Skip to main content

Daily food diary

*    *    *

O miesiącu, który jest preludium do najpiękniejszego okresu w roku. O przygotowaniach do świąt i drobnych przyjemnościach, które potrafią rozweselić codzienność. O ukochanym święcie pełnym nadziei i wiosennego odrodzenia. Rozsiądźcie się wygodnie i spędźcie parę minut z nami.

Marcowy bukiet na pocieszenie i przegonienie śniegowych chmur.

To prawdopodobnie ostatni śnieg o którym zaraz zapomnimy.

Kiwi, seler naciowy, jabłko i woda, czyli moje pierwsze śniadanie, do którego coraz bardziej się przekonuję.

Pierwsze sadzonki i zapach ziemi.

Sianie rzeżuchy. Podobno, powinna zdecydowanie częściej lądować w naszych posiłkach z uwagi na jej dużą zawartość antyoksydantów.

Niektóre domowe kąty zyskają miano ulubionych. Też tak macie?

Kto dojrzy zwiastun zbliżającej się Wielkanocy?

Podobno to dobry kolor dla blondynek. Mam go pierwszy raz na sobie i powoli się do niego przekonuję | Marynarka i spodnie od polskiej firmy Elementy.

Za parę tygodni cała pergola będzie zielona.

To prawda, że zakupy poprawiają nastrój – szczególnie, gdy odwiedzamy ulubionego Narcyza.

Ziarenka cynii, które w końcu doczekały się wysiania. Efekty pewnie dopiero pod koniec maja?

Mój mały wierny ogrodnik :*

Szczery uśmiech, gdy mogę fotografować na świeżym powietrzu.

Rooibos od BrownHousean&Tea

Jeżeli poszukujecie pięknie odszytych lnianych obrusów to zajrzyjcie do so_linen –  swojej ofercie mają również poszewki, prześcieradła, zasłony, bieżniki.

Aromatyczna współpraca z Rituals.

Kolory nieprzypadkowe.

Gdy zaglądają do nas promienie słońca.

Szczęśliwa para turystów.

Błogostan.

To już jutro Wielkanoc?

Ze wszystkich przepisów, to właśnie pascha w tym roku była najczęściej odtwarzana przez moich kochanych Czytelników. Dziękuję za zaufanie :*

Chleb ziołowy bez jajek. Kto chętny, to zapraszam tutaj po przepis.

Zdrowy poranek. Który kolor wybieracie?

Ten moment o poranku, kiedy właśnie wszyscy wyszli z domu w kierunku swoich placówek :D

Prace nad e-bookiem intensywnie trwają.

Mój tzw. help-desk :)

Dobre domowe leniwe kluseczki potrafią zastąpić niejeden słodki deser. Chętni?

Gdy na kilka tygodni wykluczasz węglowodany z codziennej diety :)

Jak pachną!

Wystawa klocków Lego, która zachwyci nie tylko trzylatka. Podpowiadam – do obejrzenia w trójmiejskim centrum Metropolia.

Czy widzicie tę parę?

Późny, mglisty wieczór…

Kochana Pani Szymborska.

Ulubiona pora dnia.

Duża dawka zdrowia od Juice Concept.

Miejsce w internecie, które zadba o Twoją odporność. Gotowe zestawy sokowe od Juice Concept. Dziękuję za wspaniałą przesyłkę. Wypiliśmy duszkiem do dna!

Gdy artysta tworzy, lepiej nie przeszkadzać (chyba, że jesteś wiernym asystentem).

Czekając na dzieci :)

Drożdżowy wieniec, który doczekał się podania na stół wielkanocny.

Wytęskniona Wielkanoc.

Mam wrażenie, że na wiosnę dzieci rosną szybciej! :*

Emocje przed wielkim świętem :)

Gdy można swobodnie łobuzować z kochaną kuzynką!

Och, jakie to było wykwintne. Ulubione Park Cafe!

Tyle szczęścia!

A gdzie są głodomory? Czyżby wciąż szukali zająca?

Gdy umiar idzie w parze z wykwintnością.

Wyczekane domowe mazurki, których smak od lat jest ten sam. A jaki jest Wasz ulubiony wielkanocny deser?

Po czterdziestu dniach odstawienia cukru, każdy kęs cieszy kilkukrotnie.

Pora się żegnać. Następna Wielkanoc za rok, a do tego wyczekane najpiękniejsze miesiące w roku…

*    *   *

Wpis powstał przy współpracy z Rituals, So_linen, Narcyz, Juice Concept.

24 Odpowiedzi do “Daily food diary”

  1. Wszystko jest jak być powinno.Idealnie dopasowane uczucia,kolory,miejsca💚I ta wiosenna dziewczyna w nowym garniturze💛💛💛

  2. Zaczarował mnie ten wpis. Uwielbiam Wielkanoc, tę nadzieję. Piękny ten beż.

  3. Pani Gosiu, przepięknie Pani wyglada. Uwielbiam Pani stylizacje. Cały wpis bardzo inspirujący!

  4. Cudowny wpis, kojący niezwykle a moje pytanie o kwiat, który trzyma Pani na pierwszym zdjęciu z żółtymi kwiatami?

    • To janowiec, też uwielbiam o tej porze roku! Jest jak wiosenne słońce w doniczce. Ty, Zosiu, również, jak zawsze promienna. Pozdrowienia!

  5. Kochana Zosiu,
    ależ to był wyczekany wpis. Codziennie tu zaglądałam;-) Dobrze, że jest! Tyle tu radości i nadziei. Niech z Wami zostanie, a nam się udziela!
    Pozdrawiam wiosennie z południa PL,
    Marta:-)

    • Kochana Marto, dzięki 🤍🤍🤍🌸🌸🌸🌸
      Dużo dobrego dla Ciebie na najbliższy czas🍀

  6. Cudowna fotorelacja, przepełniona miłością i pięknymi kolorami. Chciałabym spędzić z Wami chociaż jeden dzień razem ❤️

  7. Zosiu, zawsze czekam na ten post :) U mnie też był wieniec na święta – to już mała tradycja :)
    Pozdrawiam!

    • Natalio, dziękuję Ci za Twojà obecność tu…🌸🤍👩‍❤️‍💋‍👩

  8. Och, chce się żyć, patrząc na Twoje zdjęcia. A ja poproszę o cykl surówek bez majonezu przed sezonem letnim, bardzo by mi pasował. Twoje suróweczki prezentują się pięknie! Potrzeba nam lekkości przed latem !

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.