Skip to main content

Sekret tkwi w smakowitych dodatkach, czyli moje ulubione ziemniaki z pieczonym serem

 *    *    *

Podgotowane al dente a następnie podsmażone na maśle z czerwoną cebulą, czosnkiem, bazylią i pietruszką. Ziemniaczki. Prawdziwy majstersztyk, który pasuje chyba do wszystkiego. W jakiej postaci lubicie najbardziej ziemniaki – puree, domowe frytki czy pieczone?

Skład:

ok. 500 g małych ziemniaków (są pakowanie w foliowych opakowaniach)

6-8 ząbków czosnku

2 czerwone cebule (posiekane na bardzo cienkie plastry)

1 pęczek pietruszki + garść świeżej bazylii (opcjonalnie)

ok. 100 g masła (najlepiej solonego)

sólo morska i świeżo zmielony pieprz

do podania: ser typu Camembert + 1 łyżka suszonego oregano

A oto jak to zrobić:

  1. Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie przez 10-12 minut lub do momentu, aż będą prawie ugotowane. Odcedzamy na sitku i przelewamy zimną wodą. Gdy ostygną kroimy na połówki lub w plastry. Na rozgrzanej patelni z masłem, podsmażamy delikatnie posiekany czosnek, plastry cebuli i połowę posiekanej pietruszki. Dodajemy plastry ziemniaków i smażymy z każdej strony, aż będą złociste (dokładamy masła). Mieszamy do połączenia się składników. Doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem. Posypujemy listkami bazylii i podajemy z pieczonym serem Camembert .
  2. Aby przygotować pieczony ser: piekarnik rozgrzewamy do 200 stopnic C (opcja: grill), ser umieszczamy w żaroodpornej kokilce i posypujemy z wierzchu suszonym oregano. Pieczemy przez 3-4 minuty.

Tak przygotowane ziemniaki możemy podać z pieczonym serem Camembert, posypanym suszonym oregano.

9 Odpowiedzi do “Sekret tkwi w smakowitych dodatkach, czyli moje ulubione ziemniaki z pieczonym serem”

  1. Dziś mam w planie pieczone ziemniaczki, jajka sadzone i kalafior:) Uwielbiam zapach pieczonych ziemniaczków ;)

  2. U Zosi jak zwykle pieknie i inspirująco. Jeśli chodzi o ziemniaki to mamy taka domowa potrawę, trochę comfort food a trochę zero waste;) mój mąż odsmaza pozostałe po obiedzie tłuczone ziemniaki z boczkiem wędzonym i cebulką.
    Do tego kieliszek wina czerwonego:) i sama już nie wiem czy to te ziemniaki takie dobre czy fakt że to On je przygotował. Robię mnóstwo innych potraw z ziemniaków , ale te jakoś największy entuzjazm wzbudzają.

  3. Właśnie wracam z pracy…bardzo głodna…A tu taki przysmak ;) Przypomina mi się Wielkopolski Gzik z olejem lnianym. Pozdrawiam

  4. Pomysłowe i proste danie. Na pewno wypróbuję. Zastanawiam się jak przyjmie je mój mąż, który z trudem przełyka bezmięsne obiady ;)

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.