Skip to main content

Kanapka w biegu … czyli pieczywo z szynką, serem Gruyere i beszamelem.

  Po całym poranku pełnym zdjęć, wpadamy dosłownie na chwilkę do wyjątkowo gwarnej restauracyjki. Głodne i zmarznięte. Trochę zmęczone, ale za to pełne nowych inspiracji. Zamawiamy szybko i zdecydowanie. Jemy również w nieco małym pośpiechu. Na odpoczynek będzie jeszcze czas. W oczekiwaniu na rachunek, przeglądamy ponad 700 zdjęć. Kasujemy i na zmianę komentujemy. Może coś z tego będzie. Płacimy i lecimy dalej w świat …

Skład:

pszenna bagietka (najlepszy chleb słowiański)

2-3 plasterki sera Gruyere

2-3 plasterki chudej szynki

sos beszamel:

2 łyżki masła

1,5 łyżki mąki

1 szklanka mleka

2-3 krople soku z cytryny

szczypta soli

A  oto jak to zrobić:

1.  Masło rozpuszczamy na patelni lub w garnuszku, dodajemy mąkę i mieszamy. Następnie stale mieszając dodajemy mleko. Doprawiamy solą i kroplami z cytryny. Sos powinien zgęstnieć i przybrać gładką konsystencje. Gęstość sosu regulujemy mlekiem. Jeżeli uznamy że jest za gęsty, śmiało dolejmy mleka.

2. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni C, pieczywo smarujemy gotowym sosem, dodajemy plastry szynki, przykrywamy kromką pieczywa i plastrem sera na samym wierzchu. Pieczemy kilka minut. 

53 Odpowiedzi do “Kanapka w biegu … czyli pieczywo z szynką, serem Gruyere i beszamelem.”

  1. mimo, ze wlasnie zjadlam sniadanie to slinka mi cieknie:) A Ty Zosiu wygladasz przeslicznie tak naturalnie i kwitnaco:) pozdrawiam

  2. żeby nie było że reklamuję ale polecam “gorące kanapki” w Tekstyliach w gdańsku :) Twoje też wyglądają pysznie :)

  3. Ja tez juz po sniadanku ale Twoje kanapki Zosiu kusza, oj kusza by jeszcze cos przygotowac.
    Pozdrawiam.

  4. Zwykłe kanapki nie przemawiają do mnie i mogę wówczas zrezygnować z chleba w celu dbaniu o sylwetkę ale przy takich kanapkach nie dałabym rady. Rewelacyjny pomysł na weekendowe śniadania w wyrku. Dzięki :)
    P.S. Często zaglądam, rzadziej komentuję ale przy tej okazji Zosiu wielkie gratulacje. Witaj w magicznej krainie macierzyństwa!

  5. Zosi świetny przepis! Zauważyłam , że posiadasz dużo elementów z serii “Sweet home”, strasznie mi się podobają i już pomału swoją kolekcję kompletuję :)
    pozdrawiam w tą śliczną słoneczną sobotę :)

  6. Przepis super. Napewno skorzystam.
    Zosia, nie myślałaś nigdy o tym żeby wiąść udział w programie “Ugotowani” ? :)

  7. Doskonały przepis! Pomyślę nad jego wersją light :) W wolnej chwili zapraszam do siebie – kuchnia włoska w wersji light – fititalia.blog.onet.pl

  8. właśnie zrobiłam tą kanapkę i wilgotne ciasto cytrynowe z czekoladą. Kanapka – rewelacja ! ale Ciasto cytrynowe wyszło strasznie tłuste, choć proporcje składników dałam takie same jak były w przepisie ;( . czy to ciasto ma być tłuste ??

    • Tak jest singielka. A dzidziusia sie spodziewa dzieki niepokalanemu poczeciu….

      Przepraszam Zosiu no ale ……mam nadzieje, ze zrozumiesz. Przy okazji WIELKIE gratulacje! Macierzynstwo to cudna sprawa. Ogromne wyzwania, ale radosc tym wieksza jesli sie odnosi sukces. Zycze zdrowka dla Ciebei i Dzidziusia!

  9. Wspaniale że coś tak prostego i prozaicznego można przygotować w tak ciekawy sposób:) gratuluje:) i oczywiście pozdrawiam

  10. musi byc pyszne :)

    robilas moze kiedys brownie? bardzo ostatnio uparlam sie na nie a szukam dobrego przepisu :D

  11. Zamiast gruyere polecam raclette, szczególnie smakowy np. czosnkowy. Cudownie się rozpieka!

  12. Zosiu, czemu w archiwum nie ma przepisów z lutego i marca 2011?? chciałabym sobie poprzeglądać przepisy, bo niektórych według tagów nie mogę znaleść. Bardzo proszę o odpowiedź.
    Tak w ogóle uwielbiam Twoje przepisy i bardzo często z nich korzystam.

    pozdrowienia z Gdańska :)

    • chyba dlatego, ze archiwum obejmuje ostatnie 12 miesiecy, czyli luty i marzec 2011 juz odpadly, szkoda

  13. a ja mam takie pytanko… w jakim sklepie mogę dostać taki rodzaj sera? ma on jakiś specyficzny smak ?

  14. Witam,
    świetnie, że pojawiły się tagi po lewej stronie. Nareszcie nie trzeba szukać. Brakuje mi jednak jakiegoś tagu typu “na szybko” “proste” no nie wiem ale takie dania szybkie, idealne na lunch np. jak to powyżej.

    pozdrawiam
    ewa

  15. Droga Zosiu:)

    przepraszam za śmiałość ale zauważyłam, że zdecydowana większość Twoich propozycji jest dość tucząca… oczywiście wiem, że poza tym co jemy ważne jest ile jemy…. ale nie moge oprzeć się wrażeniu, że zdecydowanie preferujesz kuchnie węglowodanowo, białko-tłusto tuczącą…oczywiście przepyszną za razem:) ale to nie zmienia faktu, że nie zbyt zdrową:) Ze względu na Twój stan jak najbardziej nie powinnaś sobie niczego odmawiać :) i absolutnie nie uważam, że powinnaś nawet nie będąc w tym stanie :) ale myśle, że wszyscy powinniśmy bardzo dbać o siebie i jestem przekonana, że zdrowa, odpowiednieo zbilansowana dieta make our life easier :)))) Może moglibyśmy liczyć na wskazówki w jaki sposób zrobić danie zdrowsze niż tradycyjnie jest.. zamiast dokladać do już tuczących potraw coś jeszcze bardziej tuczącego…:)

    To taka moje uwaga, oczywiście nie musisz się ze mna zgadzać :P:)

  16. Witaj Zosiu, od dłuższego czasu śledzę Twojego bloga i jestem nim naprawdę zachwycona. Zawsze wieczorem zaglądam, co dobrego dziś przygotowałaś i dziś wyjątkowo mnie zaskoczyłaś, ponieważ podałaś przepis ja moją ulubioną kanapkę z Charlotte! Na pewno przyrządzę ją jutro na śniadanie :) Życzę Ci wszystkiego dobrego, mnóstwa pomysłów na kolejne wspaniałe przepisy i wytrwałości w byciu mamą, pozdrawiam serdecznie!

  17. Witam,
    odwiedzam twoja stronę już od pewno czasu i masz przepisy na jedzenie które jest hmm “przepyszne dla podniebienia”
    mam takie małe pytanie bo byłam wczoraj w pewnej restauracji w której podawane były do obiadu “bombki paryskie” szukam przepisu ale nigdzie nie potrafię go znaleźć, niestety kucharz nie zdradził swojego przepisu jak się je robi a były niczym “niebo w gębie” ;) może kiedykolwiek słyszałaś o nich bądź też już jadłaś nie wiem ale nie znasz przypadkiem przepisu na te pyszności ?
    pozdrawiam

  18. Zosiu, kanapki wyglądają pysznie!

    PS. Gratuluję dzidziusia! Czy można wiedzieć kiedy przyjdzie na świat?
    Dodasz jakieś zdjęcie z maleństwem ? :)

  19. Zosiu, kanapki wyglądają pysznie!

    PS. Gratuluję dzidziusia! Można wiedzieć kiedy przyjdzie na świat?
    Dodasz jakieś zdjęcie z maleństwem? :)

  20. Droga Zosiu,
    Czy wiesz może, dlaczego kruche ciasto (robię wg Twojego przepisu) zawsze mi się pokruszy i nie mogę go w całości wyjąć z silikonu?

    Pozdrawiam serdecznie

  21. Chlebek prezentuje się pięknie.
    Możesz Zosiu powiedzieć, gdzie kupujesz pieczywo?
    W mieście trudno znaleźć dobry chleb, szczególni jeśli pochodzi się z małej wioski, gdzie chleb wypiekany jest w piecu węglowym… może to stąd wymagające podniebienie :)

    Pozdrawiam!

  22. Jak zwykle apetycznie. Jestem po kolacji, a patrząc na te smakowite zdjęcia mam ochotę biec do kuchni i natychmiast wypróbować ten przepis!

    Dziewczęta, mam wielką prośbę, możecie zerknąć na mojego bloga i ocenić szatę graficzną? (czy nic nie “razi” oka,wszystko jest czytelne ). Będę ogromnie wdzięczna za każdą opinię, bo blog powstał dopiero kilka dni temu.

  23. ____________________________________________
    Zosiu, ja z ryb najbardziej lubie halibuta, kiedy tylko gdzieś jestem, właśnie tę rybą zamawiam. Jednak, niestety, nie mam żadnego fajnego przepisu na niego… Mogłabyś Zosiu coś podpowiedzieć???? Pozdrawiam

  24. Witam,

    Zosiu, czy mogłabym dowiedzieć się z jakiego sklepu jest Twój sweterek w biało- beżowe paski ?

    Pozdrawiam

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.