* * * Tak, wiem jestem monotematyczna. Ciągle tylko morze, jedzenie, dzieci i dwudziesty siódmy kadr piwonii :) Ale tak wygląda dla mnie prawdziwe szczęście, o które modlę się, żeby trwało jak najdłużej… Zapraszam Was zatem na (dość) długie podsumowanie maja. Orłowo, wejście na plażę nr 17 (od trzydziestu paru lat ten widok cieszy, […]