Skip to main content

Wilgotne ciasto z gotowanymi mandarynkami i ricottą czyli #upsidedowncake

*   *   *

Gdyby przyszła Wam ochota na wypróbowanie nieco mniej tradycyjnego ciasta, to może zaciekawi Was dzisiejszy przepis? Ciasto należy do tych bardziej wilgotnych i aromatycznych, a zamiast tradycyjnej mąki pszennej możemy dodać kukurydzianą lub zmielone migdały. Co sądzicie? Czy jednak tradycyjne drożdżowe jest niezastąpione? :-)

Skład:

(forma o średnicy 26/29 cm)

1 kg obranych mandarynek (czyli ok 6-7 sztuk) oraz 2 mandarynki ze skórką

200 g mąki pszennej (jeżeli chcemy, żeby ciasto było bezglutenowe to polecam mąkę kukurydzianą)

1 opakowanie sera ricotty (ok. 250 g)

100 g brązowego cukru + 2 łyżki

3 jajka (oddzielnie żółtka i białka)

1 ziarenko kardamonu / 1 laska cynamonu lub 1 łyżka mielonego

Obrane mandarynki umieszczamy w garnku i zalewamy wodą. Dodajemy kardamon i cynamon. Gotujemy na małym ogniu przez 25 minut. Na rozgrzanej patelni rozpuszczamy cukier i ostrożnie dodajemy ugotowane mandarynki. Smażymy kilka minut. Odstawiamy z ognia, czekamy aż ostygną a następnie blendujemy.

A oto jak to zrobić:

  1. Obrane mandarynki umieszczamy w garnku i zalewamy wodą (do przykrycia owoców). Dodajemy kardamon i cynamon. Gotujemy na małym ogniu przez 25 minut. Na rozgrzanej patelni rozpuszczamy cukier i ostrożnie (może pryskać) dodajemy ugotowane mandarynki. Smażymy kilka minut. Odstawiamy z ognia, czekamy aż ostygną i blendujemy. Pozostały sok podczas gotowania możemy wykorzystać jako kompot.
  2. Do zmiksowanych mandarynek dodajemy rozbite żółtka, ricottę, cukier i przesianą mąkę. Mieszamy, na końcu dodajemy ubite białka. Całość ponownie mieszamy.
  3. Formę do ciasta wykładamy papierem do pieczenia i rozkładamy pokrojone plastry mandarynki ze skórką. Na rozłożone owoce wylewamy ciasto. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach C przez 25 – 30 minut (do tzw. suchego patyczka). Wyjmujemy z piekarnika i czekamy aż ostygnie na kratce cukierniczej. Ciasto przykrywamy paterą  lub talerzem i odwracamy formę do góry dnem. Odklejamy papier ze spodem tortownicy pozostawiając ciasto na paterze.

Upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika i czekamy aż ostygnie na kratce cukierniczej. Ciasto przykrywamy paterą lub talerzem i odwracamy formę do góry dnem. Odklejamy papier ze spodem tortownicy pozostawiając ciasto na paterze.

40 Odpowiedzi do “Wilgotne ciasto z gotowanymi mandarynkami i ricottą czyli #upsidedowncake”

  1. U mnie wszystko znika;-D ale najchętniej takie w stylu Twoja babka karmelowa. Wczoraj upiekłam tartę z orzechami włoskimi, niestety nic już nie zostało, więc będę piec dalej. Placek bananowo-kokosowy:-)

  2. Od lat robię ciasto mandarynkowe ! Najłatwiejsze na świecie I mega ciekawe w smaku…Ale mandarynki gotuję ze skórkami, I ze skórkami miksuję…zamiast maki zmielone migdały , plus ubite jajka I cukier brazowy…najbardziej mandarynkowy smak na świecie.,oczywiście to przysmak dla tych co kochaja snake tych owoców…Pozdrowienia …

    • Moniko bardzo dziękuję za wiadomość – ja przyznam, że wolę gotować bez skórek żeby uniknąć gorzkiego smaku :)

  3. bardzo lubię takie ciasta, coś innego, choć tradycyjne wypieki też uwielbiam. z pewnością przepis do wypróbowania :)

  4. Droga Zosiu! Przepis jest świetny:-) Podobne ciasto piekę od lat, jednak zamiast mąki daję zmielone migdały, a zamiast mandarynek, gotowane godzinę pomarańcze, które potem blenduję. To są fantastyczne smaki, zwłaszcza na tę porę roku, choć i na Wielkanoc smakuje świetnie.
    Ciepłe pozdrowienia z mroźnego południa PL,
    Marta

  5. Już wiem co jutro będziemy przygotowywały z córcią! Dziękujemy ❤️ Damy znać jak efekty.

  6. Zosiu, żebyś wiedziała jaka moja rodzina jest szczęśliwa kiedy korzystam z Twoich kolejnych przepisów:) Twoje dania wprowadzają tyle ciepła w mojej kuchni. Dziękuje Ci za piękny blog, cudowne zdjęcia pyszne dania i uśmiech domowników.

    • Kochana Mario to ja Ci dziękuję za tak miły komentarz :-) Dzięki takim wiadomościom czuję, że to co robię ma jakiś (mały/większy) sens :-) Uściski!

  7. Właśnie czekam na kuzynkę! :) ciasto czeka, herbata z kardamonem i cytryną czeka :) pozdrawiam serdecznie!
    Zapowiada się fanstastyczne popołudnie:)

  8. Zosiu poratuj,
    jak się nazywa firma, którą polecasz z balerinkami?
    Nie mogę znaleźć info.
    Pozdrawiam!

  9. Mam w domu mnóstwo mandarynek, już wiem co z nimi zrobię ;)
    Jutro w przedszkolu dzień Babci, później babcie wpadają na kawę. Lecę po resztę składników i pieczemy z dzieciakami. To ciasto musi być przepyszne! Uwielbiam mandarynki, szczególnie kwaśne ;)

  10. Zosiu, jaka ilość cukru do rozpuszczenia na patelni a jaka do dodania później do ciasta? Będę wdzięczna za wiadomość ;)

  11. Dlaczego po ugotowaniu mandarynki są gorzkie? Robiłam dwa podejścia i za każdym razem mandarynki miały w sobie straszna gorycz.

  12. W przepisie podano 1 kg mandarynek czyli 6-7 sztuk. 6-7 sztuk wazy ok 400 g, różnica jest zatem spora. Czy zatem powinnam użyć 1 kg, czy tez 6-7 sztuk? Pozdrawiam

  13. Wracam do tego ciasta w każdym sezonie mandarynkowym – wszyscy domownicy bardzo je lubią 🙂

  14. Ciasto piekłam dużo dłużej ( w sumie 50 min), poniewaz cały czas środek był surowy i nie chciał się ściąć. Przez to niestety boki ciasta są trochę przepieczone. Wiem, że każdy piekarnik jest inny , ale zdziwiona jestem aż taka różnicą czasu pieczenia. Może ktoś ma podobne doświadczenie, bo nie wiem co mogło być przyczyną. Ciasto jeszcze stygnie, więc o walorach smakowych później 😉

  15. Zrobiłam ciasto. Miałam duże oczekiwania a jestem rozczarowana.
    Tyle pracy a ciasto jak kluska zbite.

    • Anno, jest mi bardzo przykro…zastanawiam, się gdzie tkwi błąd…dotychczas nie miałam podobnych zgłoszeń wobec tego przepisu…🤭

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.