Skip to main content

Krem z kukurydzy

Za oknem zimowa zawierucha. Parująca miseczka kremu z kukurydzy z chrupiącymi grzankami i pikantnymi pestkami dyni rozgrzewa i daje mi siłę. Obiecałam sobie, że zimą bez zupy ani rusz! 

Skład:

1 średnia cukinia

1 szczypiorek (z cebulką)

5-8 grubych plastrów wędzonego boczku

3 ząbki czosnku

1 l domowego bulionu

2 puszki kukurydzy z puszki (PUDLISZKI)

1/2 szklanki jogurtu greckiego

1-2 łyżeczki suszonego tymianku

sól i pieprz

do podania: grzanki z serem

garść pestek dyni + szczypta mielonego chili + 1-2 łyżki oliwy z oliwek

A oto jak to zrobić:

1. Boczek kroimy na kawałki i podsmażamy wraz z czosnkiem na patelni o grubym dnie. Dodajemy posiekany szczypiorek, kawałki cukinii i kukurydzę. Doprawiamy solą, pieprzem, tymiankiem i smażymy ok. 5 minut. Całość przekładamy do dużego garnka i zalewamy bulionem. Doprowadzamy do wrzenia, a następnie gotujemy 8-10 minut na małym ogniu. Odstawiamy z ognia, by zupa odrobinę ostygła. 

2. Całość miksujemy za pomocą blendera, dodając stopniowo jogurt grecki. Doprawiamy solą i pieprzem. Pestki dyni podsmażamy na patelni z łyżką oliwy z oliwek i szczyptą chili. Krem podajmy z prażonymi pestkami dyni i chrupiącymi grzankami z serem.

Follow my blog with bloglovin!

80 Odpowiedzi do “Krem z kukurydzy”

  1. Zosiu, przepiękna serwetka w ptaszki na ostatnim zdjęciu :) Zdradzisz, gdzie je znalazłaś?

  2. Święte słowa, Zosiu: zimą bez zupy ani rusz;-) U mnie jesienią i zimą codziennie jest zupa; najlepsze są rozgrzewające kremy:-) Pozdrawiam ciepło. Marta:-)

  3. Wygląda tak smakowicie, że aż oczy otworzyłam szerzej z wrażenia!:) A jestem straaasznie nie wyspana po tej wichurze w nocy. A i tak nie przestaje wiać (wielkopolska). U Ciebie pewnie jeszcze gorzej..
    Trzymajmy się ciepło i grzejmy Twoja zupką:)
    Grzaneczki też wyglądają pysznie!

    Pozdrawiam gorąco,
    Monika

  4. Uwielbiam takie kremy, połączenie składników niby proste, ale intrygujące. Trzeba koniecznie wypróbować!

  5. O tak! Zupa krem w TAKĄ pogodę, jak znalazł :-)
    A ja. Innej beczki jeszcze: pewnie już dawno zaszły, ale bardzo podobają mi się zmiany na blogu, zwłaszcza SPIS, nie trzeba przerzucić całych stron, lawo się szuka konkretnego przepisu :-) super!
    A inne pytanie mam o komplet do dekoracji ciasta z IKEA (ten z nożem do przekraczania i workiem z tylkami do dekoracji). Czy może używa go Pani, Pani Zosiu, albo któraś z Was? Sprawdza się? Warto nabyć?
    Dziekuje, pozdrawiam!

    • Niestety nie mam tego zestawu, więc trudno mi jest określić. A może ktoś z Czytelników?

       

      Pozdrawiam ciepło,

      Zosia

      • No to ja kupię i przetestuję i dam znać :-)
        Pozdrawiam bardzo zimowo :-))) (nareszcie ;-)))!)

        • mam ten zestaw, ale jestem zawiedziona (chyba 1. raz w Ikei) – lepsze są worki jednorazowe (np Wilton) bo przez taki materiałowy krem przecieka, kiepsko się go myje… A noża chyba nie umiem używać ;)

  6. Zosiu prosimy o więcej przepisów na kremy – zupy uwielbiam je a dzięki Tobie jem je częściej :)

  7. Ale apetyczne zdjęcia… Nie ma wyjścia, trzeba będzie na dniach zrobić zupę :)
    Szkoda tylko, że nie mam miksera, chyba muszę podpowiedzieć co nieco Mikołajowi :)

    Zapraszam na oszukane dietetyczne brownie, jak zwykle bez mąki i jak zwykle fasolowe :)

    http://pani-mucha.blogspot.com/

  8. Witaj, jestem pod ogromnym wrażeniem twoich przepięknych aranżacji wnętrz, szczególnie kuchni, twoich małych i większych arcydzieł kulinarnych, które serwujesz na talerzu, poza tym cała rodzinka prezentuje się uroczo. Pozdrawiam z zasypanego trójmiasta. P.S. Mamy takie same taborety :-)

  9. Zosiu mam pytanie odnośnie Twojego przepisu na frittatę, czy jest potrzebna do niej specjalna patelnia? np z odczepianą rączką? czy ewentualnie można ją zastąpić innym naczyniem?

  10. wygląda obłędnie, a pewnie jeszcze lepiej smakuje, wpisuję na listę do zrobienia

  11. Przepis booski :) Zosiu, a grzanki sama robiłaś? Wyglądają smakowicie. Może malutka podpowiedź… jak je zrobić ? :)
    Pozdrawiam cieplutko z Mazur.

  12. Zasadniczo nie przepadam za zupami, ale zimą uwielbiam takie gęste, rozgrzewające samym zapachem zupy. Ten przepis bardzo mi się podoba ;)

  13. Jezzuuuuu… Lecę zaraz do sklepu po składniki, takiego smaku mi narobiłas, a szczerze, nigdy nie jadłam kremu z kukurydzy, która baaaardzo lubię! :)))

    Najwierniejsza czytelniczka Twego bloga.

  14. mam pytanie – czy ta zupa z uwagi na kukurydzę – jest bardzo słodka i jeśli tak to czy można zrobić coś, aby zabrać jej troszkę słodyczy? ;)

  15. Ja wczoraj jak zobaczylam przepis tez od razu po skladniki do sklepu i zupka juz byla na obiad. Jest pyszna. Mam tylko pytanie do Zosi albo kogos kto robil. Czy tez kukurydza nie do konca sie zmiksowala? Niby jest krem..ale nie taki kremowy. I nie wiem czy cos nie tak z moim mikserem czy po prostu kukurydzy nie da rady na gladko zmiksowac? Dziekuje z gory za odpowiedz.

    • u mnie ten sam “problem” :) nie udało mi się idealnie zmiksować ,pomimo usilnych i długotrwałych prób :)

      • Zrobiłam , smak świetny , tylko łupki z kukurydzy zostały … więc zupkę przez sitko jeszcze przetarłam ….

        Rewelacja

        • Cieszę się niezmiernie i bardzo mi miło, że skorzystałaś z mojeg przepisu :)

           

          Miłej środy!

          Zosia

          • Szkoda Zosiu, ze pod moim pytaniem nie umieszczasz odpowiedzi tylko uśmiechasz się i dziękujesz za skorzystanie z przepisu. My dziękujemy za przepis, ale też oczekujemy czasami jakiejs podpowiedzi :)

        • super, o sitku nie pomyślałam :) dzięki za podpowiedź. skorzystam kolejnym razem.

  16. Zosiu zupka pychotka.
    Odwiedziny u Ciebie to spotkanie ,ktore dodaje nie tylko inspiracji, ale niesamowitej pozytywnej energii.
    Tak chetnie przebywam u Ciebie . Pozdrawiam

  17. uwielbiaaam kremy! dziś zajadałam się tym z brokuła, ale Twój na pewno wypróbuję w przyszły weekend. :) jakiś czas temu robiłam kartoflankę z Twojego przepisu, i dla mnie – wielkiej miłośniczki ziemniaków, była przepyszna! pozdrawiam! ;)

  18. Przygotowałam na dzisiejszy niedzielny obiad i wszyscy goście byli zachwyceni. Rewelacyjne połączenie składników, zupa rozgrzewająca i bardzo syta, smakuje wyjątkowo kiedy za oknem szaro i mroźno. Coś czuję, że tej zimy jeszcze kilka razy do niej wrócę!

    Dziękuję za ten przepis! :)

  19. Cześć Zosiu…mam bardzo nietypową prośbę:)…Bardzo mi się podoba gres polerowany biało-czarny, który masz w kuchni na podłodze. Jetsem właśnie na etapie urządzania domu. Zdradzisz mi co to jest? Wszędzie tego z mężem szukamy i nikt nawet w sklepach branżowych nie ma pojęcia:/będę mega wdzięczna. Notabene świetny blog i Twój “angielski styl” pomieszczeń i dekoracji to mój ukochany..:)!!

  20. Cześć Zosiu, czy masz jakiś dobry sprawdzony przepis na kompot z suszonych owoców na wigiliję ? Jeśli tak to bardzo serdecznie proszę o przepis:):)
    pozdrawiam serdecznie

  21. Świetny przepis, wczoraj (z niewielkimi modyfikacjami) z niego skorzystałam. Krem z kukurydzy robiłam po raz pierwszy. Zupa w smaku wyśmienita, ale mam pytanie odnośnie blendowania, bo u mnie mimo najszczerszych chęci, dobrego blendera i długiego, dokładnego miksowania, nadal można wyczuć skóreczki z ziaren kukurydzy. Czy da się coś z tym zrobić, czy też taki urok tego kremu ? Nie jest to oczywiście duży problem, bo zupka nadal jest prima sort, ale idealnie gładki krem zadowolilby mnie w 100 % Dzięki i serdeczne pozdrowienia

  22. Pani Zosiu,
    właśnie jem tę zupę wg Pani przepisu. Pyszna! Strzał w dziesiątkę!

  23. polecam pestki dyni prażyć na suchej patelni, bez dodatku oliwy – same w sobie posiadają dużo tłuszczu, nie ma potrzeby go dodawać :)

  24. Jestem wielbicielką zup o każdej porze roku, a zimą zupy są wręcz niezastąpione. Chętnie przyrządzę polecaną zupę, choć nieco zmodyfikuję przepis (zrezygnuję z boczku). Pestki dyni to bardzo dobry pomysł. Zawierają one nienasycone kwasy tłuszczowe zapobiegające miażdżycy, a także białka, witaminę E i szereg mikroelementów. Dzięki zawartości cynku wpływają korzystnie na skórę i wspomagają układ odpornościowy. Na zimę jak znalazł:)
    http://zdrowaja.pl

  25. Zosiu, czy następne Z Cyklu, mogłabyś poświęcić wegetariańskim przepisom? (wegetariańskie, bez ryb :) Byłoby super, pewnie nie jestem jedyną wegetarianką, która regularnie tu zagląda :)

  26. Genialny przepis! Uwielbiam kukurydzę i zupy krem. Bardzo podoba mi się dodatek boczku i szczypiorku – muszę tak spróbować :) Dziękuję za inspirację :)

  27. Zosiu, mam pytanie o Quiche lorraine. Czy mogę ciasto zrobić dzisiaj, podpiec w piekarniku (te 20 min) i do czwartku trzymać w lodówce? Nie będę miała czasu na przygotowanie całości ani jutro ani w czwartek a tak bym ułatwiła sobie sprawę ;) Tylko czy będzie dobry???
    ps zupkę z kukurydzy właśnie pałaszuję – pycha

  28. Jaka ona wyszła pyszna:) Zosiu bardzooo bardzooo dziękuję!!!! Posmak boczku spowodował że facet się prawię oświadczył ;) ale jednak do tego nie doszło ;p

  29. Wygląda tak smakowicie, że jutro zabieram się za gotowanie :) Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

    Ahh, uwielbiam Twoje zdjęcia potraw. Są takie klimatyczne.

    • Dziękuję serdecznie za odwiedziny… i trzymam kciuki za Twoją wersję kremu :-)

       

      Pozdrawiam,

      Zosia

  30. Zosiu….dość ,że znakomicie gotujesz to jeszcze ślicznie wyglądasz…..Pozdrawiam Piotr.

  31. Zosiu ……dość ,że znakomicie goyujesz to jeszcze pięknie wyglądasz. Dziękuję . Pozdrawiam Piotr.

  32. Droga Zosiu, zastanawiamy się ze szwagierką, skąd masz tą emaliowaną łyżkę – o ile jest emaliowana? I czy można kupić cały zestaw sztućców takich?
    Pozdrawiamy
    Karolina & Milena :)

  33. Droga Zosiu,
    powiedz skąd masz tą emaliowaną łyżkę, i czy można gdzieś kupić cały taki zestaw sztućców?
    Pozdrawiam :)

  34. Zosiu zrobiłam ten krem wczoraj ponieważ dostałam w prezencie blender i postanowiłam go wykorzystać ;) wieczorem zrobiłam ten krem i nie mogłam odejść od garnka :D. Jest to jedna z najpyszniejszych zup jakie zrobiłam i jakie wogole jadłam !:) Rewelacja ! Smaki komponują się fantastycznie ! Odliczam czas do 16 aż bede w domu i zjem miskę gorącego kremu. Pozdrawiam serdecznie !;)

    • Cudowna wiadomość!

      Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam ciepło,

      Zosia

      p.s. życzę szybkiego upływu czasu w pracy :D

  35. Jeśli chodzi o zupy, to moje menu słabo wygląda ;) a ten kremik na pewno zrobię jeszcze nieraz! :)
    Pozdrawiam gorąco :)

  36. Rewelacja! Choć w kalendarzu wiosna to w Zielonej Górze szaro, buro i ponuro…dlatego taki kremik na rozgrzanie się i poprawę nastroju to strzał w 10tkę!
    ps nawet moja córeczka 7 -miesięczna ‘pozwolila’ mamie w spokoju ugotowac obiadek :) Serdecznie Cie Zosiu Pozdrawiamy!!! Ania z Gabrysią :)

  37. Magnificent beat ! I wish to apprentice while you amend your site, how can i subscribe for a blog web site? The account helped me a acceptable deal. I had been tiny bit acquainted of this your broadcast offered bright clear idea

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.