Skip to main content
14 lutego 2020

When in Venice…

*    *   *   W drodze powrotnej z Południowego Tyrolu odwiedziliśmy Wenecję. Planowaliśmy pozostać tu jedynie kilka godzin, nieoczekiwanie wydłużyliśmy pobyt do dwóch dni. Cudownie złożyło się, że bliscy znajomi mojej Mamy (jeszcze z czasów studiów) mieszkają tu od wielu lat i przybliżyli nam, jak naprawdę żyje się w tym wiecznym mieście. Z […]

*    *    *    Co Ci Włosi mają w sobie, że mieszkańcy Trójmiasta tak lgną w ich strony, nawet po widok ośnieżonych stoków?! O moimi zachwycie nad Południowym Tyrolem, pisałam już dwa lata temu (tutaj link). Wówczas na zaproszenie podziwianego przeze mnie Szefa Kuchni, odznaczonego 3 gwiazdkami Michelin, Norberta Niederkoflera uczestniczyłam w wyjeździe prasowym, promującym […]

*   *   * Kilka dni we włoskich Dolomitach sprawiły, że energia powróciła ze zdwojoną siłą. Początek roku nie był dla mnie tak łaskawy jak bym chciała, i choć każdy z nas ma swoje mniejsze i te większe zmartwienia, to możliwość wyjazdu zawsze odrywa od wszelkich bolących spraw. Chociaż na chwilę. Góry kocham miłością […]

*    *   *   Kiedy byłam mała kolekcjonowałam zagraniczne pocztówki – pamiętam, że szybko się złościłam, bo moja umiejętność czytania była na etapie wczesnych szlifów, a bez pomocy dorosłych szanse, były marne. Spośród przesyłanych widoków z panoramą europejskich stolic – najcenniejsza była kolekcja górska. Pasma zielonych szczytów, w tle drewniana kapliczka i leniwie […]

*    *    * Najlepiej wypoczywam, tam gdzie jesteśmy razem. W miejscach, które możemy wspólnie odkrywać. Poczuć lokalność, poobserwować codzienność. Austria zawsze wydawała mi się bardzo uporządkowanym krajem. Zadbane drogi, wypielęgnowane ogrody z bujnymi pelargoniami zwisającymi z widokowych tarasów, uporządkowane pola i estetyka w architekturze. Lubię ich porządek i ład, który sprawia, że człowiek […]

*   *   * W niedzielny, upalny poranek w studio kulinarnym COOK Story w Wilanowie od wczesnych godzin krząta się grupa osób – część znam z widzenia, a z częścią dopiero się poznam. Podchodzę, przedstawiam się i automatycznie przywracają mi się obrazy z wirtualnego świata, które na bieżąco śledzę. Teraz już rozpoznaję. Więź się zawęża, bo […]