Skip to main content

Daily food diary

*    *    *

Mam wrażenie, że w tym miesiącu nadrobiłam większość zaległości towarzyskich, ugotowałam więcej makaronu niż w pół roku, a ilość godzin spędzonych na plaży (nie tylko tych porannych) zrekompensowała w końcu tę zimniejszą połowę roku. Tryb wakacyjny wzięliśmy sobie do serca. Całe szczęście, że jeszcze miesiąc czasu wakacyjnej beztroski zanim dopadną nas bardziej ścisłe ramy czasowe.

Gdy na chwilę można się poczuć turystą w swoim mieście.

Oficjalne rozpoczęcie sezonu szarlotkowego. Czy możecie wyobrazić sobie zapach?

Gdy nadchodzi odpowiedni moment na dokończenie budowy prezentu gwiazdkowego. To nic, że minęło osiem miesięcy od wigilii…

Wyroby cukiernicze dla bardzo ważnej osobistości.

Nowa kulinarna obsesja, czyli domowy poke bowl. Marynowany łosoś MOWI w sosie teriyaki, ugotowany ryż, sos na bazie jogurtu greckiego, majonezu, pasty srirachi i soku z limonki oraz dużo posiekanych świeżych warzyw.

Długie letnie wieczory zachęcają do próbowania nowych smaków. Jeżeli poszukujecie przepisów, jak łączyć smaki wytrawne z whisky, to zajrzyjcie do specjalnie przygotowanego darmowego e-booka kulinarnego. Parę moich przepisów też tam czeka | E-book. 

Niby nic wielkiego, ale zniknął w parę minut. Makaron z krewetkami na białym winie z lekko duszonymi pomidorkami i ziołami. Obowiązkowo – na etapie finalnego mieszania, chochla wody z gotowania makaronu – do zamieszania całości.

Kolory lata.

Uroczystość ślubna na którą z wytęsknieniem czekaliśmy całą rodziną.

W każdym detalu tyle poświęcenia i czułości. Aniu, Maćku towarzyszenie Wam w tym dniu to wielki zaszczyt :*

Pierwszy tancerz, który czeka na powitanie gości weselnych. Dacie wiarę, że wytrzymał na parkiecie do północy?! (geny po mamusi :D:D)

Upalny lipcowy poranek i wizja cudownie nakrytego pysznego śniadania. Mamuś, dziękuję!

Stanowisko pracy, które nie wymaga ode mnie niczego. Kocham pielić.

Lipcowe stragany – wytęsknione kolory ale trochę strach patrzeć na te ceny..

Gdy ruszamy z nowym projektem… :)))

Gdy nie ma w domu dzieci…

To testujemy nowe letnie koktajle | Limoncello Spritz

Gałązki winorośli. Mały drobiazg, który rozjaśni nakrycie stołu.

Czekając na najbliższych.

Pełnia lata. Bouillabaisse mojej Mamy.

Kto się kąpie z nami?

When nobody is watching you, czyli gdy mogę w końcu bezkarnie testować wegańskie przepisy.

Jeżeli poszukujecie renomowanego cateringu dietetycznego, to zajrzyjcie do Nice To Fit You. Roślinny Debiut Gastronomiczny 2021, znak V-Label, Viva! to tylko nieliczne odznaczenia, którymi zyskali swoich odbiorców. Jestem pierwsza do promocji zdrowego, nieprzetworzonego i świeżego jedzenia. Domyślam się, że nie każdy z nas może gotować codziennie, tak jak by chciał. Dania możecie wybierać dowolnie wg własnego uznania i potrzeby (vegan, veggy, light lg&df, proactive, foodie czyli smaki świata z górnej półki). Największy wybór menu na rynku! Aż 35 propozycji dań dziennie, ze wszystkich naszych 7 diet pudełkowych. W Nice To Fit You, to Ty decydujesz na co masz dziś ochotę, bo wybór posiłków zawsze należy do Ciebie!

Kochane białe pieczywo – dawno niewidziane w naszych kuchennych kątach.

Jabłecznik a może z truskawkami? Jeżeli poszukujecie uniwersalnego ciasta ucieranego z kruszonką, to polecam Wam ten przepis. Można je upiec z borówkami, porzeczkami lub dowolnymi owocami, które akurat macie pod ręką.

Tajemnicza mikstura – w krótce będzie o niej więcej informacji.

Dziękuję Vogue Living. Pierwsza edycja już w Polsce.

Kwiaty dla moich Czytelników :*

Zajrzę tylko na chwilę, nacieszyć oko.  Mój ulubiony album wnętrzarski Live Beautiful i nowe kobiece kimono Samanta Lingerie w którym mogłabym już pozostać do końca dnia.

Chwile, które są cenne i wymagają udokumentowania, szczególnie, gdy w domu czyhają słodkie potwory. Na moim nocnym stoliku powieść Agi Szynal pt. ,,Ja sama”, która jest debiutem literackim. Czyta się jednym tchem. Jest autentyczna. Czytelnik może mieć wrażenie, że czasami czyta trochę o sobie. Jest emocjonalna, wrażliwa i bardzo ludzka. Polecam na letnie popołudnie.

Kadr z Pana Tadeusza? To dwór w Sikorzynie, który był gniazdem rodowym Józefa Wybickiego. Zajrzeliśmy tu po nastrój dworu szlacheckiego, na szarlotkę i rodzinny spacer wgłąb roślinnego labiryntu. Z daleka od zgiełku turystycznego Trójmiasta.

Letnie przyjemności, czyli największy głód po całodziennym pływaniu na tzw. sup-ie.

Coraz poważniejsze zadania najmłodszego asystenta MCE :)

Malarstwo nietuzinkowe | Gdy za oknem upał, wymyślamy sposoby na ochłodę. Do kostek lodu dodajemy odrobinę farby plakatowej.

Poważna praca nad idealnym ciastem do knedli.

Słodkie węgierki.

Jestem z tego pokolenia, że ,,chwalić siebie” to za bardzo nie wypada ale jeżeli Twój przepis przez ostatnie dni odwiedziło przeszło 86 tyś osób, to warto delikatnie wspomnieć o tym i zaprosić do gotowania pozostałych Czytelników, którzy jeszcze nie zdążyli odtworzyć tych knedli. ps. dziękuję za wszystkie przesłane zdjęcia Waszych knedli, po raz kolejny bardzo mi miło, że możemy razem gotować :*

Pieczone warzywa (papryka, pomidory, czosnek, cebula, cukinia) zblendowane i wymieszane z wędzonym łososiem i al dente makaronem. Dowód na to, że jedzenie w tygodniu może być szybkie i smaczne.

Kultowy przepis, który zawsze się sprawdza. Podsyłam link dla przypomnienia.

Nie zapominajmy o parmezanie!

Raj tuż za rogiem.

Letni mors.

Sposób na słodkie śniadanie, a gdy wszystkiego się nie zje, to na plaży jeszcze lepiej smakują. Pankejki z przepisu od Elizy z White Plate. Polecamy!

Głodni? To chodźcie na tajską zupę Babci. Moja Mama jest mistrzem kulinarnych eksperymentów i nowych smaków się nie boi.

Bób z koperkiem, ogórki małosolne, spaghetti z pesto i lampka schłodzonego prosecco. Środek lata – chyba jednak tu wszystko do siebie pasuje :)

Kolejny towarzyski wieczór z takim widokiem. Na swoją czterdziestkę też poproszę o taką pogodę. Aniu, Michale sto lat!

Tuż koło północy. Gdy masz wrażenie, że Twoi przyjaciele gotują zdecydowanie lepiej od Ciebie ale siedzisz cicho :D

Nowa sopocka cukiernia Kaiser Patisserie. Bajeczny wybór i kuszące kalorie. Dobrze, że odwiedziliśmy ją na rowerach.

Randka bez dzieci? Serio?!

Sopocka L’Entre Ville, którą odwiedziliśmy w ramach tegorocznego festiwalu letniej edycji Dining Weeka.

Gdy oczy jeszcze chcą i apetyt wciąż wielki. Do zobaczenia w jesiennej edycji!

Zapach lata | Givenchy

Ten stół, nakrycie, towarzystwo i dwa kroki od morza. Upalny wieczór z Moët Chandon Garden Spritz? .

Czy już mogę wracać do domu? :)

Widok z tarasu kultowego Atelier.

Próba udokumentowania widoku, zanim odłożę telefon i zagonię towarzystwo do kąpieli.

Dobranoc, do jutra!

28 Odpowiedzi do “Daily food diary”

  1. Daily food diary jakiego nie było od dawna! Jak te sprzed lat! Cieszę się! Zaraz piekę tę szarlotkę! I tak, dobrze, że jeszcze druga połowa wakacji, ale jak my wrócimy w szkolne tory, to naprawdę nie wiem🙈😎

  2. Zosiu, proszę zdradź skąd jest ta piękna bezowa sukienka z wieczoru Moet Chandon? Pięknie wyglądasz jak zawsze. Serdeczne pozdrowienia ☺️

  3. Ten blog to przedłużenie moich nadmorskich wakacji. Uwielbiam tu zaglądać, czytać, testować nowe smaki, spoglądać na morskie krajobrazy, podziwiać piękno przedmiotów. Ten blog zatrzymuje czas na chwilę w miejscu i daje mi mnóstwo przyjemności. Masz dar, Zosiu, do tworzenia pięknych chwil! Pozdrawiam Cię serdecznie ;-)

  4. Latem doceniam jeszcze bardziej nadmorskie rajskie plaże, te koło domu! Zosiu, tak pięknie wyglądasz!

    • Renato, podpytam moją Mamę, bo to jej krzesła… ale znając Ją, to kupiła na allegro, wpisując po prostu wiklinowe krzesła ogrodowe :) (p.s. tylko patrz na tzw. super sprzedawcę).

  5. Pieknie. Widzac te ilosci smacznego i pieknie podanego jedzenia, jak Pani to robi, ze jest taka szczupla?

    • Kasiu, kochana… dużo się ruszam i dbam, aby każdego dnia ćwiczyć :) Ale obżartuchem jestem strasznym, więc muszę ciągle gdzieś biegać :)
      Uściski poranne!

  6. Ale pięknie!
    I Oklaski Stanisławie – jedno z najpiękniejszych miejsc na ślub/przyjęcie weselne na Pomorzu <3

  7. Zosiu, czekałam na ten wpis :)
    Czy zdradzisz jakiej firmy są okulary przeciwsłoneczne (drugie zdjęcie od góry)?

  8. Witaj Zosiu, wiesz doskonale jak wielka jestes inspiracja dla wielu nas …. bardzo dziekujemyTobie !
    Moglabys prosze napisac kogo jest grafika na zdjeciu z bialym pieczywem w kuchni?… pozdrawiam, Agnieszka

    • Hej Agnieszko, dzięki za ciepłe słowa… ale bez Was tej inspiracji by nie było :) Ściskam mocno, a co do grafiki, to dostaliśmy ją w prezencie ślubnym od mojego śp. ojca chrzestnego (sam ją malował).

  9. Zawsze mnie Zosiu zastanawia, jakim sosem polewacie wędlinę?😍

    Pieknie jak zawsze!

    Udanych wakacji😍

  10. Zosiu, Twoje wpisy to czysta przyjemność! Zdradzisz, proszę skąd sukienka w której trzymasz vouge?

  11. Droga Zosiu, Poetko Codzienności,
    dzięki Ci za te piękne kadry.
    Pozdrawiam ciepło jeszcze z Hamburga!
    Jutro już wybrzeżem Morza Północnego pędzimy do Danii☀️
    Marta

  12. Jak zwykle cudne ujęcia z ostatniego miesiąca :) W moim domu wszyscy już śpią, ja przy lampce schłodzonego wina rozkoszuję się spokojem i harmonią płynącą z Twoich zdjęć ! Uściski ! :) Jeszcze 3 tygodnie i znów będziemy nad morzem <3

  13. Zosiu, widzę, że nie masz w kuchni chlebaka, zdradź proszę gdzie trzymasz pieczywo?

    • tak, tak – to jest właśnie Messenger 😊
      Wchodzisz, bo pyta, czy jesteś pełnoletni i jeśli klikniesz, że tak – wyskakuje buton „Pobierz” i wtedy można działać 😊

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.