Skip to main content

Daily food diary

Niezapomniany poranek w Paryżu

Słynna Cafe de Flore

Zakamarki Luwru

Prywatne apartamenty i porcelanowa zastawa Napoleona Bonaparte

Bouillon Chartier – obowiązkowy przystanek kulinarno-turystyczny. Tradycyjna kuchnia francuska w bardzo przystępnych cenach

 

Powrót do moich kuchennych zakamarków i domowych tart (przepis tutaj, tutaj i tutaj)

Przepis na brioche, który od początku publikacji zdobył ponad 450 000 odsłon! :-)

Mała satysfakcja! Przepisy na cztery pory roku, dostępne nie tylko w Empiku, ale … od lutego również w Matrasie :-))

Trójmiasto. Moje miejsce na ziemi!

Wspólne wyczekiwanie wiosny!

25 Odpowiedzi do “Daily food diary”

  1. Wspaniałe podsumowanie aktywnego miesiąca, Zosiu!
    Uwielbiam Twoje zdjęcia z Trójmiasta i już nie mogę się doczekać lipca, kiedy odwiedzę, jak co roku, Twoje rodzinne strony;-)
    Pozdrawiam wiosennie,
    Udanej niedzieli,
    Marta:-)

  2. Bardzo lubię Twoje wpisy Zosiu, wprowadzają tyle ciepła i spokoju. Zaczynam wierzyć, że jak upiekę Twoją brioche to świat nabierze kolorów, a ja choć na chwilę będę mogła zapomnieć o codziennych obowiązkach i złapać oddech. Pozdrawiam gorąco. Wierna czytelniczka od samego początku, często korzystająca z przepisów :)

  3. Zosiu! Miałam na dzisiejszy obiad… kurczaka z jabłkami w cydrze z Twojego przepisu, nie po raz pierwszy zresztą;) A to podsumowanie miesiąca to uczta dla oczu… na deser;)
    Pozdrawiam ciepło!

    • Wspaniale! Cieszę się, że mój przepis zagościł na Twoim niedzielnym stole! Udanego popołudnia!

  4. Wydaje mi się, że Galeria Apollina oraz pokazane przez Ciebie wnętrza apartamentów pochodzą raczej z czasów Napoleona III, a nie Napoleona I. Mały szczegół, ale relacja smakowita ;)

    • Zgadza się. To apartamenty i wyposażenie należące do bratanka Napoleona Bonaparte, Napoleona III.

  5. Piękne zdjęcia, jak zwykle z resztą :) W takie pochmurne dni jak dzisiaj wspaniale jest wracać wspomnieniami do udanych podróży i marzyć o nowych!

    Pozdrawiam serdecznie i w wolnej chwili zapraszam do siebie na relację, również kulinarną, ze Sztokholmu :)
    http://www.surrealbutnice.pl

  6. Uwielbiam wszystkie Twoje zdjęcia Zosiu, ale zdjęcia morza przyprawiają mnie i bezdech i tęsknie,tęsknie, tęsknie… za tym miejscem.

  7. Zosiu, ja całkowicie nie na temat, ale napisz proszę skąd są białe krzesła u Ciebie w domu?
    Z góry dziękuję.

  8. Zosiu zdjęcia piękne uwielbiam Twoje podsumowania,bo aż oczy się same śmieją na widok takich miejsc:) . Pozdrawiam z Dolnego Śląska:)

  9. Witaj Zosiu, dowiedziałam się że byłaś a może jeszcze jesteś na diecie bezglutenowej, czy można gdzieś zobaczyć, może na Twoim blogu lub w książce przepisy, które będą jej odpowiadały? Też muszę zacząć ją stosować i chciałabym skorzystać z Twoich przepisów bezglutenowych. Pozdrawiam serdecznie:)

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.