* * * Są takie desery, które darzy się szczególnym sentymentem, bo w dzieciństwie przygotowywało się samu bez pomocy rodziców. Takim pierwszym deserem jest dla mnie galaretka, po którą chodziło się po szkole do osiedlowego sklepiku. W letnie miesiące wzbogacałam ją owocami z ogrodowych krzaków – wówczas wydawało mi się, że nie ma […]