* * *
Mam wrażenie, że jest to jedno z lepszych ciast jogurtowych, jakie kiedykolwiek udało mi się upiec. Gdy widzę przepisy w których łączy się tzw. suche składniki z mokrymi (gdzie, w składzie jest jogurt) to zawsze zapala mi się czerwona lampka – o, może wyjść zakalec! Jednym on wcale nie przeszkadza, inni traktują go jako nieudany wypiek. Aby Was nieco uspokoić i zachęcić do wypróbowania przepisu, wspomnę o kluczowej sprawie. Zakalec najczęściej powstaje, gdy produkty nie są w temperaturze pokojowej – wyjmijmy zatem jogurt naturalny i (Ci co trzymają) jajka z lodówki. Odczekajmy przynajmniej kwadrans. Pamiętajmy również, że w trakcie łączenia ciasta, należy obchodzić się z nim delikatnie. Niestety błędem jest częsta zmiana kierunków mieszania – raz w lewo, raz w prawo. Ważne są również dodawane owoce – nie korzystamy z mrożonych – a jeżeli widzimy, że są soczyste i puszczają dużo soku, to przed dodaniem do ciasta, obtoczmy w mące ziemniaczanej. I to chyba tyle. Mam nadzieję, że Was nie wystraszyłam. Ciasto upiekłam i sfotografowałam kilka dni temu z myślą, że upieczecie je na Dzień Matki. Moja była zachwycona. Jutro upiekę większą blachę :)
Skład:
ciasto:
300 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia (płaska)
150 g masła
1 jajko
150 g cukru
200 g jogurtu naturalnego (ważne: o temperaturze pokojowej)
1 łyżeczka esencji waniliowej (opcjonalnie)
garść pokrojonych truskawek + garść borówek * (przeczytaj w opisie, co mówię o owocach)
krem:
2 łyżki cukru
250 g serka mascarpone
1 jako
kruszonka:
3 łyżki masła + 2 łyżki cukru + 2-3 łyżki mąki pszennej
A oto jak to zrobić:
- Aby przygotować kruszonkę: podane składniki zagniatamy w kulę, owijamy w papier do pieczenia i schładzamy w zamrażalniku, min. 15 minut.
- Aby przygotować krem do ciasta: jajko z cukrem ubijamy na puszystą pianę, a następnie partiami dodajemy mascarpone. Mieszamy do uzyskania jednolitej masy.
- Aby przygotować ciasto: mąkę wraz z proszkiem do pieczenia przesiewamy do miski. W oddzielnym naczyniu ucieramy mikserem masło z cukrem na puszystą masę. Dodajemy jajko, jogurt oraz wanilię. Mieszamy, a następnie partiami dodajemy przesianą mąkę z proszkiem. Mieszamy delikatnie, tylko do połączenia się składników. Ciasto przelewamy do natłuszczonej formy do pieczenia (możemy wyłożyć formę papierem do pieczenia). Na ciasto rozkładamy krem z mascarpone (jeżeli do tego momentu, rozwarstwił się, to ponownie zamieszajmy) oraz owoce. Na końcu ścieramy na tarce schłodzone ciasto na kruszonkę. Ciasto pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach C przez 1 godzinę i 10 minut (po godzinie sprawdźmy czy włożony w ciasto nóż jest suchy).
Ale miły wpis;-) na sam koniec dnia odczytany, ja skuszę się na przygotowanie Twojej torta della nonna. Uściski z desCzowego Wrocławia, Ania😘🌸ps.piwonie piekne, pamietam ze to Twoje ulubione🌸😉!
Aniu, tak piwonie mają jakąś magię, że się wszyscy nimi zachwycamy. Trzymam kciuki za tartę-myślę, że będziesz zadowOlona🌸
To musi być pyszne! Bardzo ciekawy przepis, niby zwykłe ciasto jogurtowe, a zupełnie niezwykłe!
😎❤️
Zosiu, na jaką blaszkę są podane składniki? :)
Klaro, na tortownicę o wymiarach 26 lub 29 cm
A czy można upiec ciasto bez kremu ?
Jasne!
Ale pięknie majowo sie zrobiło🌸 ciasto pewnie że zrobię, robiłam już dużo Twoich ciast jogurtowych i zawsze były pyszne😊 nie jestem pewna, czy to kwestia temperatury produktów, bo ja tam wrzucam, jak popadnie😉 ale też przywiazuje wagę do kierunku mieszania, taki przesąd wyniesiony z domu😉 Zawsze się śmieję, że jak gotujesz z sercem, to wychodzi😉 pilnuję, żeby nie miksować za długo, tylko działać sprawnie i szybko wstawiać ciasto do dobrze nagrzanego piekarnika. Czekam na przepisik Męża na grillowanego camemberta ze szparagami😉🙋♀️
Uwielbiam ciasta jogurtowe a Pani przepisy są niesamowita motywacja nie tylko do przygotowania, ale również pięknego podania. Czy mogę zamienić mąkę przenna na migdałowa??
Hmmm, obawiam się, że może nie urosnąć…
Zosiu te piękne fotografie zachęcają tylko, żeby wsunąć porcję kalorii.
A porcelana jest przepiękna. Nigdy nie mogę trafić na takie cuda.
Pozdrawiam serdecznie !
❤️
Zosiu u nas ulubione ciasto jogurtowe to te z morelami… Tylko zmieniają się owoce😁👍czekam z niecierpliwością na porzeczki czerwone…😍Uwielbiam twoje tarty np ta ze słonym karmelem i jabłkami… Nad beza ciągle pracuje bo niestety mimo 3 prób nie wyszla🙊🙈🙉pozdrawiam i ucałuj nasze kochane Orłowo 😘😘Anna
A wiesz,że upiekę mamie to ciasto♥️
PS.Filiżanki i talerzyki cudne.I ta łapka w paseczki…🥰
Piękne to ciasto! Czy z rabarbarem też dałoby radę? :)
Mam pytanie dot. konkursu z Nespresso, czy wiadomo kiedy będą wyniki? ;)
Pozdrawiam i życzę miłego początku tygodnia!
Zosiu!
Uwielbiamy ciasto jogurtowe także na pewno skorzystam z Twojego przepisu!
Filiżanki po prostu piękne! Magia! W takiej zastawie wszystko lepiej smakuje.
Wszystkiego dobrego,
przesyłam uściski,
Kinga
:* uściski na cały tydzień i dzięki za odwiedziny!
Pani Zosiu, piekne zdjecia, ciasto dzis bedzie robione.
Ale nie wytrzymam jak nie napisze (z przymrozeniem oka) : ramki krzywo wisza ( prosze wybaczyc skrzywienie zawodowe ) :+)))))))))))))
Kurze ścierane dlatego🤪😎uściski i trzymam kciuki za ciasto😇
i jak ciasto?
Zosiu!!! Upiekłam to ciasto i tak wszystkim smakuje! Cudowne-dzięki ❤️
Marysiu, cudownie! 🙏🙌
Bardzo piękne zdjęcia! Aż się chce jeść od patrzenia. Przepis nie wydaje się jakiś ultra trudny, spróbuję stworzyć własną wersję. Oby smakowała, albo chociaż wyglądała jak wasza :)
Piekne zdjecia zmotywowaly mnie do ruszenia do kuchni i upieczenia ciasta na Memorial Day, zwlaszcza ze z ta kompozycja owocow kolorystycznie wpada w tonacje czerwono niebieskiej amerykanskiej flagi. Niestety – ciasto nie wyszlo pomimo uzycia wszystkich skladnikow w temperaturze pokojowej. Wyszedl zakalec i niestety nie jest to zjadliwy zakalec :( Watpliwosci czy wyjdzie naszly mnie gdy laczylam make+proszek z wymieszanymi mokrymi skladnikami. Konsystencja ktora mi wyszla nie nadawala sie do “przelania” na forme i byla bardzo “zbita”. Czy tej maki w przepisie (300 g) nie jest za duzo?
Ojej, to nie dobrze! Tak, masa będzie zbita ale o to chodzi. A piekarnik był dobrze rozgrzany? Baaardzo mi przykro😔
Tak, piekaarnik byl rozgrzany. Moze ma znaczenie ze byl gazowy a nie elektryczny? Zrobie kolejne podejscie troszke zmniejszajac moze ilosc tej maki i zobczymy co wyjdzie :)
Ale czad! Właśnie zajadamy się kolejnym kawałkiem. Jest w smaku super pyszne. Dzięki Zośka za kolejny boski przepis😍
Martyno, dziękuję za wiadomość, bardzo się cieszę😍
…A ja gdy czytam, żeby wymieszać suche skladniki z mokrymi jestem pewna, że wszystko się uda i zakalca nie będzie 😊
Dla mnie bardziej stresujące są ciasta ucierane…
Zosiu droga, najpiekniejsze twoje ciasta to: na matczyne urodzinki w tym roku, no i oczywiscie Pavlova. Ale co tam ciasto, dzis najpiekniejsze we wpisie sa bezdyskusyjnie piwonie. NAJPIEKNIEJSZE!!!!
Piwonie tu kosztuja 2-4 Euro za sztuke, wiec trzeba pielegnowac z dokladnoscia rowna wyrabianiu jogurtowego ciasta. Reka do kwiatow, to jedynie wiedza, wiec podziele sie doswiadczeniem, jak ciete piwonie pielegnowac, aby jak najdluzej cieszyly nasze zmysly. Aby kwiaty i lodygi pozostaly sztywne, bez wzgledu na wysokosc wazonu, jako pierwsze podcinamy ostrym nozem (nigdy nozyczkami) konce na skos, im dluzszy tym lepiej, nacinamy w polowie i wzdluz skosu. Wstawiamy do goracej wody do wysokosci naciecia, pozostawiamy do wystygniecia. Ukladamy w wazonie z czysta woda (duzo) wzbogacona o naparstek czystej wodki. Aby paki dobrze rozkwitly delikatnie rozdzielamy platki. Zmieniamy wode ze wspomaganiem wodki co 2 dni. Ta sama procedura rownie skutecznie dziala na roze, hortensje i przedluza wazonowe zycie dwukrotnie. Wyprobujcie. Cudownego czasu piwonii. Majowe usciski:)
PS dzis dodam, ze udalo mi sie kupic na targu piwonie jedynie za 0,70 € za sztuke, wiec cale narecze. Przygotowane powyzsza metoda rozkwitly jak nigdy dotad, wazonow prawie brak, istna eksplozja piwoni, realnie zielonoswiatko dom pelen piwoniowych bukietowych obfitosci i delikatnej woni.
Zielonoswiatkowo, piwoniowo, usciski :) :) :)
PPS piwonie po niemiecku nazywane sa Pfingstrosen, od Pfingsten czyli Zielonych Swiatek obchodzonych rowniez dzis.
Witam serdecznie.
Piekłam kiedyś ciasto z jogurtem nie z tego przepisu ale wyszło mi bardzo
suche , zastanawiam się dlaczego.Muszę spróbować Pani przepis.
Mam pytanie odnośnie książek chcę je zakupić, czy są w nich przepisy z bloga.
Pozdrawiam Ania.
Zosiu, to ciasto to moje smaki, jeszcze z mascarpone ktore kocham:) wiec jak tylko zobaczylam je postanowilam upiec. Jednak w momencie dodania jogurtu do masy z masla i cukru wszystko jakny sie zwazylo
I ciasto wyszlo baaardzo gęste. Jest w piekarniku wlansie ale obawiam sie ze nie bedzie zjadliwe:( Co Moglam zrobic nie tak? Wszystko dlugo stalo na blacie w temp pokojowej. Zawsze mysle ze nie nadaje sie do pieczenia chociaz uwielbiam ciasto i uwielbiam je robic dla najblizszych:) pozdrawiam
Zosiu,
Jak tylko zobaczyłam wpis i przepis, od razu wiedziałam, że będzie hit więc pobiegłąm do sklepu i upiekłam. Ciasto jest pyszne, bez zakalca, kremowe, nie suche, idealne :)
Dziękuję za przepis.
Wierna czytelniczka
Zosieńko cudne ciasto! Nawet nie wiesz jak smakowało mojej Mamie🌸Zrobiłam dzięki Tobie wielką przyjemność😘
Ale masz dziś piekny- podwójny dzień Mamy:) i jeszcze z Twoją Mama:)
pięknego świętowania!
dziękuje za przepis! będę się inspirować!
a tu patrz jaki fajny pomysł!
skojarzyło mi się z Twoim wypiekiem “wieńcem”
https://www.youtube.com/watch?v=wNiyp89pTi0
Cudowne wnętrze Zosiu, taka cieplutka, domowa, boska elegancja. Coz ja bym dala, by moc zajrzec do takiego wnętrza….pozdrawiam najsetdeczniej, milego dnia
Dzień dobry, Zosiu, kiedyś polecałaś naturalne miody, czy mogłabyś przypomnieć tę firmę? Kupowałąm miody z Apimaii, ale niestety Apimania już nie istnieje…:-( pozdrawiam:-)
Izo, proszę bardzo: https://pasiekisadowskich.pl
Uwielbiamy je!
Wszystkim mamom w naszej rodzinie ciasto bardzo smakowało. Pięknie dziękujemy 🌸
Ale się cieszę – uściski dla wszystkich!
Zosiu jak taki marmurowy blat sprawdza się w utrzymaniu ? Czy to prawda , że jest nasiąkliwy i nie może nic na niego się wylać oraz że może pękać pod wpływem gorącego garnka ?
Przepyszne ciasto, Zosiu. Właśnie zrobiłam i bardzo smakowało moim chłopakom. Dziękuję za te wspaniałe miejsce w internecie. Jesteś niekończącym źródłem inspiracji, a jestem tutaj od początku 😊
Moniko ale się cieszę! ❤️❤️❤️ i dziękuję za ciepłe słowa!
Brawo za cenne wskazowki we wstepie. Czesto autorzy przepisow kulinarnych uwazaja wiele drobiazgow za oczywistosc. Chociazby – obtocz owoce w mace. 🤗
Cz do utartego mikserem masla z cukrem jak dodaje jajko i jogurt to mieszamy mikserem czy Juz lyzka, czy to nie ma znaczenia?
Emilio, możemy już ręcznie :)
Ciasto zrobione :) Wymagało przetrzymania w piekarniku dodatkowe 5 minut, może nawet 10 byłoby lepsze. Nie obtoczyłam owoców w mące, ale na pewno tak zrobię kolejnym razem. Nie jest za słodkie i dobrze. Dzięki za przepis :)
👋dzięki za wiadomość❤️
Zosiu, zrobiłam ciasto dziś, razem z synem na Dzień Dziecka. Jest przepyszne! Nie wierzyłam w swoje umiejętności, a tu taka niespodzianka😉
Pozdrawiamy z Adasiem i Hanią i dziękujemy za ten słodki przepis 🙂
Ale mi sprawiliście frajdę na koniec dnia! Dzięki❤️👋
Jak świetnie wygląda, aż ślinka cieknie <3
Wyszlo przepyszne i pochwaly byly, bardzo dobre ciasto i wyszlo bez zakalca, na pewno przepis do powtorzenia
Emilio, bardzo, bardzo się cieszę :*
Zosiu, ciasto wyszło cudowne!
Tak smakowało wszystkim, że na drugi dzień na grilla u przyjaciół piekę kolejne ;)
Pozdrawiam serdecznie,
😍😍😍
Ciasto wyszło bajecznie!!!
No i zakalec 😩 może faktycznie po utarciu masła z cukrem powinnam już ręcznie mieszać składniki, bo resztę zrobiłam tak jak było w opisie.
Zosiu, a myślisz, że można je zamrozić?
Zosiu, a czy zamiast mascarpone ricotta da radę? Akurat mam w lodówce ;) Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka
Mam pewną wskazówkę dla tych którym ciasto wychodzi z zakalcem.
Ja tak nieraz miałam przy różnych ucieranych ciastach z owocami.
Po pierwsze tak jak już napisane przez Zosię ciasta takie nie lubią zbyt intensywnego mieszania wiec mikser odpada, tylko ręcznie warzechą.
Po drugie zależy dużo od piekarnika.
Mój jest jakiś dziwny i ilekroć piekłam w 180 stopniach ucierane ciasta z owocami to był zakalec.
Teraz piekę takie ciasta z termoobiegiem w 120 stopniach
Oczywiście gwarancji nigdy nie ma, ale u mnie skończyły się zakalce 😀