj sobie cudzej pracy, bo to kradzież.
    Pozdrawiam

  37. Zosiu, uwielbiam Twojego bloga!! Dzięki Tobie coraz odważniej eksperymentuję w kuchni :)
    Mam pytanie do Ciebie jako eksperta, jeśli nie mam czasu na zrobienie bulionu warzywnego jako bazy do innych dań, jak szybko go zastąpić. Kostki odpadają, zwykle są niezdrowe a ekologiczne niesmaczne.
    Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów

  38. Ostatnio również przygotowałam placki bananowe są przepyszne! Bardzo delikatne i intensywnie bananowe, świetny pomysł na zdrowe i ciepłe śniadanie.

    W moim przypadku placki były tylko dwuskładnikowe (banan i jajko) przez co musiałam z dużą cierpliwością i ostrożnością doglądać i przewracać placki. Myślałam o dodaniu płatków owsianych następnym razem aby otrzymać gęstszą konsystencję ale przyznam, że wiórki kokosowe są równie kuszące!
    Z pewnością wykorzystam.

    Pozdrawiam:)

  39. Zosiu, uwielbiam Twoja strone i twoje przepisy. Wszystko jest po porstu idealne. Gratuluje kreatywnosci i gustu.
    Czy przy okazji zdradzisz, gdzie mozna dostac Twoj T-shirt z mottem? Jest super! Pozdrawiam goraco

  40. super, ze zaczely się tez tu pojawiac zdrowe przepisy, mam nadzieje, ze to nie tylko chwilowy trend, bo wlasnie taką kuchnię lubie najbardziej! widzę, ze Ty tez chyba Gosiu przestawilas sie na bardziej zdrowe menu, bo bardzo zeszczuplałas i ogolnie wydaje mi sie, ze jeszcze lepiej wyglądasz :) jest jakas szansa, zeby taki cykl wprowadzic na stałe?

  41. Ja zakupiłam dokładnie taki olej kokosowy z myślą o moich przesuszonych włosach, jak dotarła do mnie przesyłka i zobaczyłam jak pięknie pachnie poczytałam i okazało się, że można go jeść. Jakoś wcześniej o tym nie pomyślałam:) Smażę na nim „pulchne pancakesy” twojego przepisu, które uwielbiamy z mężem i mają pyszny kokosowy aromat dlatego na pewno wypróbuję i ten przepis.
    Pozdrawiam i życzę kolejnych pysznych inspiracji

  42. Przepyszne! Zrobiłam dziś pierwszy raz w życiu i jestem w niebie. Lekkie i puszyste. Pycha!

    • Dziękuję serdecznie za wiadomość- bardzo mi miło, że smakowały :)

      Pozdrawiam ciepło i życzę udanej soboty,

      Zosia

  43. super przepis, dziękuję ! wraz z partnerem ograniczyliśmy mąkę do minimum także przepis spadł nam z nieba !

    Pozdrawiam :)

  44. Dziś zrobiłam placuszki lecz nie co je zmodyfikowałam, są przepyszne!!! :-) Oto przepis dla 1 osoby:
    1 banan
    5 dag wiórek kokosowych
    5 dag płatków migdałowych
    15 dag otrąb (ja zrobiłam mieszankę owsiane+pszenne+żytnie)
    1 jajko
    1/3 łyżeczki cynamonu
    Kilka malin (mogą być mrożone)
    olej kokosowy do smażenia

    Wszystkie składniki (oprócz malin) zmiksować blenderem dodać całe maliny i smażyć placuszki pod przykryciem na malutkim ogniu. Smacznego!!! :-)

  45. Wlasnie zrobilam. Niestety byly chyba za rzadkie i ciezko mi sie przewracaly i rozwalały :( i stosujac olej kokosowy trzeba znacznie zredukowac temperature smazenia. Narobilam dymu :( a smak super!!!! słodycz bananow i lekki kwasek od owocow :)

  46. Witam,
    czy można te placuszki wykonać w podobnej wersji nie smażonej a pieczonej w piekarniku?

  47. Są przepyszne i slodziutkie( kochane banany). Dodałam jeszcze siemię lniane mielone i otręby. Pycha pycha

  48. Zosiu, bardzo dobry przepis! Właśnie przed chwilą wypróbowałam, wyszły pyszne. Chodziło za mną coś słodkiego, a że mam postanowienie nie jeść słodyczy, to jest naprawdę super alternatywa. Zrobiłam do tego mus czekoladowy z awokado(pół awokado, dwie łyżeczki kakao, łyżeczka miodu) Pyyyycha :):)

  49. Witam wszystkich czytelników,
    Zosiu właśnie skonsumowałam placuszki, są pyszne…Zaspakajają chęć na słodkie :):) Dziękuję, że dzielisz się swoimi przepisami…. Co do oleju kokosowego również dobrej jakości i ciekawych cen, znalazłam taką witrynę:
    http://www.cosdlazdrowia.pl/?ref=MzQ2OQ==

    Pozdrawiam cieplutko Zosiu:)

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.