Skip to main content

Prażone orzechy laskowe w karmelu

* * *

Domowe słodycze. Chrupiące i pełne orzechów. Przepyszne i nieco uzależniające! Idealnie pasują do filiżanki kawy a pokruszone mogą być wspaniałą posypką do lodów, porannej owsianki lub innych deserów.

Skład:

200 g obranych orzechów laskowych

4 łyżki śmietanki 36 %

300 g brązowego cukru

A oto jak to zrobić:

1. Obrane orzechy rozkładamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach C przez 8 minut. Wyjmujemy i czekamy aż ostygną.

2. Aby przygotować karmel: na małej patelni rozpuszczamy brązowy cukier, a gdy stanie się płynny dodajemy śmietankę. Następnie całość ostrożnie przelewamy na uprażone orzechy laskowe (patrz na zdjęciu). Pozostawiamy do ostygnięcia. Przed podaniem możemy pokruszyć. Smakują najlepiej następnego dnia (nie są już takie twarde).

Komentarz: Do orzechów laskowych możemy dodać suszoną żurawinę, pestki dyni, rodzynki, migdały – czego tylko dusza zapragnie! Dzięki wcześniejszemu podprażeniu, orzechy zyskują aromat, więc warto z tego nie rezygnować. Jeżeli nie mamy piekarnika, to możemy podprażyć na suchej patelni.

Obrane orzechy rozkładamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach C przez 8 minut (dzięki wcześniejszemu podprażeniu, orzechy zyskują aromat).

Na małej patelni rozpuszczamy brązowy cukier, a gdy stanie się płynny dodajemy śmietankę. Następnie całość ostrożnie przelewamy na uprażone orzechy laskowe.

Po więcej przepisów i zdjęć zapraszam na mój profil na instagramie

19 Odpowiedzi do “Prażone orzechy laskowe w karmelu”

  1. Właśnie zajadam się takimi samymi, ale leniwie kupionymi na straganie:)! Ach, to pyszne croccante …

  2. Jak niewiele trzeba do szczęścia!!! Super Zosiu, na pewno spróbuję, a dziś mam na obiad Twoje danie mięsne z gruszką, tymiankiem i pomarańczą;))
    Pozdrawiam ciepło i życzę przyjemnego popołudnia!!!

  3. O to takie jak w kurortach się spotyka! :)
    Ale Twoje z pewnością są o niebo lepsze:)
    Czy wersja z orzechami włoskimi też się sprawdzi? Tych nam nie brakuje.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Monika

    • No pewnie! Orzechy włoskie, rodzynki, szuona żurawina, pestki z dyni :-) Tylko pamiętaj o wcześniejszym podprażeniu orzechów :-) Pozdrawiam ciepło!

  4. Zosiu powiedz skąd ten piękny czajniczek? Szukam właśnie czegoś podobnego. ;-)

    • Kupiłam go kilka lat temu w takim małym (zapomnianym) sklepiku w Gdyni – niestety już go nie mają :-( 

  5. Dokładnie! Proste i pyszne:-)
    Ja do czarnej kawy z drippera zjadam 1-2 dużych, mięsistych daktyli – polecam! Ale tego pomysłu to aż grzech nie spróbować;-)
    Pozdrawiam ciepło ze słonecznego południa PL,
    Marta:-)

  6. O jejku ,mja babcia takie smakołyki przygotowywała zawsze na Boże Narodzenie . To jeden z smaków mojego dzieciństwa .

    Zosieńko , koniecznie musisz urządzić sesję w swoim domu , jest wspaniały i napewno będzie inspiracją dla niejednej z nas ,…

  7. Zosiu, a ja mam pytanie z innej beczki- skąd ta szara bluzka/sweter? Pozdrawiam :)

  8. Hej Zosiu,
    Właśnie wertuję Twoją książkę w poszukiwaniu inspiracji. Zawsze prosiłam Cię o mięsne przepisy dla moich mięsożerców, ale ostatnio zaczęłam robić trochę obiadów wege. Problem w tym, że kotlety wegetariańskie często mi się rozpadają, a już w ogóle trudno je zamrozić. Masz jakieś pomysły na dania wege, które można zamrozić?

    A tu podrzucam Ci linka w temacie domowych słodyczy – może przyda się do Twoich kulinarnych eksperymentów – to przepis na lody bez cukru i mleka:

    http://dziecioblog.blogspot.com/2015/06/domowe-lody-bez-mleka-i-cukru.html

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.