Skip to main content

Elegancki deser w kilkanaście minut, czyli pieczone gruszki z musem z ricotty i karmelizowanymi orzechami

 *   *   *

 To jeden z całkiem przydatnych deserów, który dobrze mieć pod ręką, gdy chcecie zaskoczyć swoich gości. Pieczone gruszki, schłodzony mus z ricotty i orzechy w karmelu. Połączenie skazane na sukces!

Skład:

(przepis na 4 -5 osób)

4-5 gruszek + 4 łyżki miodu płynnego + 1 łyżka cynamonu

ok. 500 g ricotty

3-4 łyżki miodu (można więcej)

skórka starta z 1 limonki

1 łyżeczka ekstraktu z wanilii *

garść orzechów laskowych + 4-5 łyżek brązowego cukru

do podania: słodkie wino Casillero del Diablo

*  zamiast ekstraktu możemy dodać 1 łyżkę Amaretto

A oto jak to zrobić:

  1. Połówki gruszek (bez gniazda) rozkładamy w żaroodpornym naczyniu, posypujemy cynamonem, polewamy miodem i pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 200 stopniach C przez ok. 18-20 minut.
  2. Aby zrobić mus: mikserem ubijamy ricottę, miód, ekstrakt z wanilii i skórkę z limonki. Całość schładzamy w lodówce min. 1 godzinę.
  3. Aby zrobić orzechy: orzechy prażymy na suchej patelni i przekładamy do miseczki, na tej samej patelni rozpuszczamy cukier, dodajemy orzechy, mieszamy i odstawiamy z ognia.
  4. Upieczone gruszki podajemy z schłodzonym musem z ricotty i prażonymi orzechami laskowymi.

Upieczone gruszki podajemy z schłodzonym musem z ricotty i prażonymi orzechami laskowymi.

Do połączenia słodkich pieczonych gruszek z aromatycznymi orzechami doskonale pasuje wino białe, słodkie (Late Harvest).

Orzechy prażymy na suchej patelni i przekładamy do miseczki. Na tej samej patelni rozpuszczamy cukier, dodajemy orzechy, mieszamy i odstawiamy z ognia.

Przy okazji chciałabym Was zachęcić do udziału w konkursie (który jest łatwy i przyjemny) w którym można wygrać warsztaty kulinarne z Grzegorzem Łapanowskim – po więcej szczegółów zapraszam tutaj.

35 Odpowiedzi do “Elegancki deser w kilkanaście minut, czyli pieczone gruszki z musem z ricotty i karmelizowanymi orzechami”

  1. Zosieńko u Ciebie zawsze wszystko wygląda elegancko i jest pięknie podane. Dzięki za kolejny przepis, który na pewno zagości na naszym stole.

  2. Zosiu, a czy z jabłkami też tak można? Czy lepiej jednak gruszka tu pasuje?

  3. Kolejny piękny wpis. P.S. Zosiu dzisiejsze Twoje instastory przypomniało moje wspomnienia z wakacji z półwyspu… jejku jak bym chciała się tam dostać. Uwielbiam Twoje morskie przygody na instagramie. Dzięki, że jesteś z nami :*

  4. Zosiu wiem, że trochę nie na temat, ale co to są za zielone gałązki? czy to drzewko oliwne?

    • Mimi już spieszę z odpowiedzią – te zielone gałązki to liście pistacji :-) a białe to groszek. Pozdrawiam ciepło!

  5. A ja bardzo lubię brać udział w konkursach… oamiętam, że z 3 lata temu też ogłaszałaś konkurs (wówczas to był na najpiękniejsze wypieki z okazji bake off) i wygrałam 2 miejsce :-))))) może teraz też mi sie uda :-)

    Pozdrowienia,
    Stała Czyetlniczka,
    Kasia

  6. Zosiu droga, takiego deseru powinny Ci zazdrościć najlepsze cukiernie! To wprost doskonałe połączenie smaków. Prostota i piękno od zawsze mi się z Tobą i Twoją kuchnią kojarzą:-)
    Miłego dnia i udanego tygodnia,
    Pozdrawiam z południa PL,
    Marta:-)

  7. Faktycznie, przepiękny deser, bardzo elegancki,a przy tym naprawdę prosty ;)

  8. My uwielbiamy ten stary deser: gruszki z serem i zurawina❤️ A tak w ogóle to dzięki Tobie pokochałam gruszki w innej odsłonie: z mięsem albo w zupie?

  9. A czy można użyć serka mascarpone? Czy dobrze by to grało, czy nie za bardzo?
    Pierwszy raz komentuję, zaglądam tu od niedawna i jestem zachwycona atmosferą jaka emanuje ze zdjęć. Gratuluję ?

    • Moniko, bardzo Ci dziękuję za odwiedziny i wiadomość. Co do serka mascarpone, to oczywiście można, niemniej będzie to trochę inny smak (nie z znaczeniu gorszy, ale może nieco słodszy:). Pozdrawiam ciepło!

  10. nie jestem Zosią♥, ale mascarpone to inna bajka (jest mazisty i ciężki a ricotta taka lekka jak chmurka). Bardziej polecałabym twaróg chudy zblendować

    • Aniu, dzięki! Masz rację, zblendowany twaróg rzeczywiście będzie lepiej pasował :-)

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.