Skład:
1 średnia cukinia
kawałki papryczki chili
garść świeżego szpinaku
1-2 ząbki czosnku
garść plasterków kiełbasy (np. chorizo)
1-2 łyżeczki suszonego oregano
garść startego żółtego sera
5-6 jajek
świeżo zmielony pieprz
sól morska
A oto jak to zrobić:
1. Na małym ogniu podsmażamy plasterki kiełbaski, dodajemy cukinię i kawałki papryczki chili. Doprawiamy suszonym oregano. Następnie dorzucamy zblanszowany szpinak i wyciśnięty czosnek. Doprawiamy solą i pieprzem. Całość smażymy ok. 2 minuty. Odstawiamy z ognia.
2. W dużej misce ubijamy jajka z szczyptą soli i pieprzu. Gotową masę jajeczną przelewamy na patelnie, od czasu do czasu poruszając patelnią, tak aby masa jajeczna równomiernie się rozprowadzała. Na końcu posypujemy startym żółtym serem. Smażymy na małym ogniu ok. 6-8 minut, aż masa będzie ścięta. Po 5 min. możemy przykryć patelnię pokrywką. Podajemy na ciepło.
na pewno lekko, ale czy szybko to nie wiem… w moim wykonaniu na pewno trwałoby to wieki bo jajka by mi się źle rozbiły albo coś ;)
A mi się wydaje, że super szybko! Chwilę dłużej co jajecznica! Super przepis, kolejny do wypróbowania :)
http://www.catherinetheowner.pl
Business Lifestyle Blog
pyszotka :)
jakie to ciekawe!! choć w tytule jest ‘lekkie’ sądząc po składnikach jak dla mnie wcale by to lekkie danie nie było :)
”””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””’
=============================
http://www.a-cup-of-ideas.blogspot.com
=============================
”””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””
Dokładnie, tak. Po 6 jajkach już bym nie uznała, że jest to lekkie danie. Smażenie to dodatkowy czynnik. Uznajmy, że jest to szybkie danie:-)
Na miłość Boską! Dlaczego to się nazywa Frittata, a nie po prostu polsko omlet?!
Idealne śniadanie na jutrzejszą leniwą sobotę:)))Z pozdrowieniami:)))
Przepis na bardzo smakowite i idealne śniadanie:)
Proste, szybkie i wyjątkowo smaczne. Jedno z moich ulubionych sobotnich śniadań ;)
było już coś bardzo podobnego:)
genialny pomysł na szybki i smaczny posiłek! :)
Zosiu, a może zasugerujesz mi jakieś pomysły na smaczne i lekkie drugie śniadania do pracy? :)
frittate to chyba się jeszcze zapieka w piekarniku na takiej specjalnej patelni.
tak, czy siak, bardzo to lubię i bardzo podoba mi się połączenie szpinaku z chili.
Czesc Zosiu! przepis napewno wyprobuje,uwielbiam twoje przepisy ,w szczegolnosci te “na szybko” :) pozdrawiam i zycze milego dnia!
Wygląda fantastycznie. Ale zgadzam się, że powinno nazywać się to – omlet !
P.S. Zapraszam również do mnie: kulinarnyblog.pl
Ale omlet to się inaczej robi :P.
Oooo fritata,moja ulubiona. A ostatnio wypatrzyłam ją Zosiu w Twoim poprzednim poście ;) Świetne danie i na śniadanie i na lunch.
U mnie dziś propozycja na niedzielny obiad Soczysta pierś kurczaka z chrupiącą skórką podana z grzybami w śmietanie,brokułami i pure ziemniaczanym
Zapraszam,
http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/
Uwielbiam frittatę, świetny sposób na zużycie wszystkich resztek z lodówki :)
Ja zawsze robię z szynką, pomidorem, czasami ogórkiem, bazylią, odrobinką sera:) Pycha!:)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
Uwielbiam frittatę, rzeczywiście szybko, smacznie i lekko:)
zapraszam do mnie na łososia:)
http://bobowewariacje.blogspot.com/
Od dawna jestem wielką miłośniczka frittaty. To idealne danie nawet na domowe party. Pomysł ten wzięłam z jakiegoś programu telewizyjnego już nie pamietam jakiego:) Sprawdziłam i polecam :)
Zosiu, frittata jest owszem, dobrym, szybkim i lekkim daniem, które zresztą bardzo często robię, gdy nie mam czasu na długie stanie przy kuchni, ale przepis na nią już gościł na Twoim blogu! Z tego, co pamiętam, to dodatki były inne, ale te każdy przecież może dobrać według własnej fantazji. Proszę o coś bardziej inspirującego! ;) Pozdrawiam serdecznie!
O, a ja lubię kilka wersji – np. przy quiche lorraine byłoby trudno mnie, osobie niezbyt doświadczonej w kuchni, dobrze dobrać zupełnie inne dodatki. Frittata w innej wersji też jest dla mnie super. Także dla początkujących to to jest bardzo inspirujące!
Zdecydowanie się z A.zgadzam.
Nie każdy jest mistrzem inwencji twórczej w kuchni, a takie przepisy “kawa na ławę” bardzo pomagają i usprawniają proces poruszania się w kulinarnym świecie:)
Pozdrawiam i życzę wszystkim smacznego:)
Można zrobić ją w prodiżu?
mmm… wygląda smakowicie :) myślę że wypróbuję zwłaszcza że uwielbiam szpinak :)
Pozdrawiam :)
ponieważ omlet robi się inaczej.
wyglada ciekawie ale ja bez kielbaski poprosze :D
Wygląda smakowicie, choć jakoś nie umiem się przekonać do szpinaku :) Zosiu, czy Ty i Kasia odwiedziłyście jakąś fajną knajpkę w czasie pobytu w Łodzi, czy zaraz po spotkaniu z pozostałymi członkami jury wróciłyście do domu?
Pozdrawiam :)
Wygląda przepysznie!Zaczęło mi burczeć w brzuch ;)
Kiedy beda przepisy wielkanocne? Wyprobowalam wszystkie Twoje swiatecznie przepisy i nigdy sie nie zawiodlam! Czekam na wiecej z utesknieniem!!! :) Pozdrawiam, Karolina
mmmm, szpinak, to jest to! Uwielbiam takie szybkie i pyszne przepisy, ostatnio na swoim blogu popelnilam wpis o niebanalnej zupie na szybko – pieczarkowo-porowa z serowymi kluseczkami. Polecam!
Przepiękne zdjęcie na początek :)
http://www.tofunapatyku.pl
Witaj ! Mam pytanie o wilgotne ciasto cytrynowe. W przepisie pisze tabliczka bialej czekolady. Mam tabliczke 180 g, ale tez mozna kupic 100g. Ile gramowa tabliczke uzylas do przepisu?
Dzieki!
Na pewno wyprobuje przepis:)
Lubię z Tobą gotować! :)
Droga Zosiu Jak mam napisać i jak Cię prosić ale…..piszę swoją prośbę poraz enty…Zosiu bardzo proszę napisz jaki masz model zegarka i jakiej firmy jest ten zegarek na rękę , a pasek jest w kolorze miety
Mmmmmm…pycha! Koniecznie muszę wypróbować, bo mam słabość do takich niskokalorycznych, lekkich potraw. W końcu coś dla mnie :) U mnie również przepis, tym razem na puszyste naleśniki z twarogiem i imbirem- loovelyblog.blogspot.com
Zosiu ….chcę Ci bardzo podziękować za wspaniałą frittatę :-))
Dzięki Tobie udało mi się pozytywnie zaskoczyć moich ,,głodomorów”,a nie jest to już łatwe – towarzystwo czasami nieźle wybrzydza ;-0 Nie wspomnę o sprytnym i podstępnym,,wkręceniu ” aż takiej ilości szpinaku hehe.
Śniadanie niedzielne ogłaszamy za wyjątkowo smaczne ,byłaś na nim z nami – dziękujemy i pozdrawiamy
Mama od niedawna jednego już Osiemnastolatka :-))
jestem obecnie w Barcelonie i kusi mnie przyrządzenie jakiegoś dania z krewetkami. Tylko kompletnie nie wiem co ja mam nimi zrobić po zakupie. Proszę o pomoc a najlepiej jakiś nowy fajny przepis!
Ciao
to taka jajecznica z dodatkami :)
Bardzo podoba mi się Pani blog kulinarny. Jednak mam jedną uwagę. Przyydałaby się możliwość wyszukiwania na stronie produktów, przepisów za pomocą opcji szukaj. Gdy chcę znaleźć przepis z Pani bloga na konkretne danie, wyszukuje za pomocą przegladarki google wpisujac np. naleśniki + makecookingeasier. Chyba, że coś przegapiłam i taka opcja jest na stronie a ja nie zauważyłam.
Zosiu, a co byś poleciła na imprezę? Ma być prawie 20 osób a na stancji problem z naczyniami.
ostatnio jadłam podobne- pychota!
http://www.cookplease.blogspot.com :)
Zosiu- czy szpinak można zastąpić czymś innym ? Co proponujesz ?
Pozdrawiam,
Agata
Ja w związku z Wielkanocą, prosiłabym o przepis na jakieś wielkanocne ciasteczka- króliczki, zajączki, które można by zrobić z dziećmi:):):):)pozdrawiam
a może jakaś wiosenna sałatka ? :)
Zosiu, zdradz prosze kiedy mozemy spodziewac sie albumu/ksiazki z wszystkimi przepisami? Nie ukrywam ze ulatwiloby mi to zycie, uwielbiam Twoje wymysly :)
Wow! Pycha dodam jeszcze trochę swoich składników i muszę zrobić :D
Pozdrawiam
jeśli chodzi o przepis to bomba!
jeśli chodzi o książkę to koniecznie e-booka
Wygląda apetycznie!
Zapraszam do mnie:
http://www.artrigger.pl
dzieki Tobie zrobilam fritatte i byla pyszna, smakowala bardzo mnie i mojemu mezowi! :) tylko ten wczesniejszy przepis, ktory zamiescilas na blogu byl z ziemniakami, pyyycha! robilam kilka razy, i na sniadanie i na obiad i kolacje hehe :) pozdrawiam! :)
Ja tam Zosię uwielbiam, gotować zbytnio nie umiem a jej przepisy mi wychodzą :)
Jakbyś jeszcze pisała gdzie kupiłaś to co masz na sobie to byłabym dozgonnie wdzięczna. Lub choć dorzuciła zakładkę “styl” czy coś takiego :)
Zosiu,
od dawna śledzę Twoje przepisy-gratuluję pomysłów,pasji i talentu:)
Jednocześnie zwracam się z prośbą o jakąś serię przepisów dla maluszków – szczególnie tych, które trzeba nakłaniać do jedzenia….
Pozdrawiam
Bardzo dobre, proste, szybkie, pożywne i smaczne. Ja robię wersję wegetariańską, bez kiełbasy. Też pycha. A świnki niech sobie pożyją.
I’ve been absent for some time, but now I remember why I used to love this web site. Thank you, I will try and check back more frequently. How frequently you update your site?