* * *
To jeden z tych przepisów, kiedy praca włożona w przygotowania jest niewspółmierna do rezultatów. Kiedy raz spróbujesz podsmażyć filety anchois z czosnkiem, masz wrażenie, że to tylko sen, bo tak proste w przygotowaniu danie nie może tak wspaniale smakować. Kruche szparagi, anchois, parmezan i schłodzone białe wino to najlepsze połączenie na pierwsze ciepłe popołudnie na świeżym powietrzu.
Skład:
(przepis na 4 porcje)
ok. 450 g makaronu spaghetti
1 pęczek zielonych szparagów
6-7 filetów anchois
4-6 ząbków czosnku (lub więcej)
oliwa z oliwek
1 łyżeczka płatków chilli
garść kaparów
1 pęczek koperku
sól morska
świeżo zmielony pieprz
garść świeżo startego parmezanu
A oto jak to zrobić:
- Szparagi myjemy i odrywamy zdrewniałe końcówki. Rozkładamy na blasze, skrapiamy oliwą z oliwek i pieczemy w w rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach C (opcja: góra-dół) 12-15 minut. Powinny być lekko popieczone.
- Na rozgrzaną patelnię wlewamy około 4 -6 łyżek oliwy z oliwek, następnie dodajemy drobno posiekany czosnek i płatki chili. Podsmażamy całość na średnim ogniu przez 5-7 minut, uważając aby nie przypalić czosnku, ponieważ zrobi się gorzki. Dodajemy pokrojone filety anchois, kapary i posiekany koperek. Pozostawiamy jeszcze chwilę na ogniu i odstawiamy. Makaron gotujemy na al dente pamiętając o tym, by zostawić 1-2 chochlę pozostałej wody z gotowania makaronu.
- Na patelnię z anchois wrzucamy gorący makaron, dodajemy chochlę wody z pasty i mieszamy wszystko dokładnie na małym ogniu. Woda ze spaghetti w której znajduje się skrobia zagęści makaron sosem. Dodajemy garść parmezanu i gotujemy spaghetti kilka minut, aż ,,dojdzie” na patelni. Doprawiamy solą oraz pieprzem do smaku – pamiętajmy, że anchois, kapary i parmezan same w sobie są już dość słone. Na końcu dodajemy pokrojone kawałki pieczonych szparagów. Serwujemy makaron gorący posypany tartym parmezanem i świeżym koperkiem.
zastawa stołowa i tekstylia – WESTWING NOW
{współpraca}
Makaron serwujemy gorący posypany tartym parmezanem i świeżym koperkiem. Jeżeli ten przepis Wam się spodobał i macie ochotę na więcej to polecam ten, ten i ten.