
Jak co roku przygotowałam dla Was świąteczny prezentownik – osobisty i tworzony z ogromną uważnością. Zawsze staram się, aby oddawał prawdziwy, ciepły klimat tego wyjątkowego czasu i był czymś więcej niż tylko listą prezentów. To dla mnie chwila zatrzymania, podsumowania roku i podzielenia się tym, co naprawdę jest mi bliskie.
Grudzień to czas pełen ruchu i energii, ale najważniejsze jest dla mnie to, że robimy wszystko, aby moje książki dotarły do Was na czas i mogły towarzyszyć Wam w świątecznych dniach. Myśl o tym, że trafią pod choinki, na stoliki nocne i do chwil tylko dla siebie, daje mi ogromną radość. Oprócz moich książek, poniżej znajdziecie moje osobiste rekomendacje – rzeczy, które są częścią mojej codzienności, sprawdzone i wybrane sercem. To dokładnie te pozycje, które sama wpisałabym na listę do Świętego Mikołaja. Mam nadzieję, że staną się dla Was inspiracją i pomogą stworzyć małe, piękne świąteczne momenty.
Do tego świątecznego prezentownika dodaję jeszcze coś od serca – przepis na moje ciasto marchewkowe z kremem cynamonowym. Piekę je od lat i nie wyobrażam sobie bez niego czasu przed Wigilią. Dzień wcześniej pakujemy je i rozwozimy bliskim – to nasza mała, piękna tradycja, na którą wszyscy czekamy. I chyba mogę śmiało powiedzieć, że wszyscy je uwielbiamy.
P. S. ..a uprzedzając Wasze pytania o ręcznie robioną gwiazdę, którą widzicie na pierwszym zdjęciu, to tu wklejam link, jak ją wykonać.

Skład:
4 jajka
2 szklanki mąki pszennej (może być orkiszowa)
1,5 szklanki cukru (może być mniej)
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki sody
1 szklanki oleju roślinnego
1 łyżka cynamonu + 1 łyżeczka startej gałki muszkatołowej + 1 łyżeczka mielonego imbiru + 1 łyżeczka mielonego kardamonu
2 szklanki startej marchewki (na małym oczku)
krem cynamonowy:
ok. 500 g serka mascarpone
1 łyżka mielonego cynamonu
ok. 250 ml śmietanki kremówki 36%
do dekoracji: prażone orzechy pekan + biała czekolada

A oto jak to zrobić:
- Jajka ucieramy z cukrem na białą, puszystą masę. Stopniowo dodajemy przesianą mąkę z sodą, proszkiem do pieczenia, przyprawami i olej. Na końcu dodajemy startą marchewkę. Delikatnie mieszamy wszystkie składniki tylko do połączenia się masy. Masę przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C przez ok. 50 minut (opcja: termoobieg) lub do momentu, tzw. suchego patyczka.
- Aby przygotować krem: schłodzoną śmietankę ubijamy z cukrem pudrem na puszystą masę. Dodajemy łyżka po łyżce serek mascarpone i cynamon. Mieszamy do połączenia się składników. Krem schładzamy w lodówce na parę minut.
- Upieczone i ostudzone ciasto kroimy w poprzek na trzy blaty. Przekładamy schłodzonym kremem. Wierzch ciasta posypujemy posiekanym prażonymi pekanami i kawałkami białej czekolady.

Rozpoczynam ten prezentownik, czymś tradycyjnym – a jednocześnie ponadczasowym – bo nic tak, nie cieszy mnie jak pięknie wydane albumy o cukiernictwie na najwyższym poziomie. Szczególnie te wywodzące się ze słynnej francuskiej szkoły Le Cordon Bleu, które są dla mnie nie tylko książkami, ale prawdziwą inspiracją, do której wracam latami.
To albumy, które celebrują rzemiosło, precyzję i estetykę, uczą cierpliwości i szacunku do składników. Idealne do powolnego przeglądania, do stawiania na kuchennym blacie, do marzeń i planowania kolejnych wypieków.

Tym bardziej cieszy mnie fakt, że właśnie trafiło nowe wydanie – w całości poświęcone czekoladzie. Dla mnie to absolutny must-have i jeden z tych prezentów, który uszczęśliwia od pierwszego spojrzenia. Jeśli miałabym wskazać coś, co bez wahania wpisałabym na swoją listę do Świętego Mikołaja, ten album byłby bardzo wysoko | Albumy są w szerokiej dystrybucji w salonach Empiku, jak na stronie Wydawnictwa Jedność – aktualnie w rabatach 25 %.

Osobiście uważam, że jeśli chcemy podarować bliskim coś naprawdę wartościowego – takiego, co zostanie z nimi na dłużej i realnie wesprze dobre, prozdrowotne nawyki – warto pomyśleć o czymś bardzo prostym. Założę się, że większość z Waszych bliskich (a często i my sami) nie zwraca wystarczającej uwagi na to, ile wody pije w ciągu dnia.
Dlatego z całego serca polecam dzbanek do filtrowania wody. Nie każdy ma ten luksus, że w kranie płynie krystalicznie czysta, górska woda, a za naprawdę racjonalną kwotę możemy podarować na Święta coś praktycznego i pięknego jednocześnie.

Estetyczny dzbanek z wymiennymi filtrami świetnie wpisuje się w codzienność, stoi na blacie lub w lodówce i po prostu przypomina o regularnym piciu wody. To jeden z tych prezentów, które na pierwszy rzut oka są niepozorne, a w praktyce potrafią zmienić codzienne nawyki – i właśnie takie prezenty lubię najbardziej | Brita Polska

Kolejny pomysł, którym chcę się z Wami podzielić, jest bardzo kobiecy. Mam jednak ogromną nadzieję, że wśród Czytelników mojego bloga są również mężczyźni – i że właśnie oni zajrzą do tego prezentownika z myślą o bliskich sobie kobietach.

To jeden z tych prezentów, które nie potrzebują długiego tłumaczenia ani okazji. Jest subtelny, elegancki i pełen znaczenia – idealny, by sprawić radość mamie, partnerce, siostrze czy przyjaciółce. Jeśli więc jesteście tu panowie, potraktujcie ten fragment jako małą podpowiedź prosto ode mnie | Biżuteria Stag Warsaw
kod zniżkowy: MCE15 -15% działa od 12 do 19 grudnia, na cały sklep.
Moje wybory: naszyjnik i kolczyki

A skoro jesteśmy już w temacie książek, to napiszę to zupełnie osobiście i wprost – dopóki są jeszcze dostępne egzemplarze, śmiało je zamawiajcie. Wiem, jak szybko znikają w tym świątecznym czasie, dlatego jeśli któraś z moich książek chodzi Wam po głowie jako prezent (albo po prostu jako coś dla siebie), to nie warto odkładać tej decyzji na później.
Nic nie cieszy mnie bardziej niż świadomość, że moje książki trafiają do Waszych domów i stają się częścią codziennych rytuałów, rozmów przy stole i chwil tylko dla siebie | link do SKLEPU

Na koniec zostawiłam jeszcze jedną propozycję – kremy. Bo chyba nic tak nie cieszy kobiety, jak rekomendacje innych kobiet. Te prawdziwe, sprawdzone, podsunięte z doświadczenia, a nie z reklamy. Sama bardzo ufam takim poleceniom i dokładnie tak wybieram swoje ulubione kremy – te, do których wracam, które znam, lubię i które po prostu dobrze mi służą. Dlatego jeśli widzicie tu konkretne propozycje, to są one wynikiem osobistych wyborów i codziennego używania.
To jeden z tych prezentów, które są jednocześnie praktyczne i przyjemne. Mały luksus na co dzień, który przypomina o dbaniu o siebie – i właśnie dlatego kremy zawsze są dobrym pomysłem pod choinkę | Top Estetic

Krem Transformation Face Cream świetnie sprawdzi się w pielęgnacji przeciwstarzeniowej. Jego formuła wspiera regenerację skóry, poprawia jej elastyczność oraz nawilżenie, a dzięki zawartości zaawansowanych składników aktywnych pomaga w wygładzeniu drobnych linii i zachowaniu promiennego wyglądu. Aby wzmocnić działanie przeciwstarzeniowe, doskonałym uzupełnieniem będzie serum C-ESTA Face Serum, również z zestawu. To silnie antyoksydacyjne serum z witaminą C i DMAE, które działa ujędrniająco, rozświetlająco oraz pomaga w wyrównaniu kolorytu skóry. Świetnie sprawdza się zarówno na noc – pod krem Transformation Face Cream – jak i w duecie na dzień z kremem SPF 45 Tinted (także z zestawu), zapewniając kompleksową ochronę oraz wsparcie anti-aging przez cały dzień. 
{Artykuł powstał we współpracy z markami Top Estetic, Brira, Wydawnicto Jedność, Stag Warsaw}
cudowne zdjęcia, też polubiłam stag jewels i topestetic. Zosiu zdradź sąd kamelowy sweterek. Buziaczki.
Dzień dobry, mam pytanie odnośnie ciasta z dyni. U Pani w przepisie jest 250 g purre z dyni a na stronie Kasi jest 600g, która wersja jest lepsza?
Pozdrawiam
Dzień dobry, mam pytanie odnośnie ciasta z dyni. W Pani przepisie jest 250g purre z dyni a na stronie Kasi jest podane 600g, która wersja jest lepsza?
Pozdrawiam
Polecam 250 g.
Uściski!
Zosia
Dzień dobry, a skąd są te papierowe aniołki? To też super pomysł na drobne upominki. :) Zauważyłam też piękną roletę w kuchni, jaki to materiał? :)
Jaka średnica formy na ciasto marchewkowe?
Może być zarówno na 26 jak i 29 cm
a skad sweter? Piekny kolor!:))
Agato,
to COS