Jest kwadrans po dziewiątej. Za oknem niespodziewany śnieg i przebijające się promyki słońca. Ale mam szczęście! Pędzę co sił nad morze, po świeże powietrze i ryby. Mało ludzi, głodne mewy i dzielne Mamy z małymi Szkrabami. Mój na całe szczęście zasnął, więc mam chwilę dla siebie. W taką pogodę, trudno aż nie robić […]