Oto i ona. Wiosna. W tym roku zdecydowanie szybciej nas odwiedziła. Poznaje ją po pąkach mojej magnolii, po intensywnym zapachu hiacyntów, ciepłych promieniach słońca i częstszych uśmiechach ludzi na ulicach. Do mojej kuchni również zawitała i zostanie do lata :)