* * * Mroźne poranki, skrzypiący śnieg pod nogami, a potem na górze, po trzydziestominutowej wspinaczce kolejką górską rażące promienie słońca. Dawno przez nas niewidziane, więc czerpiemy z nich ile możemy. W każdy dzień budziliśmy się bardzo wcześnie, miałam czas na poranną jogę z widokiem na skaliste Dolomity, czas na przygotowanie śniadania […]