Skip to main content

Jesienne babeczki z żurawiną!

Lubię je piec. Mają w sobie coś wdzięcznego, a łatwość przygotowania to dodatkowa zaleta. Można potraktować ten przepis jako wzór i użyć dowolnych owoców, które akurat są pod ręką. Na jesienne wieczory w sam raz!

Skład:

ok. 250 g świeżych żurawin + 2-3 łyżki cukru

250 g mąki

2 jajka

2 łyżeczki proszku do pieczenia

szczypta soli

125 ml mleka

1 łyżeczka cukru wanilinowego

100 g rozpuszczonego masła

175 g cukru pudru

A oto jak to zrobić:

1. Mąkę wraz z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli przesiewamy do miski o średniej wielkości. Żurawinę dokładnie myjemy i oprószamy cukrem.

2. W mikserze ucieramy masło z cukrem pudrem i cukrem wanilinowym na gładką masę, stopniowo zmniejszamy prędkość i dodajemy jajka oraz mleko. Zawartość wyjmujemy z miksera i łączymy za pomocą dużej łyżki pozostałe składniki, czyli mieszankę mąki z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. Na końcu dodajemy żurawinę. Wszystkie składniki powinny być dobrze wymieszane.

4. Rozgrzewamy piecyk do 180 C stopni. Nakładamy ciasto do foremek i wkładamy do pieca. Pieczemy ok. 20-25 minut. 

Follow my blog with bloglovin!

104 Odpowiedzi do “Jesienne babeczki z żurawiną!”

  1. Świetny pomysł na wykorzystanie świeżej żurawiny. Muszę wybrać się w moje “tajemne” miejsce, dokonać zbiorów i upiec babeczki dla bliskich :)
    Pozdrowienia ze słonecznego Kociewia

  2. Zosiu uzywasz foremek silikonowych czy wielokrotnego uzytku? Zastanawiam sie na silikonowymi zeby ciągle nie dokupywac nowych. Swietny przepis, wypróbuje! :)

  3. Piękne zdjęcia. Zosiu, Twoje potrawy maja jedną poważną wadę – za szybko znikają:-( Nic nie zostaje na następny dzień:-( A po za tym pierwsza klasa! :-)

  4. Uwielbiam babeczki i muffinki, dlatego Twój dzisiejszy wpis bardzo mi się podoba :) Taka forma pieczenia jest bardzo szybka, nie sprawia trudności a efekt jest często przeuroczy, nie wspominając o smakowitości :) :) Widzę też, że zaopatrzyłaś się w silikonowe foremki – mam ich sporą kolekcję, w tam również identyczne jak Twoje (miałam takie w formie całych blaszek, ale dla wygody porozcinałam i jest dużo lepiej). Żurawinę uwielbiam, więc jeśli uda mi się dostać gdzieś ładne owoce to się skuszę… Pozdrawiam!!

  5. Kochana Zosiu!! jestem na etapie urzadzania mieszkanka i strasznie mocno wpadła mi podłoga, która widac na pierwszych zdjeciach, prosze przybliz mi z jakiego materiału to jest?? to sa deski czy panele??

    Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz!!!

  6. Zosiu twoje przepisy sprawiają że nie ma się ochoty wychodzić z kuchni:) Zdradz tylko proszę jak udaje Ci się łączyć tak wielką pasję do gotowania z opieką nad córeczką?:) Moja Hania zaczęła własnie 7 miesiąc i nie mam żadnej możliwości żeby ugotować coś jeśli nie śpi;P
    Twoja Maleńka musi być wyjątkowo grzecznym dzieckiem:) albo od małego ma już talent do gotowania!
    Pozdrawiamy Was serdecznie!
    A babeczki na pewno wypróbuję ( w weekend:)!

  7. Zosiu! ŚWIETNY przepis! Uwielbiam takie babeczki.
    CZY SUSZONA ŻURAWINA TEŻ MOŻE BYĆ?
    Mam też dużo jabłek więc spróbuję z nimi.

  8. Zosiu a jak zrobić ciasto wg tego przepisu? Nie mam foremek, a lubię ciasta w których wystarczy wszystko wymieszac i zapiec, bez zagniatania :)

  9. A ja wczoraj upiekalm dyniowe babeczki z dodatkiem suszonej zurawiny:) Nastepnym razem wyprobuje Twoje:)

  10. Zosiu, uwielbiam Twoje przepisy! Babeczki wyglądają nieziemsko:-) Na pewno wypróbuję, lecz z innymi owocami:-) Ciesze się że posty ostatnio pojawiają się coraz częściej..

  11. Uwielbiam muffiny! Mam swój sprawdzony przepis i zawsze wychodzą pyszne! Z żurawiną jeszcze nie próbowałam, ale wszystko przede mną.

    Piękne zdjęcia!

    Zosiu, napisz, co dodałaś do tamtego makaronu z groszkiem, proszę!

    Pozdrawiam

  12. Zosiu dlaczego do silikonowych foremek wkładasz jeszcze papierowe? względy estetyczne czy coś innego?
    ja nie używam tych papierowych, bo potem nie mogę ich oderwać od upieczonej babeczki-masz na to jakąś radę?

  13. Przepis cudowny w swojej prostocie! Ja się zasugerowałam pomysłem czytelniczki i wykorzystam czekoladę (albo to i to:)

  14. Wreszcie doczekałam się babeczek. Uwielbiam je piec i jeść. Na pewno wypróbuję ;) Bardzo mi przypadł do gustu dzisiejszy post . Pozdrawiam

  15. Mój współlokator ma taki sam durszlak. Niemożliwym jest on do odmycia po cedzeniu makaronu! :D Żórawina może być, ale borówka brusznica, jeśli się ją ma pod ręką z każdej babeczki może zrobić dzieło sztuki ;)

  16. Zosiu, chcialabym ci zadac bardzo nietypowe pytanie, czy farbujesz swoje wlosy, czy twoj przepiekny kolor wlosow jest naturalny? Z gory dziekuje za odpowiedz:)

  17. Zosiu nie myślałaś o tym by pójść do masterchefa? Założę się, że byś wszystkich rozłożyła na łopatki :) A te muffinki to kolejny Twój przepis, który wybróbuję i wiem, że będzie tak samo pyszny jak pozostałe :)
    PS. Ślicznie wyglądasz! :)

  18. Mhm….rzeczywiście szybki przepis…fajny pomysl na jesienne wieczory przy pisaniu bloga i lampce wina:)w ogole lubie wszelkiego typu babeczki:)a może jakiś fajny przepis na dyniowe?:)

  19. a ja mam pytanie, co sie stalo z cyklem o restauracjach? zapowiadal sie niezwykle interesujaco, ale ostatnio ani widu ani slychu tego cyklu, a szkoda. Pozdrawiam:)

  20. Bardzo lubię babeczki i niejednokrotnie próbowałam wielu wariantów, ale nie miałam jeszcze okazji próbować takich z żurawiną. Zdecydowanie będę musiała spróbować tego przepisu, bo zdjęcia wyglądają bardzo apetycznie. :)

  21. Cudowne! Ja także lubię piec babeczki. Są takie wdzięczne :) A odkryłam ostatnio sposób na nakładanie ich do papilotek- łyżką do lodów. ! Jest prościej i rosną takie same : )
    Pozdrawiam Ciebie Kochana i małą Hanie :)

  22. Zrobiłam od razu, wczoraj! Pyszne słodkie ciasto połączone z kwaskową żurawiną. Proste i bardzo szybkie! Twoje przepisy są niezastąpione.

  23. Witam, zaglądam od czasu do czasu, podziwiam i “najadam się” zdjęciami bo na razie tyle musi mi wystarczyć (jestem w Japonii).
    Uwielbiam piec muffinki i moja jedna rada- nakłada się je najlepiej gałkownicą do lodów. Tylko taką którą się ściska. widziałam ten trik w jakimś programie i od tej pory nie robię inaczej. pozdrawiam.

  24. Zosiu, czy wrócą nieocenione przepisy dla studentów? :))
    Pozdrawiam z Poznania w ten słoneczny jesienny poranek.

  25. Babeczki, babeczki… a przed chwilą przeczytałam wpis Gosi o bieganiu.

    I na co się zdecydować?

    Zosiu, ślicznie wyglądasz. Lubię podpatrywać jak się ubierasz, bo też jestem po ciąży i widzę, że mamy podobną figurę. Ja mam 177cm wzrostu i kilka nadprogramowych kilogramów :)

    Pozdrawiam Cię serdecznie

    ps. mogłabyś napisać skąd są te pastelowe spodnie? Nie będę pytać Cię o rozmiar, ale czy w 40 też będę tak ładnie wyglądać? :)

  26. Witam :) Mam pytanie, czy użycie suszonej żurawiny nie sprawi, że muffinki będą bardzo ‘suche’ i aż mdłe?

  27. Zosiu, mam pytanie odnośnie babeczek. Czy robisz coś specjalnego, dzięki czemu ciasto nie klei się do tych papierowych foremek? Robiłam muffinki z wielu przepisów i za każdym razem mam z tym problem :<

  28. Dzisiaj piekłam! Wyszły znakomite!
    dziękuję za przepis :) napewno się przyda :)

  29. Muszę się pochwalić :)
    Upiekłam w weekend z siostrą te babeczki i wyszły pyszne!
    Tylko zamiast żurawiny dałyśmy rodzynki i pokrojone jabłka.

  30. After research a couple of of the weblog posts on your web site now, and I truly like your means of blogging. I bookmarked it to my bookmark web site list and shall be checking back soon. Pls take a look at my site as nicely and let me know what you think.

  31. Wyszły przepyszne :) Część zrobiłam z kawałkami czekolady, a część z suszoną żurawiną.
    Polecam! ;)

  32. Pingback:Babeczki z żurawiną i czekoladą « My dishes and sweets :)

  33. This is the right blog for anyone who wants to find out about this topic. You realize so much its almost hard to argue with you (not that I actually would want…HaHa). You definitely put a new spin on a topic thats been written about for years. Great stuff, just great!

  34. zrobiłam, ale z żurawin mrożonych. Wyszły i tak pyszne;-) Dziękuję za przepis i będę testować kolejne:-) Powodzenia

  35. Babeczki są przepyszne – słodkie, ale też lekko kwaskowe. Zrobiłam je już dwa razy. Z podanych przez Zosię proporcji wyszło mi 16 babeczek. Polecam ten przepis!

  36. Taką miałam ochotę na te muffinki. Właśnie zrobiłam….i są strasznie kwaśne:-(.

      • muffinki wyszly swietne!i wlasnie ten kwaskowaty smak dodaje im smaku:) ja zrobilam z ok 200g zurawiny surowej:) i dalam zwykly cukier- ale zakladam, ze z cukrem pudrem muffinki sa jeszcze pyszniejsze, bo puszyste:)

        A do tego jeszcze zrobilam muffinki dyniowe z korzennymi przyprawami, rodzynkami i żurawiną oraz muffinki z jabłkiem i cynamonem a na deser muffiny z powidłami śliwkowymi z anyżem:)
        w sumie 72 sztuki:) dla męża i jego harcerzy:)

        pozdrawiam cieplo Dzielną Mamę z piękną kulinarną Pasją:)

  37. Wyszły super, dzięki. Przepis nie jest czasochłonny co przy dwójce małych dzieci jest istotne! Mojej 2 letniej córeczce smakowały bardzo, a nasz 5 miesięczny Jasio obserwował z zaciekawieniem co też tam mama pichci i pitrasi :). Użyłam suszonych całych owoców żurawiny, tylko wcześniej je namoczyłam, żeby nie były takie słodkie… Pozdrawiam

    • Brawo I gratulacje dla dzielnej Mamy.. przy dwójce małych Szkrabów pieczenie babeczek to nie lada wyzwanie!

      Pozdrawiam gorąco!
      Zosia

  38. Zosiu, upiekłam dziś babeczki według Twojego przepisu – wyszły przepyszne! Tylko nie wyglądały tak ślicznie jak Twoje – były dość płaskie, jakby nie wyrosły w górę. Zamiast żurawiny świeżej użyłam suszonej, a zamiast masła – miękkiej margaryny do pieczenia; czy to mogło być przyczyną “klapnięcia” babeczek? Chyba nie, prawda? Może więc dodać następnym razem więcej proszku do pieczenia? Albo coś nie tak z piekarnikiem…? Nie wiem, co może powodować, że babeczki wychodzą płaskie…

  39. Postanowiłam wypróbować dziś akurat ten przepis i muffinki wyszły przepyszne i wspaniale wyrosły:) ! Myślę, że częściej będę je piec.
    Pozdrawiam !

  40. Nice read, I just passed this onto a colleague who was doing a little research on that. And he just bought me lunch as I found it for him smile Therefore let me rephrase that: Thanks for lunch!

  41. Witam,gdzie można kupić takie większe ceramiczne miski jak ta użyta do wymieszane ciasta w przepisie,które przypominają ceramiczne kokilki???

  42. Pingback:Google

  43. Potwierdzam-szybkie i pyszne! Czesc zrobilam z jablkiem i cynamonem , a pozostale z czekolada.

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.