Skip to main content

Restaurant Day- Słodki Skwer!

Osiemnastego maja odbyła się kolejna edycja światowego wydarzenia Restaurant Day. Dwie urocze pomysłodawczynie- Zuzia i Zosia- w pięknej scenerii i przy doskonałej pogodzie serwowały bezowe torty przysypane majowymi kwiatami, kruche tarty z sezonowymi owocami oraz wymyślne kokosowe serniki na migdałowym spodzie.  Nie zabrakło również owocowej granoli starannie przewiązanej wstążką, zmrożonej limonkowej lemoniady jak i  czekoladowego brownie.  Było wesoło, kolorowo i niezobowiązująco. Niekończąca kolejka sprawiała, że wszystkie te pyszności pieczone poprzedniej nocy znikały w mig! 

Sielskie przedpołudnie minęło niestety błyskawicznie, ale za to ile radości wszystkim dostarczyło!

Kolejny Restaurant Day już w sierpniu. Co powiecie na to, że zacznę wymyślać menu, a Wy zastanowicie się nad miejscem? Może koniec mola w Orłowie?

Udanego długiego weekendu! :-)

28 Odpowiedzi do “Restaurant Day- Słodki Skwer!”

  1. Zosiu a istnieje możliwość podzielenia się przepisami z tego dnia? ;)
    np. tarta z rabarbarem i malinami tak ładnie wyglądała :)

  2. jesteśmy na T A K. Molo w Orłowie będzie stanowiło uroczą scenerię oraz dobre tło do zdjęć, tym niemniej może być nieco wietrznie. Nie mogę się doczekać.

  3. Pani Zosiu mam pytanie a to każdy tak może przyjechać na taki dzień bo ja chętnie bym pojechała w sierpniu? :)

  4. Super pomysł ! Myślę, że będzie bardzo dużo osób,które chętnie spróbują Twoich wypieków :D Już żałuję, że mieszkam na drugim końcu Polski :(
    Pozdrawiam :)

  5. A ja mam inne pytanie.Jak to wygląda że sprawy prawnej ?Czy trzeba pytać o pozwokenie w jakim miejscu mozemy sprzedawać nasze wypieki?Ją chcę uczestniczyć w sierpniu w tym święcie,ale w Hiszpanii i nie wiem ,czy mam kogoś o tym powiadomic czy jak?Będę wdzięczna za odpowiedź:)
    Pozdrawiam

    • Przecież w Hiszpanii jest inne prawo niż w Polsce, więc skąd ktoś, kto nie zna prawa hiszpańskiego, ma wiedzieć, jak to jest tam uregulowane..?

      Jeśli by się zagłębiać w stronę prawną, to w Polsce nie możesz sprzedawać czegokolwiek (z niewielkimi wyjątkami) bez odprowadzania od tego podatku.
      A zwłaszcza handlować w miejscu publicznym do tego nie przeznaczonym, za które ponadto nie płacisz.
      Więc w tym przypadku lepiej nie zajmować się stroną prawną:D i liczyć na to, że nikt nie będzie robił problemów

  6. Zosiu, jeśli się zdecydujesz to przyjadę specjalnie z Wielkopolski :) dzisiaj znowu robię quiche z Twojego przepisu – na życzenie mojego chłopaka, bo to jego ulubione danie.

  7. Zosiu, zdjęcia są śliczne, ale ostatnimi czasy zdecydowanie brakuje mi przepisów…zrób coś z tym:)
    Pozdrawiam!

  8. Przyjadę na pewno! Z Wrocławia:) Jestem z Wami od pierwszego dnia i od samego początku dostarczacie mi mnóstwo inspiracji i jeszcze więcej radości :)

  9. Zosiu, na blogu Kasi widzialam, ze bylyscie w Rzymie! Zwracam sie z ogromna prosba – wyjezdzam do Rzymu jutro wieczorem, czy moglabys polecic mi restauracje, kawiarnie, ktore warto odwiedzic w Rzymie? Zaznac typowo wloskiego jedzenia, a nie tylko pod turystow ? ;) Czekam na wiadomosc, dziekuje!

  10. a ja mam pytanie o ta sliczna, kolorowa patere, na ktorej byla tarta z rabarbarem i malinami. Gdzie mozna taka dostac? myslalam, ze moze jest u Ciebie w sklepie ale niestety jej nie ma:( jakby byly to pierwsza bym ja kupila:)

    • O to samo pytam! Ta patera w groszki jest nieziemska, gdzie można taką dostać?:)

  11. Pięknie wygladasz :) chcialabym zapytac czy to Twoj naturalny kolor wlosow ? Bo jest cudowny :) a jezeli nie to jakiej farby uzywasz :)

  12. Wszystko tak pięknie wygląda:) szkoda że ja tak daleko:/ przyłączam się do prośby o przepis na tartę z malinami i rabarbarem:)

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.