
W końcu nastał ten grudniowy czas – miękki, pachnący ciepłem i pełen drobnych, magicznych momentów. To właśnie teraz najmilej jest uhonorować kogoś czymś tak domowym, jak własnoręcznie upieczone bułeczki cynamonowe. Wtedy wiadomo, że pamiętamy, że to gest, który mówi więcej niż słowa. Bo w grudniu wyjątkową moc mają małe drobiazgi: porcelanowa filiżanka, malutka bombka zawieszona na niteczce, albo pudełko gorących wypieków.

Skład:
400 g mąki pszennej (typ 550)
120–140 ml letniego mleka
30 g świeżych drożdży
40 g cukru
1 łyżeczka mielonego cynamonu
2 średnie jajka
40 g roztopionego i ostudzonego masła
szczypta soli
1 opakowanie cukru waniliowego
¼ łyżeczki startej skórki pomarańczowej
do nadziewania: ok. 1 tabliczki mlecznej czekolady
do smarowania: 2-3 łyżki roztopionego masła

A oto jak to zrobić:
- W szerokiej misce łączymy pokruszone drożdże z cukrem i letnim mlekiem. Mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut.
- Do wyrośniętej masy dodajemy roztopione masło, jajka, cukier waniliowy, startą skórkę pomarańczową, cynamon, sól, a następnie przesianą mąkę. Dokładnie mieszamy i wyrabiamy ciasto, aż pojawią się pęcherzyki powietrza. Następnie ciasto przykrywamy i odstawiamy na 20 minut.
- Po upływie tego czasu ciasto dzielimy na 8 równych cześci – każdą z nim nadziewamy czekoladą i zlepiamy boki, formując małą bułeczkę.
- Bułeczki zanurzamy w roztopionym maśle, a następnie układamy w natłuszczonym naczyniu zlepieniem do dołu. Przykrywamy i odstawiamy na 15 minut. Pieczemy w 180°C (opcja: termoobieg) przez 20–25 minut. Lekko studzimy i podajemy na ciepło.


A gdybyście chcieli obejrzeć buchty na wersji video, to zapraszam tutaj.
Uściski przedświąteczne, Zosia
Zosiu, a cynamon dodać do ciasta drożdżowego czy do nadzienia? Brakuje mi tej informacji w przepisie
Agnieszko,
do ciasta!
Ależ cudowny przepis na zimowe poranki! widzę taką bułeczkę z kubkiem kawy!
Prawda?
Uściski weekendowe!