Skip to main content

Lasagne z blanszowanym szpinakiem, serem gorgonzola i prosciutto.

Tęsknie za włoskimi wakacjami. Za słońcem i powietrzem śródziemnomorskim, za świeżym serem pecorino, butelką dobrej zielonej oliwy, za świeżą mozzarellą z mleka bawolego i za sycylijskimi lodami domowej roboty. Tęsknie za skalistymi brzegami Sardynii, za godzinnymi kąpielami wodnymi i za chwilą wytchnienia na piazzette pod rozłożonym parasolem w niebieskie paski!  Smak dzisiejszej lasagne na chwilę pozwala mi przypomnieć te ciepłe dni.

Skład:

2 opakowania świeżego szpinaku

6-8 płat lasagne

3-4 łyżki oliwy

1 cebula (drobno posiekana)

2 ząbki czosnku

kilka plastrów prosciutto

ok. 250 g sera gorgonzola

świeżo zmielony pieprz

sól morska

sos beszamelowy:

4 łyżki masła

3 łyżki mąki

ok. 600 ml mleka

2 liście laurowe

100 g świeżo startego parmezanu (zastępuję również startym serem mozzarella)

kilka kropel soku z cytryny

A oto jak to zrobić:

1.  W dużym garnku osolnej wody gotujemy płaty lasagne.

2. Oliwę rozgrzewamy na patelni i podsmażamy posiekaną cebulę wraz z rozgniecionym czosnkiem. Dodajemy zblanszowany szpinak, doprawiamy solą i pieprzem. Całość podsmażamy ok. 7-8 minut. Na koniec dodajemy kawałki sera gorgonzola. Plastry prosciutto kroimy na cienkie kawałki i podsmażamy.

3. Aby przygotować sos beszamelowy: w dużym rondlu rozpuszczamy masło dodając mąkę. Mieszamy. Zmniejszamy ogień i stale mieszając stopniowo dodajemy mleko oraz liście laurowe. Mieszanina masła z mąką wchłania sporo mleka, a zatem sami musimy ocenić ile jeszcze potrzeba. Sos powinien nabrać gładkiej konsystencji. Ostudzamy. Dodajemy starty parmezan i doprawiamy szczyptą soli oraz kilkoma kroplami soku z cytryny lub octu winnego.

4. Na natłuszczonym spodzie żaroodpornego naczynia, układamy ugotowane płaty lasagne. Pokrywamy szpinakiem oraz podsmażoną prosciutto. Przykrywamy sosem beszamelowym, posypujemy startym serem i nakładamy kolejne płaty. Czynność tę powtarzamy. Ostatnią warstwę powinny stanowić płaty lazanii. Dodatkowo możemy posypać startym serem (parmezanem lub mozzarellą). Tak przygotowaną lasagne wstawiamy do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni C i pieczemy ok. 15 minut.

Aby przygotować sos beszamelowy: w dużym rondlu rozpuszczamy masło dodając mąkę. Mieszamy. Zmniejszamy ogień i stale mieszając stopniowo dodajemy mleko oraz liście laurowe. Mieszanina masła z mąką wchłania sporo mleka, a zatem sami musimy ocenić ile jeszcze potrzeba. Sos powinien nabrać gładkiej konsystencji.

Szpinak blanszujemy

Cebulę kroimy w drobną kostkę

a prosciutto w cienkie paski.

Na natłuszczonym spodzie żaroodpornego naczynia, układamy ugotowane płaty lasagne. Pokrywamy szpinakiem oraz podsmażoną prosciutto. Przykrywamy sosem beszamelowym, posypujemy startym serem i nakładamy kolejne płaty. Czynność tę powtarzamy. Ostatnią warstwę powinny stanowić płaty lazanii.

 

Follow my blog with bloglovin!

107 Odpowiedzi do “Lasagne z blanszowanym szpinakiem, serem gorgonzola i prosciutto.”

  1. Wygląda smakowicie :) Zosiu jakiej firmy jest beżowy płaszczyk z wczorajszego postu?
    Pozdrawiam

  2. w tej tęsknocie za słońcem i Italią nie jesteś odosobniona….. zima jest piękna, ale marzę już o wychodzeniu z domu bez stosu czapek, rękawiczek i szalików…
    A przepis idealny na sobotni obiad ;)
    Pozdrawiam

  3. Mniam:) A ja bardzo często robię sałatkę ze szpinakiem.
    Szpinak, pokrojona pomarańcza, oliwki czarne i sos winegret. Polecam:) Ps. Chcesz być silny i zdrowy jak marynarz Papaj? Jedz szpinak! POZDRAWIAM:))))

  4. o jejuniu!!! Muszę to zjeść koniecznie! Dzięki Zosia, mam pomysł na obiad, lecę na zakupy! ;)

    Pozdrawiam ;*

  5. Zosiu, świetny przepis! ale też urokliwy wstępniak:-) Włoskie autentyczne smaki, o których piszesz najlepiej smakują w słonecznej Italii, np. w toskańskim Montepulciano:-)

  6. Zosiu, wygląda przepysznie!

    Powiedz proszę jak utrzymujesz tak świetną figurę, mimo takich smakołyków?

      • OOOOOOO,tak jak ja. i daje radę!!! mimo,ze wcześniej nie miałam dnia bez zjedzenia czegoś słodkiego….nawet mnie nie ciągnie.. A Tobie Zosiu jak idzie???? Diabeł kusi???;-)

        • Kusi.. ale nie aż tak bardzo :)

          A zatem trzymam za nas kciuki! Już mało pozostało :)

          Pozdrawiam,
          Zosia

          • Ja czasami w ogole nie mam problemow z wytrzymaniem bez slodyczy, mimo, ze je bardzo lubie, a czasami.. ech :) Ale polecam zasade, ze raz w tygodniu pozwala sie sobie na jedna slodka rzecz. A zeby miec jeszcze mniejszse wyrzuty sumienia, to ide po tym od razu na silownie :)

          • Ja tak samo. Wielki Post bez słodyczy.

  7. ale mi slinka cieknie:/ niestey jestem na diecie i nie moge jesc makaronu ale przepis na pewno wyprobuje pozniej:P
    pozdrawiam serdecznie z zasniezonej Bawarii :)

    • O jak miło! Zaśnieżona Bawaria to musi być piękny widok!

      Pozdrów ją ode mnie :)
      Zosia

  8. Wygląda przepysznie. Zosiu tylko powiedz jaki masz czosnek? Ja przestałam przyrządzać szpinak właśnie ze względu na czosnek. Wszędzie jest chiński a mi nie pasuje i jego smak i zapach (jest taki chemiczny). Obiecałam sobie, że w przyszłym roku zaopatrzę się na targu u “babci straganiarki” w cały warkocz aromatycznego, polskiego, działkowego czosnku. U mnie na blogu propozycja na lunch/przekąskę do zabrania do pracy – tylko 323 kcal. Zapraszam !

    • polski czosnek można dostać wszędzie,widzę go co tydzien w supermarketach,małych sklepikach,wystarczy tylko czytać etykietki. pierwsze słyszę,by był niedostępny…

  9. :( nigdy nie byłam we Włoszech, ale jeśli obiecujesz, że smak tej lazanii trochę mnie tam przeniesie to zrobię!

  10. Wygląda przepysznie! Czekam tylko az zakoncze diete, wpadne do kuchni i przygotuję to cudo :)

    Mam też pytanie. Czy planujesz dodawać typowo dietetyczne, lekkie przepisy? Myślę, że wiele z nas -typowych wiecznie odchudzajacych sie kobiet bylaby wdzieczna! :) Pozdrawiam i dziękuję za tak wspaniałe inspiracje :)

  11. a o jaka prosciutto chodzi konkretnie? bo jak dlugo uczę się włoskiego i ile czasu tam spedziłam, to wiem, że to jest tylko ‘szynka’ wdzieczna byłabym też za podanie rodzaju.

  12. Zosiu, kilka dni temu zrobiłam migdałowe rogaliki Twojego przepisu, wyszły przepyszne! Chłopak zajadał się, jak nigdy :)

    Pozdrawiam!

    • Super! Dziękuję serdecznie za wiadomość i bardzo się cieszę, że Wam smakował przepis!

      Gorąco pozdrawiam,
      Zosia

  13. Świetny przepis, wklejam do zakładek “do zrobienia”.
    Dam Ci Zosiu “cynk”, jak zmienisz kolejność nakładania warstw, to lassagne nie będzie się rozjeżdżać, bo widzę na zdjęciach, że Ci się rozpadła. Najpierw makaron, sos beszamelowy, cała reszta itd. Sos skleja płaty makaronu i wychodzą całe kostki:)

    • A to masz rację! Dzięki.. chociaż lasagne i tak zawsze jest najlepsza na drugi dzień :)

      Z pozdrowieniami,
      Zosia

  14. hmmm … aż ślinka cieknie od samego patrzenia ;)) Zosiu, trafiasz idealnie w mój gust smakowy, pychota, na pewno skorzystam z przepisu w weekend.

    pozdrawiam serdecznie ;))

  15. uwielbiam szpinak,chętnie wypróbuję ten przepis. Ale nie lubię gorgonzoli,da się ją zastąpić innym, delikatniejszym serem?

  16. Zosiu, jak zwykle wszystko wyglada wykwintnie! A może jakiś cykl dla maluchów ? Brak mi pomysłów na dania dla mojej córci… Myślałas kiedyś o tym? :-) Pozdrawiam !

  17. Chciałam zapytać, gdzie najlepiej kupić prosciutto i gorgonzolę :) Masz jakiś swój ulubiony sklep?
    Z góry dzięki za odpowiedź
    Gosia

  18. Zosiu czy zawsze robiąc lasagne najpierw gotujesz te płaty makaronu? Ja przyznam że nigdy ich nie gotowałam od od razu takie surowe wsadzałam do piekarnika. Teraz to w sumie nie wiem czy dobrze robiłam – niekiedy wychodziły twardawe ale zganiałam to na markę makaronu…

    Pozdrawiam

    • Na samym początku nie gotowałam i zdecydowanie były za twarde. Teraz już zawsze je wcześniej gotuję :)
      Z pozdrowieniami,
      Zosia

  19. Niestety wpis nie dla mnie- nie przepadam za szpinakiem. Wiesz może czym mogłabym go zastąpić? Z góry dziękuje i zapraszam na DIy oraz relację z przeczytania artykułu- loovelyblog.blogspot.com

  20. Zosiu, dzisiaj zrobiłam tę lasagne. Wyszła świetna! Parmezanowy beszamel wyszedł super kremowy a blanszowany szpinak o niebo lepiej smakuje niż mrożony. Dziękuje za przepis i z niecierpliwością czekam na następne :)

  21. KONIECZNIE TO ZROBIĘ!
    Nawet nie pomyślałam, żeby… no tak… zamiast mielonego do lazanii, można użyć coś innego… Takie wypełnienie wydaje się być znacznie lżejsze.
    Fantastyczny przepis, inspirujące zdjęcia, Zosia pięka – czyli jak zawsze sto na sto!!:DDD

  22. Zosiu czy mogłabys napisac gdzie kupiłas trencz beżowy ? Poszukuję juz od dluzszego czasu, a Twoj jest sliczny :) pozdrawiam

  23. To drugi Twój przepis wykonany w tym tygodniu. Pierwsza była kajmakowa tarta z mascarpone, zrobiłam ją już trzy razy wszyscy się zachwycają. Dla mnie jest obłędna ;)

  24. Zosiu, ja trochę z innej beczki. Czy znajdę u Ciebie przepis na pizzę? :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

  25. Zosiu myslisz, ze mozna szpinak zamienic na brokuły? Bo tego 1 nie cierpie, pozdrawiam :-)

  26. ale fajne zdjęcie na górze…super, taki odświeżony, wiosenny wygląd…teraz czekam na jakiś super wiosenny przepis i informacje na temat książki

    miłej reszty dzionka

  27. Wczoraj wyprobowalam Twój przepis gotujac dla pięciu osób. Opinie fantastyczne, mąż powiedział, ze gdyby dostał to w restauracji na pewno by jadł tam ponownie! Wielki sukces! A na deser czekoladowy pudding wg Twojego rownież przepisu! Dziękuje ze inspiracje i możliwość zablysniecia przed znajomymi!

    • Extra! Cieszę się niezmiernie że wszystko się tak udało!

      Z serdecznymi pozdrowieniami,
      Zosia

  28. Przepis znalazłam, wypróbowałam…i BOMBA :D świetne połączenie smaków, to była moja pierwsza w życiu lasagne ale wszyscy się zachwycali, nawet Ci, którzy nie lubią szpinaku ! :) przepis na 5+ :), zaraz będę leciała po produkty do pralinek z białej czekolady, bo wyglądają nieziemsko ;) Uwielbiam Twój Blog ;)

  29. Moja lasagne pomimo takich samych proporcji jak podajesz rozpływa się , tzn. nie tworzy zwartej całości :-) Co robie nie tak?

  30. Pięknie to wygląda, mam pytanie, czy jak nie obgotowałam makaronu (tak było w przepisie na opakowaniu), to górny płat nie będzie twardy, już za późno żeby je obgotować. Czy dla pewności położyć na górę beszamel?

  31. Pingback:przepisy | Annotary

  32. Wygląda cudownie.
    P.S. Kiedy w końcu wyjdzie twoja ksiązka kucharska? Nie moge sie doczekać!!!:):)

  33. Lasagne była przepyszna! Zniknęła w mig. Nawet nie wiedziałam, że potrafimy z mężem tyle zjeść. Planowałam jedzenie rozłożyć na dwa dni:) Dziękuję za przepis!

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.