Skip to main content

Wiosenna pasta śniadaniowa z duszonym porem, kuminem i pieczonym czosnkiem

*   *   *

  Oto przepis, który powstał zupełnie przypadkiem i faktycznie sprawdza się teza, że niektóre potrawy robi się niemal z niczego i są zaskakująco dobre. Do zmielonego twarogu dodałam pieczony czosnek i duszony na maśle por. W efekcie wyszła wspaniała pasta śniadaniowa na którą nagle znaleźli się chętni, chociaż z początku nie zapowiadała się tak interesująco!

Skład:

(przepis na 4 osoby)

ok. 400 g twarogu (użyłam ze Strzałkowa)

250 g jogurtu greckiego lub kwaśnej śmietany

1 mały por

1 łyżka mielonego kuminu (może być mniej)

1 pęczek świeżego koperku

1-2 łyżki oliwy z oliwek

1 mała główka czosnku (czyli ok. 5-6 ząbków)

masło do duszenia pora

sól morska i świeżo zmielony pieprz

A oto jak to zrobić:

  1. Główkę czosnku przecinamy w poprzek i kładziemy do żaroodpornego naczynia. Skrapiamy oliwą i pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 200 stopniach C przez 12-15 minut. Po upieczeniu czosnek obieramy z łupin. Na rozgrzanej patelni z masłem podsmażamy delikatnie posiekanego w plastry pora.
  2. W szerokim naczyniu blendujemy twaróg z jogurtem, upieczonym czosnkiem, kuminem i oliwą. Następnie dodajemy podduszonego pora i mieszamy. Całość doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem, solą i posiekanym koperkiem. Tak przygotowaną pastę podajemy z grzankami.

Główkę czosnku przecinamy w poprzek i kładziemy do żaroodpornego naczynia. Skrapiamy oliwą i pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 200 stopniach C przez 12-15 minut. Po upieczeniu czosnek obieramy z łupin.

W szerokim naczyniu blendujemy twaróg z jogurtem, upieczonym czosnkiem, kuminem i oliwą. Następnie dodajemy podduszonego pora i mieszamy.  Całość doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem i solą. Tak przygotowaną pastę podajemy z grzankami.

18 Odpowiedzi do “Wiosenna pasta śniadaniowa z duszonym porem, kuminem i pieczonym czosnkiem”

  1. Pyszotki, Zosiu:-) U nas dziś pasta jajeczna z wasabi.
    Twoją propozycję wypróbuję na 100%.
    Pozdrawiam ciepło z południa PL,
    Marta:-)
    PS. Twoja porcelana bardzo przypomina mi toskańskie naczynia;-)

  2. Wspaniały przepis! Dzisiaj zrobiłam na śniadania i skradł nasze serca:-) Dzięki!

  3. Zosiu! zdradzisz w jaki sposób zabezpieczyliście marmur by nadawał się na stół? Wygląda cudownie… ale kamieniarz odradza użycie w kuchni ze względu na odbarwienia…

    • Ja tez jestem na etapie wyboru blatu, chciałam marmur carrara, podobno zbyt nasiąkliwy. A nie mogę znaleźć takiego spieku. Pytałam już kilka razy, może w końcu Zosia odpowie :)

    • Agnieszko, to są talerze pożyczone od Mamy😀 (ale możesz je dostać na rynku z antykami, np. w Sopocie, przy ul. Polnej wt/pt. Pozdrawiam ciepło!

  4. Zosia to jest niesamowite! 😃

    Dziś zrobiłam pastę i jej smak z ciemnym, cieplutkim pieczywem ….mniam…cudo!

  5. Zdecydowanie zgadzam się z poprzedniczkami! Pasta jest po prostu rewelacyjna. Jedna z najlepszych past, jakie jadłam. Z pewnością już na stałe trafia na mój stół:)

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.