Skip to main content

Nic tak nie poprawia humoru jak coś słodkiego! Od paru dni intensywnie planujemy wspólny wyjazd na majówkę. Marzy nam się słońce, smak dojrzałych pomidorów, celowe błądzenie po uliczkach nieznanego miasta. Takie chwilowe oderwanie myśli od codziennych obowiązków. Tak żeby nie zrywać się z samego rana, nie powtarzać tych czynności, które mimowolnie się wykonuje i wydostać się […]

25 marca 2016

Mazurek kajmakowy

Co tu dużo mówić – bez mazurków kajmakowych nie ma świąt! Jako dziecko chyba ze wszystkich słodkości najbardziej właśnie na nie czekałam. W domu zawsze dzielimy się z moją Mamą świątecznymi przygotowaniami. W przypadku mazurków, to ja zagniatam kruche ciasto (teraz mam już dzielnego pomocnika) a Mama przygotowuje kajmak – taki z prawdziwego zdarzenia. Z mlekiem […]

19 marca 2016

Babka bananowa

Babka jogurtowo-cytrynowa czy dzisiejsza bananowa? A może czekoladowa? Ciekawa jestem czy któraś z nich wpadnie Wam w oko? Ja z kolei poszukuję dobrego przepisu na tradycyjną babkę drożdżową :-) Polecicie coś? Skład: (średnica formy: 18 cm) 300 g mąki 3 banany 100 g masła 4 jajka 1 łyżeczka sody oczyszczonej 1 łyżeczka proszku do pieczenia […]

Czas spędzony na wspólnym gotowaniu to coś co niesamowicie łączy rodzinę! Myślę, że nie ma wątpliwości, iż te pierwsze nasze posiłki odciskają w nas pewien wzór, z którym porównujemy potem większość w swoim życiu. Nie ma jak u Mamy! Smak z dzieciństwa – to hasła do których z przyjemnością powracamy jak tylko nadarzy się ku temu […]

2 lutego 2016

Domowe faworki

Kruche faworki to niezła sztuka! Wymagają poświęcenia czasu – przynajmniej 20 minut – na ubijaniu zagniecionego ciasto wałkiem lub drewnianym tłuczkiem. Po dość energicznym zabiegu ciasto powinno minimum pół godziny leżakować w lodówce, aby później rozwałkować, ponacinać, przewinąć przez nacięcia i wrzucić do rozgrzanego oleju. Jeżeli faworki od razu wypłyną na wierzch i nie zaczną […]

Weekend przeleżeliśmy wszyscy w domu. Wirus który złapał nas z przedszkola nie za bardzo się nad nami roztkliwiał! I choć jestem z tych, co leczą się litrami domowych naparów, czosnkiem i olejkami to nie obyło się bez dodatkowych lekarstw. Teraz wspominam słowa moich koleżanek ze starszymi od Hani dziećmi, że jak tylko zacznie się uczęszczanie do […]

17 stycznia 2016

Winter is coming!

Cieszymy się jak dzieci! Od piątku w Trójmieście zrobiło się na chwilę biało. I choć już teraz, gdy publikuję te zdjęcia to za oknem śnieg nieco utracił swoją świeżość, to radości było co nie miara. Jak za czasów dzieciństwa – sanki nasmarowane świecą, wełniane rękawice i rumieńce na policzkach od mroźnego powietrza. Zapomniałam już, że może […]