Skip to main content

18 Odpowiedzi do “Pod słońcem Toskanii”

  1. Zosiu, dzięki Tobie wróciłam wspomnieniami do podróży do Toskanii sprzed kilku lat. To niesamowite miejsce, gdzie czas biegnie zupełnie inaczej. Tam nie ma miejsca na pośpiech, nerwy i gonitwę. Chyba powoli czas tam wrócić :) pozdrawiam serdecznie!

  2. Ale cudownie, tez odwiedze Toskanie w tym roku, po Pani relacji juz nie moge sie doczekac.

    Czy moge prosic o informacje (jesli to nie klopot) skad jest stolik ze zdjecia chlebka bananowego na Dzien Ojca z wpisu daily food diary?

  3. Piękny filmik, cudowne ujęcia 😻😻😻 ale tego wycia nie mogę słuchać, przepraszam 🙈 musiałam wyciszyć całkowicie dźwięk 🙈

  4. W Toskanii bylismy dokladnie 20 lat temu jako narzeczeni. Nocowaliśmy na campingach😉 to było życie!

  5. Ale w związku z czym to wycie? Filmik przyjemny, bardzo się na niego szykowałam, czekałam na relację ale z głosem nie daje oglądać… Szkoda Toskanii😉

  6. Zosiu, Czarodziejko,
    cudnie oddałaś dolce farniente. Aż się chce tam wracać.
    Uściski słoneczne z południa PL,
    Marta:-)

  7. PS. Wczoraj i przedwczoraj upiekłam dwa razy ciasto z Twojego genialnego przepisu z pierwszej książki: pudding z truskawkami.
    Pierwsza wersja z malinami, druga z jagodami. Obie wzbogacone skórką z cytryny (pomysł mojej siostry). Komplementom nie było końca:-)

  8. Zosiu, wlasnie jade do Toskani kolo Sieny ( oczywiscie musze tez zajrzec do San Miniato po nasze ubostwiane truffle!!!) na maly odpoczynek a i jestem umowiona z moja przyjaciolka wloszka na obejrzenie tez kilku domow na przyszloroczne wakcje i wielka prosba ….. prosze o adres Waszej willi ktora zaprezentowalas, wyglada bardzo sielsko, nam wlasnie o takie miejsca chodzi, cieplutko pozdrawiam z Wiednia, Agnieszka

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.