Skip to main content

Sophie. / Backstage

*   *   *

Zastanawiam się, od czego zacząć, by oddać Wam nastrój tych ostatnich tygodni, które są dla nas niesamowitą przygodą życia.

Od początku założenia bloga, zdjęcia były dla mnie łatwiejszą formą komunikacji, ale dzisiaj parę słów o projekcie, który pochłonął naszą całą uwagę. I nie jest to nowa książka, ani restauracja, ani szkoła gotowania. To marzenie – myślę, że w dzieciństwie, przynajmniej co drugiej dziewczynki – tworzenia najpiękniejszych ubrań dla dzieci.

Wraz z moją kuzynką nie poprzestałyśmy na marzeniach i spróbowałyśmy stworzyć, to co w naszych głowach rozwijało się od najmłodszych lat. Rozpoczęłyśmy prace od stworzenia schematu działań, a głównym założeniem był nacisk na formę i jakość materiałów. Rekonesans hurtowni trwał dość długo, ponieważ znalezione materiały, nie zawsze odpowiadały naszym założeniom. Z perspektywy Mamy, wiem jak ważny jest naturalny skład ubrań, a jakość stanowi o całości.

Kolejną istotną dla nas sprawą, było szycie ubrań na miejscu, w oparciu o polskie rzemiosło. Zdecydowałyśmy się na zachowanie tradycyjnego stylu, który zawsze pasuje do okoliczności – granatowa, plisowana spódniczka z białą bluzką i sukienki na większości okazji.

Wyprzedzając Wasze pytania – tak, o chłopcach też pamiętamy i również będziemy miały w swojej ofercie produkty dla nich!

Dzisiaj – w końcu po wielu miesiącach – z największą przyjemnością zapraszam Was na kilka ujęć z naszej pierwszej sesji oraz do naszego internetowego sklepu Sophie.

Jesteśmy pełne emocji i bardzo ciekawe Waszych opinii.

Prace nad prototypem – każda sukienka, przed wprowadzeniem do kolekcji, była wielokrotnie testowana. Tylko naturalne tkaniny o najwyższej jakości. Nic nie może przeszkadzać, drapać ani gryźć!

Przygotowania do pokazu i wielkie emocje, czy aby wszystko będzie zgodnie z naszym wymarzonym planem :)

Plener kulinarny na chwilę zamieniłam na modowy.

Bez pomocy najmłodszych, dzielnych rączek nigdy byśmy nie zaczęły naszej przygody!

Do stworzenia tzw. lookbook-a poprosiłyśmy o wsparcie dziewczyn z 2increatives – Yaninę Trapacha i Monkę Szwed, które na co dzień zajmują się profesjonalnymi zdjęciami.

Ale przede wszystkim bez wsparcia mojego ukochanego Męża i Hanusi, nigdy byśmy tego nie udźwignęły!

Na straży dzielna Karolcia, która dbała o ostatnie szczegóły!

Na planie wszyscy sobie pomagają :)

Przy okazji zajrzyjcie też na nasz firmowy Instagram – jesteśmy bardzo ciekawe jak Wam się podoba?

Zosia i Karolina

28 Odpowiedzi do “Sophie. / Backstage”

  1. Trzymam za Was kciuki! Wspaniała robota! A jak wypadają rozmiary? Moja córcia ma 4,5 ale Zara i hm nosi już 122, hm wypada trochę większe ale ja tak wolę. Jak wyglada to u Was? Jaki rozmiar nosi Haneczka? Chętnie kupię ta różową sukieneczkę ze zdjęcia. Czekam tez na kraciaste spódniczki i sukienki które mnie zawsze zachwycały u Haneczki😘 bo jestem pewna ze będą😊 no i do szkoły obowiązkowo za dwa lata moją Anusię u Was ubiorę ❤️ Ceny dla mnie ok, jest dla mnie zrozumiałe ze tyle musza kosztować takie rzeczy😊 trzymajcie się, powodzenia👍 Ps. Jak daliście przy tym utrzymać w tym roku taką plantację warzywną?! Podziwiam! Moja mama też ma taką, ale ja już nie daję rady😫 moja mama też z tych co czyszczą zastawę, sztućce i kryształy przed Gwiazdką😆stąd czuję z Wami wiele wspólnego😘

    • Anito, rozmiarówka jest bardzo podobna do tej w H&M. Moja Hanusia nosi 122-128. W trakcie zakupów, wybierając z listy wyświetla się szczegółowa informacja oraz tabela rozmiarów. Dzięki Ci bardzo za ciepłą wiadomość i pozdrawiam ciepło!

  2. W końcu coś pięknego i subletnego dla dzieci. Trzymam kciuki. A przedział cenowy?

  3. Gratulacje Zosiu dla was 😊 piękne sukienki dla dziewczynek 😊 piękna sesja zdjęciowa i jaki ten dom uroczy ☺️😉 bardzo mi się on podoba, pasuje do klimatu waszej sesji. Pozdrawiam uściski 😘 powodzenia dla was i sukcesów życzę 😘

  4. Zosiu! Gratuluję uroczej sesji, która przenosi nas trochę w taki klimat… tajemniczego ogrodu. Nie jestem jeszcze mamą, ale na pewno kupiłbym te ubranka dla swojego dziecka. Super pomysł!
    Powodzenia!!!

  5. Droga Zosiu
    Próbuje wejść na stronę, ale niestety nie udało mi się to.., poczekam może się uda.
    Pozdrawiam

    • Karin, dziękuję za wiadomość. Przyznam, że nie zanotowałam żadnego zgłoszenia, spróbuj może jeszcze raz: sophiekids.com

  6. Zosiu, ale mnie zaskoczylas! Spodziewałam się nowej książki a tu taka niespodzianka :) ogromne gratulacje!
    Lecę przeglądać te sliczne ubranka bo sama mam w domu 2,5 letnia księżniczkę :)
    Pozdrawiam z Wrocławia!

  7. No cóż, nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia <3 Modelki przeurocze.
    I PS. Ja bym nie pogardziła Twoją Zosiu restauracją, książką czy szkołą gotowania.;)

  8. Zosieńko ja się już nie mogłam doczekać tej kolekcji – jest piękna. Wieczorem siadam i chyba coś zamówię dla mojej księżniczki :-)))))
    Jeszcze raz brawa!!!!!
    M.

  9. Sa tez « nieprzecietni » zjadacze chleba, moze do nich jest adresowana ta kolekcja? :)

  10. I ode mnie gratulacje z całego serca i życzenia dalszych sukcesów. Pozdrawiam serdecznie z południa PL,
    Marta:-)

  11. Stroje piękne ale moim zdaniem ceny są zbyt wygórowane, takie dziecko założy tą spódnicę 4-5 razy? Niestety po tym czasie z niej wyrośnie, aponad 200 zł za spódnicę z wiskozy to dużo, nawet biorąc pod uwagę polskie rzemiosło.

    Mimo wszystko życzę powodzenia. bo stroje są bardzo ładne i delikatne takie jak powinny być ubranka dla dzieci, a dom jest niesamowity.

    Życzę spełniania reszty marzeń ale czekam na kolejne przepisy :)

  12. Sliczne zdjecia i na pewno piekne sukienki, ale wydaje mi sie, ze blednie sie Panie promujecie, poniewaz ubranka sa tylko dla DZIEWCZYNEK, a nie DZIECI.
    Weszlam na strone, z mysla, ze znajde cos dla mojego synka, ale niestety nic tam nie ma…..
    To sa ubranka dla DZIEWCZYNEK….prosze nie wprowadzac w blad.
    Pozdrawiam goraco i zecze powodzenia w projekcie.

  13. Piekne ubranka ale ceny nie dla przecietnego zjadacza chleba. Identyczne spodniczki kupujemy w lodynskich sklepach szkolnych za jedyne £7 i sa doskonalej jakosci.
    Ogolnie plus za pomysl, minus za ceny.
    Pozdrawiam

  14. Przepraszam, ale ja skupiłam się na budynku. Jeśli to Pani dom to jest po prostu niesamowity. I jeszcze widzę kort przed domem… Eh.. Mogłaby Pani zrobić może posty o architekturze Trójmiasta? Nie wiem niestety jakie to miasto dokładnie, ale budynek, ogród, zieleń są po prostu niezwykłe.

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.