Jest przepyszna! Wilgotna, mocno czekoladowa z wyczuwalną startą skórką pomarańczową. Mogę z czystym sumieniem polecić na zbliżającą się Wielkanoc… a niecierpliwym łakomczuchom (do których z pewnością należę) polecam wypróbować w zbliżający się weekend. Na swoim profilu Instagram zamieściłam również zdjęcia z etapu jej produkcji z zapytaniem, na jakie świąteczne przepisy macie szczególną ochotę. Przy okazji tego przepisu, również chętnie się podpytam o Wasze preferencji kulinarne. A może ktoś chętny podzieli się swoimi sprawdzonymi pysznościami? Pozdrawiam wiosennie, Zosia
Skład:
1 tabliczka mlecznej czekolady
225 g masła
1/2 szklanki mocnej kawy
3/4 szklanki dobrego kakao
skórka otarta z 1 pomarańczy
2 jajka
1 1/5 szklanki cukru
1/2 szklanki śmietany 12% (kwaśna)
2 szklanki przesianej mąki
1 płaska łyżka sody oczyszczonej
polewa:
1 tabliczka gorzkiej czekolady
1/2 szklanki śmietanki kremówki 36%
do dekoracji: zielone gałązki / bazie /
forma: 21 cm
A oto jak to zrobić:
1. W średnim rondelku, na małym ogniu rozpuszczamy tabliczkę czekolady, masło, kawę i kakao. Pozostawiamy do ostygnięcia.
2. Do dużej miski przesiewamy mąkę, cukier i sodę oczyszczoną (całość dokładnie mieszamy). Dodajemy ostudzoną masę czekoladową, jajka, otartą skórkę pomarańczową i mieszamy do momentu wymieszania się wszystkich składników. Na końcu dodajemy śmietanę i ponownie mieszamy, aż całość nabierze jednolitego koloru. Ciasto przelewamy do natłuszczonej formy i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika do 170 stopni C. Pieczemy ok. 60 minut (do tzw. suchego patyczka).
3. Aby zrobić polewę, roztapiamy czekoladę w kąpieli wodnej a następnie stale mieszając dodajemy podgrzaną śmietankę (śmietanki dolewamy tyle w zależności od tego jaką chcemy uzyskać konsystencję).
Komentarz: Upieczoną babkę najlepiej pozostawić w formie do momentu aż ciasto w pełni ostygnie. Ciasto jest dość wilgotne i jeżeli za szybko wyjmiemy z formy, babka może się rozpaść. Czekoladową polewę należy nakładać dopiero po ostygnięciu ciasta.
Ojej! Co za babka pyszniutko wyglądająca i do tego czekoladowa:) No mniam! A ja już miałam w planach karmelową babkę na Święta:) Zmieniam plany w takim razie!
Pozdrawiam Cię!
Monika
Mam jeszcze pytanie, czy smak kawy jest mocno wyczuwalny? Akurat nie jestem smakoszem kawy:)
Nie nie :-) czekolada dominuje!
Pozdrawiam ciepło,
Zosia
Zrób 2 :DDD
Pewnie, słodkiego nigdy za wiele:) A jeszcze powiedz mi bo nie do końca wiem jak z tą kawą: to ma być kawa sypana wcześniej zaparzona i te pół szklanki, czy kawa rozpuszczalna?
Najlepiej kawa rozpuszczalna :) Zalewamy wrzątkiem 1 łyżkę kawy i czekamy aż trochę ostygnie.
Pozdrawiam,
Zosia
łyżkę czy łyżeczkę? :)
Zosiu, ślinianki już się uaktywniły na widok tych pyszności!
U nas tradycyjnie króluje babka panettone, ale w tym roku wypróbuję Twój przepis. Pomysł na wielkanocne preludium
w weekend – super:-)
Pozdrawiam baaardzo wiosennie,
Marta:-)
Pani Zosiu , czekolada podczas rozpuszczania na parze pod wpływem wody z kawy zwarzyła się co mam zobić aby inuknc tego, może składniki masy dodawać w innej kolejnosci??
Witam serdecznie,przyznam że przy tym przepisie nie brałam wogóle takiej możliwości zwarzenia ;/, proponuje zatem w pierwszej kolejności roztopić czekoladę z masłem i kakao, a na końcu ostrożnie (stale mieszając) dodać kawę :-)
Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki,
Zosia
Dzięki za uściślenie informacji:)
A tak przy okazji jak zwykle piękne zdjęcia, a ta foremka to już pewnie przeżyła wiele wypieków co nie? U mnie w domu jest taka drewniana foremka do robienia baranków z masła, która ma już ponad 100 lat! Specem w robieniu baranków jest moja mama:)
Foremka mojej kochanej Teściowej :)
A można wiedzieć jak wymiarowo/ pojemnościowo ta forma? W domu mam dość małą formę i nie wiem, czy nie muszę zredukować ilości składników.
Zosia,
kolejne ciasto do zrobienia na dniach :)
Nie ukrywam, że do tej pory udało się każde ciasto :-)
Nawet tort który rok temu dawałaś przepis na tort na dzień matki ;)
czy ty zosiu teraz urlopujesz i dajesz posty ?
jeśli tak to cieszę się że nie zaniedbujesz nas :*
Piekna i pyszna:)
Wygląda wyśmienicie! Chyba na Święta dorzucę ją do swojej listy wypieków :D
Jaka jest pojemność formy?:)
właśnie mam ochotę na coś czekoladowego, planowałam upiec muffiny. przydatny przepis przed świętami. właśnie, poprosimy więcej inspiracji na przystawki wielkanocne.
_
http://dropofmusic.blogspot.com/
A ja się jutro zabieram za pierwszą babkę :)
Pozdrawiam serdecznie,
http://ewakuchennie.blogspot.com/
chcialam zapytac jakim obiektywem robilas zdjecia? czy jest to 50mm f1,4? sa bardzo ladne i ostre. czy zawsze obrabiasz zdjecia w programie?
bylabym wdzieczna za informacja.
serdecznie pozdrawiam
kamila
Zosiu kochana do babki czekoladowej idealna są ugotowane buraki :) może brzmi dziwnie ale naprawę robią rewolucję z babką czekoladową :)!!!!! a do zwykłej piaskowej polecam dodać awocado:) miód cud i malinki ;p
Potwierdzam! Rzeczywiście burai są rewelacyjne! Dziękuję serdecznie za komentarz!
Pozdrawiam ciepło,
ZOsia
Zosiu, ale mi teraz kłopot sprawiłaś :/ już miałam w planach upiec na święta Twoją babkę karmelową, a teraz nie wiem, którą wybrać, bo czekoladowa też kusi ;)
na dwie nie mogę sobie pozwolić, za bardzo znam siebie i swoją słabość do babek; wiem, że co najmniej połowę sama pochłonę… ;)
chyba rozważę Twoją propozycję z wypróbowaniem jednej z nich przed świętami i dzięki temu nie będę musiała zmierzyć się z wyrzutami sumienia, bo przecież tydzień odstępu czy dwa to już nie to samo co zjedzenie po połowie dwóch babek w jedne święta ;)
Zosiu, a jak nie mam takiej foremki do babki, to jakiej moge użyć?
Juz sie nie moge doczekacwyprowania tego przepisu! Juz do dawna czekalam na jakis mniej zdrowy przepis :D
Zjadłabym bez zastanowienia! <3 mmmmm!
a możecie uściślić w jakiej postaci te buraki czy avokado się dodaje do babki i w jakim celu?
Fajny post, też wkrótce wypróbuję, jak tylko zadomowię się w mojej nowej kuchni, bo na razie nie wiadomo co gdzie jest.
pozdrawiam
Zdecydowanie wypróbuję ten przepis w tym roku :) Szukałam idealnego przepisu na babkę – i już mam :D Wydaje się pyszna!
Świetny przepis:)
U mnie na Wielkanoc musi być baba drożdżowa, inna nie ma prawa wstępu na stół :) Ale taką chętnie zrobię na niedzielny deser. Uwielbiam czekoladę, a ta aż kusi :)
Wygląda obłędnie widać,że jest wilgotna mniam
Wygląda pięknie, a zastanawiam się, czy gdybym nie dodawała kakao tylko zrobiła babkę cytrynową, wyszłaby tak samo wilgotna i ładna? :)
Wygląda pięknie!
Moja rodzina na każde święta domaga się browniego. Ostatnio wypróbowałam takiego bez mąki, polanego solonym karmelem… pycha! Gorąco polecam Zosiu :)
A z tymi jajkami co należy dokładnie zrobić? Należy je wbić normalnie do masy czy najpierw rozbić np. mikserem?
Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
Śmiało wbić, nie ubijając ich wcześniej :)
Wygląda pysznie, dlatego wypróbuje ją już w ten weekend :D
Mam tylko pytanie, nie posiadam niestety formy do babki,czy mogę jakoś ją zastąpić, np. małą kwadratową blaszką lub mała okrągłą tortownicą?
Na Wielkanoc piekę między innymi wilgotne ciasto cytrynowo-migdałowe (z białą czekoladą) z Twojego dawniejszego przepisu, bardzo dobrze sprawdza się na tę okazję :)
Pozdrawiam!
Mmmm… czekolada+kawa, połączenie idealne :) kusisz Zosiu, już wiem, że w niedzielę będzie babka :)
A na Święta obowiązkowo u mnie sernik i babka gotowana, a chętnie zobaczyłabym na blogu przepis na sprawdzony mazurek. Mój 4-latek już się nie może doczekać pomocy w dekorowaniu, a roczna Córeczka pewnie skutecznie będzie chciała nam to uniemożliwić :) pozdrawiam z Poznania!
Właśnie weszłam na Twojego bloga w poszukiwaniu słodkich inspiracji na Święta, bo od kiedy wypróbowałam przepis na Twoją babkę z żurawiną i sokiem pomarańczowym na stałe zagościła na moim rodzinnym stole i to nie tylko na Wielkanoc :D czuje, że czekoladowa wersja też stanie się tradycją :)
pozdrawiam
Zosia,błagam,za każdym razem jak widzę na Twoim blogu te pogniecione obrusy i ścierki,to szlag mnie trafia. Taka z Ciebie estetka,robisz piękne zdjęcia,dbasz o atrakcyjne podanie potraw,a nie widzisz tego,jak okropnie wyglądają na zdjęciach te pomięte obrusy??? Czy może widzisz,a wcale Ci to nie przeszkadza???
Zosiu! kusisz! jak tu się odchudzać! ;)) może jakieś sprawdzone przepisy na pieczone mięsko na kanapki świąteczne? do tej pory piekłam 2razy schab, ale był suchy :( zaczynam kucharzyć! pomóż! ;)
koleżanko Olu, pogniecione obrusy na zdjęciach mają swój klimat! przeszkadzają Ci -trudno pozdrawiam
Witam
Właśnie mam babkę w piekarniku od 30 minut ale widzę, że wypływa z formy jak wulkan, wydaje mi się, że wszystko zrobiłam wg przepisu, foremka wielkości standardowej, co mogłam zrobić nie tak ?
Wygląda pysznie! Ja zawsze robię babkę taką normalną bez tej foremki -bo w niej jakoś mi nigdy nie wychodzi. Ta Twoja ma jeden minus – milion kalorii:)
http://zycienienabogato.blogspot.com/
Zosiu powiedz mi proszę jaka ma być ta śmietana? Słodka czy może być homogenizowana ? Prosze odp szybko bo stoje w martwym punkcie :(
12 % kwaśna, jest w przepisie :)
Ta babka jest wprost obłędna! Właśnie się nią zajadam!
Zosiu szał!
Cześć Zosia!
Śledzę Twój blog już od dłuższego czasu, jestem nim zachwycona! :) Mam mała prośbę, czy mogłabyś podać dobry przepis na pancakes’y?
Pozdrawiam serdecznie :)
Babka wygląda bardzo smakowicie! Chyba specjalnie kupię taka formę, bo niestety u siebie jeszcze takiej nie mam.
Uwielbiam to co czekoladowe! Więc trafiłaś z przepisem na święta :)
Uwielbiam ciasta czekoladowe, szczególnie te mokre i wilgotne, a to wygląda przepysznie. Mam nadzieję, że też tak smakuje. Fajna odskocznia od tradycyjnych babek:)
Przepyszna babka.w sam raz w niedzielne,deszczowe popoludnie.do rozpuszczonego masla z czekolada dodalam odrobine rumu i olejku arakowego,i wieksza odrobine pomaranczowego likieru Cointreau.pychotka.sprobuj nastepnym razem:)pozdawiam z deszczowej Anglii
Zosiu,
Trochę czasu w niedzielne popołudnie sprawiło że pierwszy raz sięgnęłam po Twój przepis. Smak na coś słodkiego spowodował, że wybór padł na tą wspaniałą babkę. Uwielbiam takie pieczenie – wszystko łatwe, proste i szybkie :) moja babka siedzi juz w piekarniku … Ale właśnie teraz zorientowałam się, że jednego składnika wymienionego na początku, nie wykorzystałam … I to nie z powodu mojej nieuwagi, ale nie ma go w opisie krok po kroku :( chodzi o skórkę pomarańczowa. Domyślam sie, ze powinna ona być dodana do ciasta … Tym razem za późno, ewentualnie dodam do polewy, ale może dobrze byłoby wpis poprawić, aby nie było takich wpadek :) pozdrawiam! Ps: a jednak to juz drugi przepis, przypomniałam sobie, że tydzień temu robiłam pyszną pastę awokado!:)
Zosia, czy tam nie ma zakalca? Upiekłam kiedys murzynka z zakalcem i wygladał dokładnie tak samo… Wydaje mi się, że jednak “profesjonalna”babka powinna miec inną strukturę ciasta – albo “drożdżową” albo “piaskową”, chyba, że to jest brownie w formie babki?
Witam!
To jest brownie w formie babki :-) Ciasto jest wilgotne i może rzeczywiście sprawiać na zdjęciu wrażenie zakalca, ale tym razem go nie ma :D
Pozdrawiam ciepło,
Zosia
Proszę o informację na temat średnicy foremki.
Spróbuję upiec ;)
Zosiu ta babka wygląda niesamowicie:) ale mam ogromna prośbę szukam od jakiegoś czasu przepisu na puszysty sernik. Te wszystkie, które mam są już takie zwykłe.:( czy masz może sprawdzony przepis na pyszny sernik, na Wielkanoc- chętnie skorzystam:) Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam
Pani Zosiu, proszę mi napisać czy kakao dodaje się zaparzone jak kawę czy w proszku?? Pozdrawiam
Nie nie :) Kakao dodajemy w proszku (jedynie kawę zaparzamy)
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki!
Zosia
Zosiu, a tego kakao faktycznie 3/4 szklanki?
Ciacho pyszne, polecam. też zapomniałam o skórce pomarańczowej. posypałam babę cukrem pudrem, bo już jedna czekolada w środku starczy ;) babka jak na zdjęciu, wilgotna i mocno czekoladowa. idealna na Wielkanocny stół ! kolejna świetna inspiracja :)
Zosiu jeszcze taka mała sugestia, czasem wydaje mi się, że zdjęć jest za dużo i są strasznie duże, trzeba przewijać i przewijać… lubię na nie popatrzeć, bo są pięknie wykonane, ale co za dużo to …. przydałaby się jakaś wyszukiwarka do przepisów. na przykład szukam inspiracji na pastę z makreli, a po spisie ciężko wyszukać. Pozdrawiam !
Zosiu, dzis zrobilam wyszla super!!! A przyznam ze nie przepadam za czekoladowymi ciastami a tej babki zjadlam juz dwa kawalki;) dziekuje za przepis i inspiracje!
Pozdrowiam Kamila
Zosiu mam pytanie, czy jeżeli rozleje te ciasto na dwie mniejsze foremki(mam taką owieczkę i zajączka sylikonowego), to czas pieczenia się skraca ?
Pewnie już mi nikt nie odpisze pod takim starym postem, ale spróbuję. Może ktoś zauważy…
Ile ta babka postoi? Muszę upiec ciasta najpóźniej w piątek, ale nie wiem, czy do niedzieli będzie dobra? A byłaby idealną alternatywą dla moich wielbicieli wszystkiego co czekoladowe, za to niezbyt lubiących baby drożdżowe i mazurki…
Jeżeli upieczesz w piątek i będziesz ją trzymać pod przykryciem, to w niedzielę będzie równie dobra :-)
Pozdrawiam ciepło,
Zosia
Dziękuję za odpowiedź!
I życzę spokojnych, zdrowych i pogodnych Świąt w rodzinnej atmosferze :)
Dzień dobry. Dopiero rozpoczynam przygodę z pieczeniem ciast i jestem trochę zielona stąd moje pytanie: czy w średnim rondelku, na małym ogniu rozpuszczamy tabliczkę czekolady, masło, kawę i kakao wszystko razem, czy najpierw czekoladę a potem dodajemy pozostałe składniki? Pozdrawiam
P.S. Pani przepisy robią furorę wśród moich znajomych, szczególnie Orange yogurt cake, chociaż moim faworytem jest domowe ciasto truskawkowe :)
szybkie pytanko: a czy zamiast smietany kwasnej moze byc jogurt grecki ? :)
Witaj zosiu,
Czy ilosc cukru to jest 1 i 1/5 szklanki ? Bede piekla te babeczke w piatek i nie chcialabym namieszac w proporcjach. Dziekuje jesli znajdziesz czas na dpowiedz i Wspanialych Swiat Tobie zycze :)
Przepraszam Zosiu, nie zauwazylam Ze Twoje imie napisalam mala literka, :(
Pozdrawiam
dzisiaj zrobiłam , wyszła świetna
Piekłam ją dziś! I zaznaczyć muszę od razu, że nigdy wcześniej nie robiłam żadnego ciasta, więc był to mój pierwszy raz. Za to jaki!
Zawartość rondelka (masło, czekolada, kakao) zważyły się po dodaniu kawy, choć dolewałam w małej ilości ciągle mieszając – ale po połączeniu z resztą składników wszystko było w porządku. Ciasto siedziało w piekarniku dokładnie godzinę (wcześniej trochę go nagrzałam), dość łatwo wychodziło z formy… A teraz (posypane cukrem pudrem) prezentuje się wspaniale. Nie jest to zbyt skromny komentarz, ale MUSIAŁAM się pochwalić.
Coś mi się wydaje, że będę częściej bawiła się w kuchareczkę. :) Bardzo dziękuję za ten przepis. I wszystkiego, wszystkiego najlepszego z okazji Świąt!
Bardzo dziękuję za kolorowe zdjęcia z babką wielkanocną.
Jeśli zrobiłam coś złego, jeszcze raz przepraszam.
Zosiu, dziękuję za przepis. Babkę zrobiłam na święta. Była pyszna, mocno czekoladowo-pomarańczowa :) Wilgotna w środku a jednoczesnie rozszypująca sie – ultradelikatna. Chciałam zrobić zdjęcie ale… nie zdążyłam ;)
Przepis godny polecenia!
Pozdrawiam poświątecznie
Karolina
Witaj poświątecznie Zosiu!:)
Oto moja relacja z upieczenia tej babki:)
Piekłam ją w sobotę. Powiem Ci, że miałam parĘ kryzysów w związku z upieczeniem jej.
Na początku jak topiłam czekoladę i resztę to mi się tłuszcz oddzielił i myślałam, że coś sknociłam ale mądra mamusia mi powiedziała, że to się wszystko połączy z mąką:) I tak było. Następnie okazało się, że moja foremka jest za mała po ciasta mi wyszło po brzegi, a gdzie tu miejsce, żeby urosła hehe. Przełożyłam więc nadmiar cista do muffinek i w efekcie czego miałam blachę babeczek:) Tyle, że te miałam wyjąć wcześniej bo dosyć się wysuszyły i były twarde. Jednak w niedzielę jak kroiłam tę babkę to oniemiałam z wrażenia! Piękna, wilgotna, tak jak pisałaś:) No i jaka cudo w smaku, mniam, mniam! Wczoraj była jeszcze lepsza nawet. Czekolada z pewnością tak ma:)
Także przepis już sprawdzony, na pewno ją jeszcze upiekę.
Pozdrawiam słonecznie!
Monika
wowwww! Cudownie! Bardzo sie cieszę, że się udała! Jeżeli wyszła wilgotna w środku- to jeszcze lepiej :):)
Pozdrawiam ciepło,
Zosia
UPIEKŁAM! :)
pyszna, czekoladowa, wilgotna. Znikła w jeden wieczór.
Przepis Zosi polecam:)
super! Bardzo się cieszę i dziękuję za wiadomość!
MIłego weekendu,
Zosia
Mi babka wyszła w smaku dobra, ale nie wyszła tak wilgotna jak na zdjęciach :(. Czy w takim razie powinnam ją krócej trzymać w piekarniku?
Ciasto rewelacyjne. Już kilkakrotnie je robiłam – na Wielkanoc w formie babki, a na codzień w keksówce. Polecam wszystkim, bo naprawdę super przepis :-)
Zosiu, oby więcej takich :-)
Zosienko! Robilam ta babke kilka dni temu bo mojego meza naszla ochota na babke czekoladowa i wyszla WSPANIALA!! Cudownie wilgotna i czuc smak czekolady ale nie za mocno. Dziekuje za super przepis!! Mam pytanie, chcialam zapytac gdzie kupilas ten rozowy garnuszek bo jest naprawde uroczy ale nigdzie nie znalazlam podobnego. Pozdrawiam! K.
Zosieńko ! Piekłam ją w zeszłym roku i w tym roku na bank to zrobię! REWELACYJNY przepis – wszystkim polecam!
Ala z krainy czarów :-)
Jest kilka przepisów Zosiu, które dzięki Tobie na stałe zapisały się w naszym domowym menu…
Czas więc na babkę, zwłaszcza, że wszystko co czekoladowe to moim chłopakom sprawi uśmiech na twarzy :)
Pani Zosiu, czy babkę należy piec w temperaturze 170 st. C wraz z termoobiegiem?
Dagmaro – opcja góra-dół :) Pozdrawiam ciepło i życzę udanych wypieków!
I have noticed you don’t monetize your blog, don’t waste your traffic, you can earn additional bucks every month because you’ve
got high quality content. If you want to know how to make extra bucks, search for: Boorfe’s tips best
adsense alternative
Najsmaczniejsze receptury kulinarne
Zosiu, czy można użyć proszku do pieczenia zamiast sody? Jeśli tak to ile? Serdecznie Cię pozdrawiam
Zosiu, a ta kawa to rozpuszczalna czy mielona?
Witam, jaką inną mąkę w tym przepisie mogę zastosować zamiast mąki pszennej?
Julito, przyznam, że nie próbowałam w tym przepisie z innej mąki.. może migdałowa?
Zastanawiam się dlaczego ta babka ma taki dziwny kolor w przekroju. Widzę i czerwień i brąz, jakieś takie nierównomierne. Trochę jakby był zakalec choć nie podejrzewam,?
This is a great tip particularly to those fresh to the blogosphere.
Brief but very accurate information… Appreciate your sharing this one.
A must read post!
Masa po dodaniu kawy się zdążyła i rozwarstwila. Brakuje w opisie że kawę należy dodać ostudzoną. Piekłam w nagrzanym do 170 stopni piekarniku opcja góra dół i ciasto pięknie wyrosło ale niestety po wyjęciu z piekarnika dramatycznie opadło od środka. Może powinno się zostawić na chwilę w piekarniku? Czekam aż ostygnie żeby zobaczyć czy się nie rozpadnie po odwróceniu. Mam nadzieję że będzie się nadawało do zjedzenia.