Choć nieustannie poszukuję nowych koktajlowych rozwiązań, te najprostsze są najlepsze. Owoce zmiksowane na gładki krem, bez dodawania wysoko kalorycznej śmietanki z pewnością nie będą mnie dręczyć poczuciem winy !
Nie codziennie mam ochotę na słodkie śniadanie… Ale gdy już przyjdzie ta pora, a do osiedlowego sklepiku daleko, przypominam sobie właśnie wtedy o tym przepisie. Jeśli nie mam pod ręką dwudniowej chałki, to i tak zawsze znajdę jeszcze starsze kawałki białego pieczywa. Przynajmniej raz w miesiącu zacznijcie dzień takim śniadaniem – dobry humor gwarantowany!
W związku z tym, iż mój cykl przepisów dla kobiet w ciąży dobiega końca, chciałam szczególnie podziękować moim Czytelniczkom za wszystkie ciepłe słowa, liczne stałe komentarze, nadesłane listy z pozdrowieniami, ciekawymi poradami, przepisami i inspiracjami! Dziękuję Wam również za Waszą oglądalność-w każdy wtorek statystyki przekraczały ponad 18 500 osób! Kolejne cykle przepisów będą przeznaczone dla… Czytaj dalej
Jak zapewne zauważyliście kanapki to jedna z moich ulubionych pozycji na drugie śniadanie. Jak tylko mam okazję to z przyjemnością próbuję nowych smaków. Niektórzy z Was może uważają, że nia ma w nich niczego specjalnego. Może to i prawda! Ale chcę Wam udowodnić, że nie wszystkie muszą być do siebie podobne :-) Już jutro zapraszam… Czytaj dalej
Choć temperatura pozostawia nam jeszcze wiele do życzenia i tak czuję już od paru dni wiosnę. Poranne promienie słoneczne i przebijające się krokusy w moim ogrodzie w pełni mi wystarczają :-) A już jutro zapraszam na całkiem wiosenne pancakesy!
Po całym poranku pełnym zdjęć, wpadamy dosłownie na chwilkę do wyjątkowo gwarnej restauracyjki. Głodne i zmarznięte. Trochę zmęczone, ale za to pełne nowych inspiracji. Zamawiamy szybko i zdecydowanie. Jemy również w nieco małym pośpiechu. Na odpoczynek będzie jeszcze czas. W oczekiwaniu na rachunek, przeglądamy ponad 700 zdjęć. Kasujemy i na zmianę komentujemy. Może coś… Czytaj dalej
Dzisiejsza propozycja idealnie się sprawdza, gdy jesteśmy poza domem-ciężko wtedy zadbać o regularny posiłek, nie mówiąc już o potrzebnej dawce witamin. Ja swoją granolę wykorzystałam podczas weekendowych wykładów i z pewnosćią mogę Wam ją polecić.