Skip to main content

Tea time!

 Jest taka pora w ciągu dnia, kiedy moje myśli obsesyjnie skupiają się na poszukiwaniu ,,czegoś słodkiego”. Wbrew pozorom, taka walka z samym sobą zaczyna się całkiem niewinnie, bo od skromnej filiżanki czarnej herbaty. Niestety po pierwszym łyku, czuję niedosyt. Bo jak tu delektować się popołudniową chwilą wytchnienia, bez małej słodkości.

 Są bardzo proste, bardzo smaczne i podoba mi się, że trzeba je szybko zjeść tuż po wyjęciu z piekarnika. Sami oceńcie czy marcepanowe ciasteczka warto polecić znajomym, bo ja z przyjemnością to czynię :-)

Skład:

100 g masła o temperaturze pokojowej

1/2 szklanki cukru

1 jajko

1 szklanki mąki pszennej

1 szklanka mielonych migdałów

2 łyżeczki likieru Amaretto lub esencji migdałowej

garść całych migdałów do dekoracji

drobny cukier do posypania

 

A oto jak to zrobić: 

1. W szerokiej misce ucieramy masło z cukrem, a następnie dodajemy jajko, mielone migdały i Amaretto (lub esencje migdałową). Wszystkie składniki dokładnie mieszamy stopniowo dodając przesianą mąkę.

2. Z gotowego ciasta formujemy małe kulki z migdałem na wierzchu i układamy na przygotowanej formie. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku do 180 stopni C ok. 10-15 minut. Tuż przed podaniem koniecznie posypmy drobnym cukrem.

44 Odpowiedzi do “Tea time!”

  1. Już kiedyś pisałam, że bardzo chętnie bym ich spróbowała :))) Wyglądają świetnie!

    Buziaki, Magda
    PS.Zapraszam na nową notkę :D

  2. Zrobiłam te ciasteczka nie dawno i muszę powiedzieć, że są przepyszne i wszystko zajmuje niewiele czasu. pozdrawiam!!!!

  3. Czy tam jest aby na pewno 10 g?
    Pomyłka w tekście czy ciastka dbające o naszą linię?:-)

  4. Genialne! Od dawna szukałam prostego i szybkiego przepisu na coś słodkiego:) dziękuję:)
    Pozdrawiam:)

  5. Ciasteczka zrobiłam od razu po opublikowaniu przepisu na MLE :) są wyśmienite, delikatne, kruche i co najlepsze to marcepanowe! ;) smakowały zarówno mi jak i mojej rodzinie. Zosiu przepis jest rewelacyjny ;) szybkie smaczne i idealne do tytułowej herbatki:)

    Pozdrawiam, Ania ;)

      • A ja zrobiłam z 10gram masła :) ale i tak były pyszne!
        Zosiu popraw koniecznie to w przepisie ;)

        • No właśnie… ja zrobiłam z 10 g ( choć wydawało mi się to dziwne) i… nie wyszły. Nie wiem czy przez ten fakt, czy przez inny… Już się nic nie odzywałam po tym jak nie tak dawno stwierdziłam, że wszystko mi z tych przepisów wychodzi… ;)
          Trzymajcie się Wszyscy ciepło!

  6. Już je zdążyłam zrobić, wyszły wspaniale. Bardzo prosty i szybki przepis. Świetna mała, przekąska do kawy. Wszyscy częstowani byli zachwyceni ;-) Tylko do przepisu wkradł się chyba mały błąd bo wydaje mi się, że powinno być 100 gram a nie 10 (przynajmniej ja tyle użyłam i wyszło dobrze).

    Pozdrawiam i życzę udanego weekendu :)

  7. Trochę roboty będzie ale przepis wypróbuję, na dziś zaplanowałem wykonanie innego twojego przepisu – tartę z malinami (w tym przypadku zastosuje truskawki) :)

  8. Pyszności. :)

    Droga Zosiu, śledzę Pani bloga ale nie kojarzę żadnych przepisów na risotto. Myślę, że to dobry pomysł na szybkie danie. Czy mogę liczyć na jakieś podpowiedzi co do tego dania?

    Pozdrawiam. :)

  9. Zosiu, a może zrobisz jakiś fajny cykl dietetycznych potraw?:)Mi zostało miesiąc do porodu i na pewno czytałabym zawzięcie takie przepisy:)Co więcej, po wakacyjnych grillach i wakacjach wiele z nas będzie musiało ograniczyć co nie co:)Pozdrawiam ciepło

  10. Zosiu, mam nadzieje,że pokażesz mi swoja kuchnią – mam na mysli wnętrza:)Byłoby mi bardzo miło:)Pisałam już jakiś czas temu do Ciebie;):):)Pozdrawiam ciepło:)

  11. Zosiu, Ty niedobra! ;) Ja tu próbuję schudnąć…. Co się nie pojawi na blogu, to ja bym to zjadła. Pozdrawiam:)

  12. Pingback:low vitamin d

  13. I just want to say I am just beginner to weblog and honestly liked your blog site. Likely I’m going to bookmark your blog . You amazingly come with fantastic well written articles. Regards for sharing with us your webpage.

  14. Dziś w koncu znalazłam czas, by wypróbować ten przepis, bo od rana chodziło za mną coś słodkiego, a ile można jeść czekoladę? Ciasteczka wyszły znakomicie. Są naprawdę pyszne. A na popołudniową herbatke lub niespodziewane odwiedziny kolezanek nadaja się idealnie:)

    • Super! Bardzo się ciesze, że przepis się spodobał!

      Dziękuję za odwiedziny i oczywiście zapraszam ponownie!

      Zosia

  15. A wiecie co ja wymyśliłam ? Wczoraj o północy złapała mnie straszna chandra. Więc znalazłam ten przepis ( widziałam go już wcześniej ) i postanowiłam zrobić ciasteczka z drobną zmianą. Zamiast migdałów użyłam orzechów włoskich. Pierwsze przez dobre pół godziny łupałam je ze skorupy, a później kolejne pół ścierałam na tarce, bo musiałam się na czymś wyżyć więc elektronika nie wchodziła w grę. Po godzinie zabrałam się do formowania ciasta. Poza orzechami wszystko było jak trzeba. Mój wyrób piekł się.. 40 minut. Dziś rano je skosztowałam i w smaku są naprawdę przepyszne ! Może trochę za twarde, ale naprawdę nie można narzekać. ;-)
    Więcej ciasteczkowych przepisów proszę ! :)
    Pozdrawiam

  16. z braku mielonych migdałów, wykorzystałam mielone orzechy laskowe, a zamiast całych migdałów do dekoracji, będę kładła po łyżeczce konfitury różanej, mam nadzieje że wyjdą mimo moich modyfikacji. Czekam na efekt :) pozdrawiam!

  17. Zosiu, czy zaprezentowana wartość wagowa/ilościowa składników pozwala na przyrządzenie około 20 ciasteczek (mniej więcej tyle doliczyłam się na Twojej foremce)? Czy jest ich może więcej, ale piekłaś w dwóch turach? Chętnie skorzystam z tego przepisu, ale dla liczby gości, których spodziewam się na niedzielnej herbacie, ta ilość ciasteczek może okazać się niewystarczająca. Wtedy musiałabym przygotować z co najmniej dwóch porcji. Dziękuję za podpowiedź. Miłej reszty weekendu :)

  18. Zosiu, a ja mam pytanie: ile sztuk, tak mniej więcej, z tego przepisu wyjdzie i jak długo można je przechowywać? :)
    Z góry dziękuje za odpowiedź. Trzymaj się cieplutko :)

  19. Hello there! I might have sworn I’ve been to this blog formerly except subsequent to browsing through a number of of the send I realized it’s pristine to me. Anyhow, I’m certainly blissful I found it and I’ll ensue bookmarking and checking back frequently!

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.