* * *
Śledzie to wigilijna tradycja, bez których ciężko nam zasiąść do stołu. Im jestem starsza, tym bardziej dojrzewam do tradycyjnych smaków i przyznam Wam szczerze, że jestem w stanie zjeść ich naprawdę dużo. W ubiegłym roku zamarynowałam kilka słoiczków śledzi ze śliwkami i podałam je z drożdżowym wieńcem z pietruszką, czosnkiem i gorgonzolą. Gości byli zachwyceni!
Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić doskonałymi przepisami, którymi możecie zaskoczyć swoich domowników. Moim faworytem jest śledź marynowany w przyprawach korzennych z piernikiem, śliwką i koprem włoskim.
Śledź w śmietanie / marynowana szalotka / jabłko {autorski przepis – Przemysław Janta}
Skład:
śledź solony lub w zalewie 4 płaty, śmietana 18 % 400 g. musztarda francuska, oliwa pietruszkowa*, jabłko, szalotka, drobny szczypiorek, koperek, świeży chrzan, mini ogórki konserwowe, ocet spirytusowy, cukier, cytryna, sól
A oto jak to zrobić:
Śledź: Śledzie solone moczymy w wodzie kilkukrotnie wymieniając wodę, tak aby pozbyć się nadmiaru soli, pozostawiamy śledzie w wodzie na około 2 h (śledzie w zalewie octowej wystarczy tylko raz przepłukać). Odsączone śledzie przekładamy do śmietany wymieszanej z drobno pokrojonym szczypiorkiem i odrobiną soku z cytryny. Śledzie dokładnie obtaczamy w tak przygotowanej śmietanie.
Marynowana szalotka: Szalotki (małe, okrągłe) – mogą być małe cebulki, przekrawamy wzdłuż na pół i przypalamy na suchej patelni na małym ogniu (wraz z łupiną), w końcowej fazie można podlać odrobiną oleju aby wzmocnić efekt karmelizacji (mają być czarne). Szalotki przekładamy do gorącej zalewy octowej. Pozostawiamy na 12 h. Marynowane szalotki rozdzielamy na warstwy, łupiny wyrzucamy.
Zalewa octowa:1 szklanka cukru, 1 szklanka octu spirytusowego, ¾ szklanki wody, pół łyżeczki soli
Oliwa pietruszkowa: 200 g natki pietruszki (bez łodyg) i 50 ml oleju podgrzanego do minimum 60 stopni C zmielić dokładnie Benderem, przecedzić przez gazę.
Sposób podania: Na talerz wykładamy śledzia w śmietanie, na wierzch śledzia wykładamy marynowaną szalotkę, dodajemy gdzieniegdzie musztardę francuską. Dekorujemy cienko pokrojonym jabłkiem, ogórkiem konserwowym i świeżym koperkiem. Całość wykańczamy oliwą pietruszkową i świeżo startym chrzanem.
Śledź marynowany w burakach / seler / cz. cebula / jabłko {autorski przepis – Przemysław Janta}
Skład:
śledź solony lub w zalewie 4 płaty, burak 2 szt, cz. cebula, jabłko, seler korzeń, koperek, czerwony ocet winny, koncentrat buraczany, cukier, majonez, musztarda francuska, drobny szczypiorek, oliwa pietruszkowa
A oto jak to zrobić:
Śledź: Śledzie solone moczymy w wodzie kilkukrotnie wymieniając wodę, tak aby pozbyć się nadmiaru soli, pozostawiamy śledzie w wodzie na około 2 h (śledzie w zalewie octowej wystarczy tylko raz przepłukać). Odsączone śledzie przekładamy do już zimnej zalewy na około 12 godzin.
Zalewa: Do rondelka dodajemy 2 szklanki cukru, 2 szklanki czerwonego octu winnego, 1 szklankę wody i ¼ szklanki koncentratu buraczanego, całość zagotować. Gdy zalewa będzie już zimna dorzucamy bardzo cienko pokrojonego buraka (najlepiej na mandolinie).
Sałatka z selera: Obieramy seler, następnie kroimy go w bardzo cienkie paski (julienne). Dodajemy 3 łyżki majonezu, łyżeczkę musztardy francuskiej, odrobinę drobno pokrojonego szczypiorku, odrobinę soku z cytryny i sól.
Sposób podania: Na talerz wykładamy śledzia wraz z piklami z buraka. Na wierzch śledzia wykładamy cienko pokrojoną czerwoną cebulę oraz jabłko pokrojone w nie za dużą kosteczkę. Całość uzupełnia chrupiąca sałatka z selera, dekorujemy koperkiem i oliwą pietruszkową.
Śledź marynowany w przyprawach korzennych / piernik / śliwka / koper włoski {autorski przepis – Przemysław Janta}
Skład:
śledź solony lub w zalewie 4 płaty, piernik toruński 100 g, ciasteczka suche, korzenne 40 g, suszona śliwka 100 g, koper włoski 1 szt, bakłażan 1 szt, drobny szczypiorek, czerwone wino 200 ml, miód 1 łyżka, szalotka 1 szt, mleko, cytryna, imbir, cukier, rodzynki, anyż gwiaździsty 2 gwiazdki, kardamon, cynamon laska, goździki 4 ziarna, jałowiec 4 ziarna, kolendra cała, kolorowy pieprz, liść laurowy, ziele angielskie, biały ocet winny, sos sojowy
A oto jak to zrobić:
Śledź: Śledzie solone moczymy w wodzie kilkukrotnie wymieniając wodę, tak aby pozbyć się nadmiaru soli, pozostawiamy śledzie w wodzie na około 2 h (śledzie w zalewie octowej wystarczy tylko raz przepłukać). Odsączone śledzie przekładamy do już zimnej zalewy na około 12 godzin.
Zalewa: do garnka wsypujemy 1 szklankę cukru i robimy jasny karmel, następnie zalewamy to 2 szklankami białego octu winnego, 1,5 szklanki wody, 1 szklanką cukru, łyżka soli (sól pomijamy w przypadku solonych śledzi). Dodajemy 2 łyżki rodzynek, 2 gwiazdki anyżu, kawałek imbiru, cynamon, goździki, jałowiec, kardamon, łyżeczkę pieprz, łyżeczkę kolendry, ziele angielskie i liść laurowy, całość zagotować i ostudzić.
Mus piernikowy: Pierniki toruńskie zamaczamy w mleku, żeby zmiękły. Bakłażan nakłuwamy kilkakrotnie nożem i pieczemy w piekarniku w 180 stopniach C, przez około 40 min, aż zmięknie. Do miski przekładamy odsączoną masę piernikową oraz wydrążony środek upieczonego bakłażana, kilka kropel soku z cytryny, sól, całość blendujemy i przekładamy do rękawa cukierniczego.
Glazura do śledzia: Do rondelka wlewamy pół szklanki sosu sojowego, 2 łyżki miodu, całość redukujemy do 1/3 objętości.
Marynowana śliwka: Do rondelka wlewamy szklankę czerwonego, wytrawnego wina, dodajemy łyżkę miodu, gotujemy w tym suszone śliwki przez około 6 min.
Sałatka z kopru włoskiego: Koper włoski bardzo cienko kroimy (najlepiej na mandolinie). Doprawiamy sokiem z cytryny, solą, odrobiną drobno pokrojonego szczypiorku i oliwą.
Puder korzenny: Suche ciasteczka kruche rozdrabniamy w moździerzu na pył, dodajemy odrobinę soli.
Sposób podania: Na talerz wykładamy odsączonego śledzia, za pomocą pędzla nakładamy na wierzch śledzia glazurę, dodajemy cienko pokrojoną szalotkę, mus piernikowy oraz marynowane śliwki. Śledzia posypujemy pudrem korzennym, dekorujemy resztą glazury, całość uzupełnia sałatka z kopru włoskiego.
Jeżeli mielibyście ochotę, to zachęcam Was do podzielenia się swoimi przepisami na śledzie – wystarczy treść przepisu i sposób wykonania napisać w komentarzu.
Najciekawszy przepis zostanie nagrodzony moją książką wraz z dedykacją.
* * *
Po więcej zdjęć zapraszam na mój profil na instagramie
Sledzie z rodzynkami.4 platy sledziowe moczymy w wodzie,aby pozbyc sie nadmiaru soli a potem kroimy na mniejsze kawalki,na patelni na oliwie pidsmazyc pokrojone w piorka 2 cebule sredniej wielkosci,nastepnie dokladamy glowke kopru wloskiego pokrojona w piorka.po pidsmazeniu dokladamy 3-4 kyzki koncentratu pomidorowego,sol i pieprz do smaku,garsc drobnych rodzynek.jak przestygnie to mieszamy ze sledziami.
:-)
Witaj Zosiu :) Uwielbiam Twoje świąteczne przepisy. Zdjęcia są jak zawsze przepiękne. Mój ulubiony przepis na śledzia jest nieco pracochłonny ale warto poświęcić mu chwilę. Piekę 3 niewielkie buraczki. Po upieczeniu i ostudzeniu obieram je ze skórki i kroję w plasterki. 3 płaty śledzia moczę żeby pozbyć się nadmiaru soli. Przygotowuję dressing. 1 łyżkę białego chrzanu mieszam z łyżką miodu, łyżką soku z cytryny, solą, pieprzem oraz łyżką oleju lnianego. Śledzia układam na półmisku, na nim układam pokrojone w plasterki buraczki. Na buraczki nakładam konfiturę z karmelizowanej cebuli. Całość posypuję prażonymi orzechami włoskimi i delikatnie skrapiam dressingiem.
:)
:*
Najprostszy i jak dla mnie najpyszniejszy przepis to śledzie w śmietanie. Ja robie je na tak zwane “oko” , ale spróbuję podac przepis: 4 płaty śledzi w oleju, 2 jabłka, 2 cebule, 200 g śmietany 18% i tyle samo jogurtu naturalnego, do smaku sol i pieprz. Śledzie i jabłka kroimy w grubą kostkę, a cebule w drobną kostkę. Przekładamy do miski. Śmietanę mieszamy z jogurtem i zalewamy śledzie. Mieszamy delikatnie, doprawiamy wedlug uznania solą i pieprzem. I gotowe :-) Życzę smacznego. P.s. Można użyć samego jogurtu.
mniam!
Kocham śledzie i czekam na nie z niecierpliwością…i oczywiście najbardziej smakują mi te mojej Mamy:-) Potrafię zjeść ich naprawdę dużo:-) Zadzwoniłam przed chwilą do Mamy po przepis i nie wymyślę nic super oryginalnego, ale my uwielbiamy śledzie w oleju z cebulą i koniecznie z zielem angielskim, pieprzem i gorczycą.
Pozdrawiam!
dziękuję!
Zosiu możesz podać przepis na śledzie ze śliwką,które podałaś z wieńcem drożdżowym?!
Zosiu kiedy wyniki konkursu?? Twoja ksiazka z dedykacja to moje marzenie.
zosiu mieszkam w angli i nie mam dostepu do śledzi kupywanych ze sklepu na wagę, czy jakieś polskie śledzie ze słoika nadadzą się do tych przepisów???
Uwielbiam sledzie pod każdą postacią.uwielbiam też wiśnie i migdały. A połączenie tych trzech smaków, choć może i zaskakujące, jest nieziemskie. Śledzie oczywiście moczymy, następnie kroimy w poprzek w pasy. Podsmażamy czerwona cebulę na oleju rzepakowym do momentu lekkiej karmelizacji i dodajemy suszone wiśnie. W rondelku robimy karmel i ostrożnie dodajemy mrożone, wypestkowane wiśnie. Gotujemy do lekkiego odparowania płynu. Doprawiamy odrobiną cynamonu. Mieszany z zawartością drugiej patelni. Po ostygnięciu mieszamy ze śledziami. Marynujemy kilka dni. Podajemy udekorowane prażonymi migdałami (płatki albo pokruszone – ja jestem fanką prażonych, lekko utłuczonych w moździerzu). Smacznego!
Ja podaje przepis na najlepsze śledzie mojej mamy :) w moim rodzinnym domu śledzie to postawa wigilijnego menu – co roku robimy conajmniej 5 rodzajów (a zdarzały sie lata z 10 cioma :)
Ale te sa zdecydowanie najlepsze
Śledzie z kurkumą
5 filetów śledzi
0,5 szklanki śmietany 30
0,5 szklanki majonezu
8 suszonych śliwek
3 łyżki musztardy francuskiej
0,5 dużej cebuli
Sypka kurkuma
Mleko
Jak to zrobic?
Śledzie wymoczyć w mleku i pokroić na kawałki. Następnie przygotowac sos.
Cebule zeszklić na patelni. Do jednej miski wrzucamy cebule majonez śmietanę oraz musztardę. Do tego dodajemy suszone śliwki pokrojone w paseczki i kurkumę (az do uzyskania wściekle żółtego koloru). Wszytsko dokładnie mieszamy. Do tak przygotowanego sosu dodajemy śledzie i delikatnie mieszamy.
Najlepiej smakują jak sie przegryza (czyli na 2gi dzien)
Smacznego
Zosiu, jak zawsze przepiękne zdjęcia i cudowne przepisy. Z pewnością któraś z propozycji pojawi się na moim wigilijnym stole. U mnie zawsze pojawiają się śledzie w occie. Bardzo prosty i szybki przepis. Tak jak moja babcia robię je „na oko” ale przepis wygląda mniej więcej następująco: :)
Składniki:
– 600 g płatów śledziowych
– 2 szklanki wody
– 2 łyżki cukru (do smaku)
– 1 szklanka octu 10%
– 2 cebule
– 3-4 liście laurowe
– kilka ziaren pieprzu
Przygotowanie:
Płaty śledziowe moczyć w wodzie przez kilka godzin. Cebulę pokroić w piórka. Zagotować wodę z octem, cebulą, cukrem, liśćmi laurowymi i ziarnkami pieprzu. Marynatę ostudzić. Śledzie pokroić na mniejsze kawałki i zalać zimną marynatą. Wstawić do lodówki.
Smacznego :)
Dziękuję❤️
Moj ulubiony przepis na sledzie, to sledzie z czerwona cebulka i ogorkiem kiszonym pod popierzynka z jajek ugotowanych na twardo i startych na tarce z duzym oczkiem, na to odrobina majonezu, a na samym dole pyszne, ugotowane nasze polskie buraczki starte na wiorki – polecam wyprobowac, bo to naprawde niebianskie polaczenie! A najlepiej przygotowac dzien wczesniej i dac sie “przegryzc” przez noc :)
u mnie króluje śledź jako sałatka- 3 pokrojone płaty śledziowe np. Lisner wiejskie, 5 grubo pokrojonych (ugotowanych i obranych) ziemniaczków w mundurkach, filiżanka tartych buraczków, 1cebulka drobno skrojona. Składniki delikatnie mieszamy, na to sos (po 2 łyżki gęstej śmietany i majonezu, sól, pieprz) i duuużo szczypioru. Piękny różowy kolor gwarantowany (od buraków).
Pozdrawiam Zosiu :)
Jedne z moim ulubionych śledzi, choć uwielbiam je pod każda postacią.
Proporcje zależna od ilości sledzi.
Pomidorowe z orzechami i żurawina.
Szklimy cebule na oleju rzepakowym, dodajemy cukier, liść laurowy i ziele angielskie, następnie koncentrat pomidorowy. Cukru powinno być tyle aby sos nie był za kwaśny. Dodajemy suszona żurawinę i orzechy włoskie ( ich wytrwamy smak ładne łamie smak śledzi i dodaje fajnej chrupkości) Namoczone filety śledzionę kroimy na małe kawałki. Układamy warstwowo w sloikach, śledzie -sos. Ja jeszcze zalewam śledzie neutralnym olejem rzepakowym lub innym ulubionym. Pyszności
Pozdrawiam
Justyna:)
Witam serdecznie, uwielbiam Twoje przepisy, gratuluję fantazji kulinarnej ???!!
Mój ulubiony śledź to w formie tataru z buraczkami, składniki (porcja dla 2os.):
– 2 śledzie matyjas,
– 1 pieczony burak,
– 1/2 czerwonej cebuli,
– 1/2 jabłka,
– 1 łyżka musztardy francuskiej,
– 1 łyżeczka chrzanu,
– 1 łyżka kaparów,
– 2 duże łyżki serka koziego twarogowego,
– sól, pieprz do smaku
Wykonanie: należy dobrze wymoczyć śledzie, następnie pokroić je w dość drobną kostkę, buraka pieczemy w piekarniku w 180 stopniach przez około 40 minut, potem studzimy i kroimy w drobną kostkę podobnie robimy z jabkiem, kapary i cebulę drobno siekamy, robimy sos z twarożkiem, musztardy i chrzanu, wszustko razem mieszamy, ewentualnie dodajemy sól, pieprz. Tatar najlepiej smakuje po 3-4h jak wszystkie składniki odpowiednio się przegryzą??, smakuje fantastycznie i jeszcze lepiej wygląda, nawet jak ktoś nie lubi śledzia czy buraka to zjada że smakiem w nieświadomości ?, piszę z doświadczenia ?… Pozdrawiam serdecznie z Pierniczkowa ??!!!
Zosiu uwielbiam i Twoje przepisy i wszystkie etapy przygotowań jak i sposób ich podania!…
Ja lubię ryby, śledzie wręcz uwielbiam. Jadło się je od lat…
Jednak od jakiegoś czasu, gdy napotkałam na swojej drodze te dwa poniższe przepisy, nie rozstaję się z nimi na krok. Nadają się i na święta i na imprezy, a przy tym są niezwykle proste w wykonaniu i inne od tych, które do tej pory próbowałam ;)
1. Śledzie z przyprawami, słodką cebulą i koperkiem
Płaty śledziowe
Pęczek koperku
3 małe cebule
Przyprawy! ( pieprz, ziele angielskie, liście laurowe, goździki, sól )
Olej/oliwa
1/2 szklanki cukru
Kwasek cytrynowy lub sok z cytryny ( 1/2 łyżeczki)
Najpierw wykonujemy ziołową posypkę, co jest w tym przepisie niezwykle ważne. Ok. 10-20 ziarenek pieprzu, 10 ziarenek ziela angielskiego, 3 listki laurowe, 3-4 goździki i szczypta soli. Wszystko albo grubo mielimy w młynku, albo rozbijamy tłuczkiem. Bardzo ważne aby przyprawy nie stały się drobnym pyłem! Następnie przygotowujemy cebule. Obieramy i kroimy w plastry. Zalewamy wrzątkiem, dodajemy 3-4 ziela angielskie, 1 listek laurowy, 5-10 goździków, 1/2 szklanki cukru i 1/2 łyżeczki kwasku cytrynowego. (ewentualnie łyżkę soku z cytryny) Gotujemy ok 3-4 minuty i odcedzamy. Studzimy
Śledzie kroimy na 3 cm kawałki, koperek drobno siekamy.
Składniki układamy w misce warstwami:
Śledzie, przyprawy, cebula, koperek, kilka kropli oleju/oliwy. I tak około 2-3 warstwy.
http://2.bp.blogspot.com/-bncfvMOkw0c/VSA4v8PgTcI/AAAAAAAAGEA/pxWeWNmB3WM/s1600/sl3.png
2. Buraczki nadziewane śledziami
ok 8-10 małych buraczków
kilka płatów śledziowych
2-4 małe ogórki kiszone
mała papryka
2-3 jabłka
sok z cytryny
sól, pieprz
majonez lub śmietana
Buraczki gotujemy w osolonej wodzie ok 1,5-2 h do miękkości. Po całkowitym ostudzeniu obieramy i wydrążamy “wnętrze” ;) w takiej ilości, aby bez problemu zmieścił się tam kawałek śledzia i dodatki… Jabłka myjemy, wydrążamy pestki i kroimy w plastry.
Delikatnie skraplamy sokiem z cytryny by nie sczerniały. Do środka buraczka wkładamy kawałek śledzia, ćwiartkę ogórka, pasek czerwonej papryki i doprawiamy solą i pieprzem. Układamy na plastrach jabłek i podajemy z kleksem majonezu lub śmietany. (można przyozdobić pietruszką lub szczypiorkiem) ;)
http://4.bp.blogspot.com/-cVlBi0S9iLo/Vj3rw71LbxI/AAAAAAAAGME/QZllLF7RAUs/s1600/bu7.png
;) Życzę smacznego
Zosiu, Twoje pomysły na śledzie podesłałam już swojej mamie i coś czuję, że musimy wypróbować te przepisy. Co roku na wigilijnym stole goszczą u nas co najmniej 3 wariacje śledziowe: z jabłkiem i majonezem, po sułtańsku i tradycyjne z przepisu mojej prababci. Właśnie tym ostatnim przepisem – na śledzie z marchewką i grzybami – chciałabym podzielić się z Tobą i Czytelniczkami bloga.
Śledzie namoczyć w wodzie przez kilka godzin. Następnie pokroić na mniejsze kawałki i przechowywać w słoiku w zalewie z oleju i cebuli.
Podgotować suszone grzyby, a następnie pokroić w kosteczkę. Ugotować marchew i również pokroić w drobną kosteczkę. Posiekaną cebulę zeszklić, następnie dorzucić na patelnię marchew i grzyby, wymieszać i chwilę podsmażyć. Doprawić solą i pieprzem do smaku.
Pokrojone śledzie ułożyć na półmisku i wyłożyć na nie farsz z grzybów i marchwi.
Nasze ukochane śledzie to śledzie pod pierzynką.
A jak to zrobić?
Potrzebujemy niżej wymienionych produktów w takiej ilości, aby powstała jedna warstwa w naczyniu. I po kolei rozkładamy:
– dobrej jakości majonez, którym cienko smarujemy dno naczynia,
– pokrojone “na mały kęs” wymoczone filety śledziowe,
– drobno posiekaną cebulkę, którą skrapiamy odrobiną oleju, np. rzepakowego,
– jabłko starte na dużych oczkach,
– ugotowane, starte na grubych oczkach ziemniaki, które smarujemy cienką warstewką majonezu i posypujemy suszonym imbirem,
– ugotowane, starte na grubych oczkach buraki czerwone,
– ugotowane, starte na grubych oczkach jajka, które delikatnie smarujemy majonezem, posypujemy świeżo zmieloną solą, pieprzem i drobno posiekanym szczypiorkiem.
Smacznego!
Zosiu, Twoją pierwszą książkę dostałam właśnie na Święta. Na jej temat pisałam z resztą pracę licencjacką (kiedyś wspominała o tym w komentarzu, że tłumaczę przepisy na j. rosyjski (w skrócie powiem, że obroniłam się na 5! -Dziękuję :*)
Twojego bloga śledzę już od wielu lat (mamy nawet wspólne zdjęcie, na moim telefonie, ze spotkania w Arkadii jakieś 2,5 roku temu :D)
Jeśli chodzi o śledzie to jeszcze do niedawna nie mogłam ich przełknąć! Dopiero całkiem niedawno zmieniły mi się smaki i obecnie uwielbiam <3
Najlepsze są oczywiście te zrobione przez moją babcię, ale ta już niestety niedomaga pamięciowo i nie jest w stanie podać mi przepisu :(
Jeśli chodzi o te, które przyrządzam sama-łączę to co kocham najmocniej! Ostrość, suszone pomidory i pietruszka <3
Filety śledziowe kroję w kostkę i wkładam do słoika. Dodaję 4 łyzki musztardy francuskiej, drobno pokrojoną papryczkę chilli, piórka cebuli oraz słoiczek suszonych pomidorów pokrojonych w paseczki. Wszystko mieszam i pieprzę. Dolewam 2 lyzki octu balsamicznego, olej ze słoika z suszonymi pomidorami oraz kilka łyzek oleju lnianego. Zamykam słoik i energicznie mieszam do połaczenia sie składnikow. Odstawiam na minimum 2 godziny by smaki się przegryzły i podaję posypane szczypiorkiem i natką pietruszki. Pycha :)
Pierwszą książkę dostałam w prezencie – był to prezent wymarzony, bo bloga znałam już dawno i zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia.
Śledzie uwielbiam, kocham, czczę i są jedną z moich ulubionych przekąsek. Kiedyś moja kochana Mama, której niestety nie ma już z nami a teraz ja przygotowuję na święta tradycyjne śledzie z cebulką skropioną delikatnie octem i w oleju rzepakowym o pięknym złocistym kolorze. Jednak przepis, o którym chcę napisać to przepyszne śledziki z grzybkami i ogórkiem kiszonym, które słojami (jak na słoika przystało) przywoziłam do akdemika na imprezy. Śledzie wymoczone kroję w kawałki (4 filety). 3 dag suszonych grzybów płuczę, moczę ok 2 h a następnie gotuję do miękkości z dodatkiem soli i pieprzu. Ugotowane grzybki siekam drobno, dodaję ok . 2 ogórki kiszone posiekane w kosteczkę i jedną cebulę, też posiekaną. Mieszam razem, dodaję łyżkę majeranku, doprawiam solą, pieprzem i odrobiną cukru według uznania. W słoiku układam warstwę śledzi, przykrywam “sałatką”, zalewam olejem i tak do skończenia składników. Zostawiam w zimnym miejscu na przynajmniej dobę. Są przepyszne i w tym roku pierwszy raz zrobię je na Wigilię dla mojego Ukochanego :)
???
Adoro, adoro, adoro! Śledzie i Twojego bloga, zdjęcia mega!:)
Śledzie po duńsku,
na które przepis przywiozła moja babcia właśnie z Danii jakieś 30 lat temu. Babci już z nami nie ma, ale ja kultywuje tradycje i te śledzie nie zmiennie powtarzam co roku. Półmisek znika ze świątecznego stołu w kilka minut.
Śledzie w zalewie grejfrutowej 2kg
Olej kujawski ( temp. pokojowa)
Jajko surowe ( temp. pokojowa)
Łyż. musztardy
Drobno (nawet bardzo) pokrojone:
Cebula 2 szt
Ogórki kiszone ok 6-7 szt
Jaja na twardo ok 10 szt.
Curry Kamis ( dla mnie najlepsze)
Sól pieprz, odrobina maggi
Są to zwyczajnie śledzie w sosie curry. Jednak majonez do tego sosu przygotować trzeba samemu. I nie, nie może być kupny;) to już nie będzie to samo.
Śledzie moczymy, odsączamy na ręczniku papierowym i kroimy ba kawałki ( 3cm) odkładamy.
Kręcimy majonez:
Żółtko ( wyciągamy skrętkę) wbijamy do miski, dość dużej, dodajemy łyżkę musztardy.Kręcimy trzepaczką metalową powoli w jedną stronę. Powoli wlewamy olej. Cienkim strumieniem. Mieszając cały czas. I tak po godzinie( mniej więcej mamy majonez) Musi być go sporo. Teraz majonez zaparzamy wrzątkiem. Dodajemy chlust gorącej wody i energicznie mieszamy. Teraz przyprawiamy. Sól,pieprz, maggi, curry ok 1 opakowania. Dodajemy cebulkę i ogórki ( które odciskamy z nadmiaru soku). Jajka ugotowane na twardo obieramy, oddzielamy białko od żółtka i właśnie to żółtko trzemy na tarce do sosu. Gotowe. Postały sos łączymy ze śledziamy. Układając warstwe śledzi, warstwe sosu i tak do wyczerpania towaru. Śledzie muszą postać przez noc, żeby nabrały smaków. Przypraw dodajemy według uznania, mniej lub wiecej soli, curry czy pieprzu. Proszę mi uwierzyć pracochłonne ale warto. Pozdrawiam
Dopiero zauważyłam że to post z wczorajszego dnia:( trudno, może komuś przepis się spodoba :-)
Zosiu przy okazji Twojego rybnego wpisu podaję swój ulubiony przepis na śledziową przekąskę… i już teraz życzę smacznego;)
Cztery namoczone filety śledziowe odsączyć i pokroić w kostkę. Następnie przesmażyć dużą cebulę i połączyć z dwiema łyżkami ketchupu, łyżką miodu, połową szklanki wody i 1 łyżką octu.
Dodać 10dag pokrojonych śliwek, 2-3 liście laurowe, pół łyżeczki cynamonu oraz do smaku słodką paprykę i pieprz.
Dusić około 15min. i w razie potrzeby podlać wodą.
Przestudzoną mieszanką przełożyć pokrojone śledzie i odstawić do lodówki na 24 godziny.
Pozdrawiam ciepło i życzę pięknych przygotowań do Świąt.
mini dzieła sztuki!
Kiedy wyniki konkursu? :)
w weekend :-) uściski!
Śledzie ze śliwkami w śliwowicy ;)
w dziwny sposób znikają zaraz po pojawieniu się na stole – przepis znaleziony w jakiejś gazecie chyba z 10 lat temu i od tej pory są nieodłączną częścią świąt.
SKŁADNIKI:30 dag śledzi korzennych, 1 czerwona cebula, garść suszonych śliwek bez pestek (my często dodajemy więcej),1 kieliszek śliwowicy, 1 łyżka brązowego cukru, 3 łyżki octu winnego, 2 łyżki oliwy
PRZYGOTOWANIE: śledzie odcedzamy, płuczemy i osuszamy ręcznikiem papierowym, kroimy na kawałki 2 cm. Siekamy cebulę na drobno. Śliwki moczymy w gorącej wodzie przez 1h i następnie kroimy na połówki. W osobnym naczyniu łączymy śliwowicę z cukrem, octem i oliwą. Śledzie, pokrojoną cebulę oraz połówki śliwek wkładamy do marynaty i odstawiamy na co najmniej 3h do lodówki (my lubimy je zrobić kilka dni wcześniej i zostawić w lodówce w słoiku, żeby smaki się wymieszały- wówczas smakują najlepiej).