Skip to main content

DAILY FOOD DIARY

O zwykłych sprawach, o rodzinnym świętowaniu, o adresach kulinarnych, o książkach i o jedzeniu, a przede wszystkim o miłości do codzienności. Dzisiaj będzie o miesiącu, który jest preludium do najpiękniejszego okresu w roku. Kwietniowe chwile, które próbowałam uchwycić. Rozsiądźcie się wygodnie i spędźcie parę minut z nami. Być może dotrwacie do końca.

Festiwal mazurków, a ten krem to najlepszy kajmak jaki znam (przygotowuje się go ponad trzy godziny, ale to nasza wielkanocna tradycja). Czy w Waszych domach też pieczecie mazurki na Święta, czy wolicie drożdżowe babki, serniki a może paschę?Świąteczna degustacja u kochanych Teściów – bezkonkurencyjnie zwyciężyła pascha w wykonaniu siostry mojego męża :*

Kawa w dłoni i zaczynamy poszukiwania słodkich wielkanocnych zajączków. I zawsze emocje, kto pierwszy!

Ojciec i syn :)Ukochane szafirki, które posadziłam parę lat temu. Zawsze o tej porze wywołują uśmiech. Dzielnie poradziły sobie z przymrozkami.Czyżby za dużo czekoladowych zajączków? Ja nie narzekam, mam pretekst, że nie muszę wstawać od stołu :*Gdy wpada na nocowankę ulubiona przyjaciółka starszej siostry :)

Weekendowe sekwencje.

Festiwal Restaurant Week, to zawsze doskonały pretekst do odwiedzenia dobrych restauracji. Do słynnego gdańskiego Aioli mamy spory kawałek, ale tym razem udało nam się dotrzeć i powiem Wam szczerze, że nadal jest modny a dania kuchni śródziemnomorskiej doskonałe. Zajrzyjcie również do ich karty śniadań!

  Na chwilę przed remontem upewniamy się, czy wszystko zostało spakowane.

Obowiązek czy przywilej? Dla każdego coś innego. Na pewno uruchomił się sentyment do mojej dawnej szkoły, a moja Mama zasiadająca w ławce, jako niezależny obserwator przebiegu wyborów, to duże emocje. Brawo Mamulku, jak zawsze jestem z Ciebie dumna.

Gnocchi z szałwią z mascarpone i tartym parmezanem. Może małą porcję? | Żeliwna patelnia Tudi

Gdy kosz zabawek wychodzi na świeże powietrze…

Poniedziałkowy lunch w pracy, czyli liście szpinaku, garść migdałów, pozostała po wczorajszej kolacji cieciorka, parmezan i jajko na twardo, które akurat nie spotkało się z poranną aprobatą dzieci. W kubku zakwas buraczany.

  Mój artykuł o Paryżu chyba faktycznie spotkał się z Waszym zainteresowaniem, bo od momentu publikacji, jest jednym z najbardziej odwiedzanych wpisów. Po nim wygrywa ciasto bez mąki :-)

Centrum testowania nowych kremów rzemieślniczych | Kremy Sticky Blenders

Z naszych faworytów: krem pistacjowy z białą czekoladą, arachid z karmelem z banana, oraz migdał ze słonym karmelem.

  W otoczeniu prapradziadków.

O firmie Braci Sadowników z pewnością słyszeliście, dopowiem tylko parę słów, że od kilku tygodni mam przyjemność być ich ambasadorem. Cieszę się, że tak doskonały skład pojawił się już w większości supermarketów. Wypatrujcie ich na półkach sklepowych. To idąca z duchem czasu firma z przemyślanymi, spójnymi i wartościowymi produktami.

Tę tartę pokochali nie tylko moi domownicy – tutaj wklejam link do krótkiego nagrania, gdybyście chcieli mnie trochę posłuchać.

To będzie długi dzień w którym znajdę czas na ruch, ale też dawkę witalności od Natura Cold Press.

Wspominałam Wam już o tym kremie pistacjowym… :-)

Jeżeli planujecie majówkę w Trójmieście i chodzi Wam po głowie pizza na plaży, to zajrzyjcie na mój osobisty ranking Być może jakiś adres dopiszecie do swojej listy faworytów?

Dwa inne światy, do których w każdej chwili możemy się przenieść. Polecam dla upiększenia umysłu i uszlachetnienia serca. Z polecenia mojej Czytelniczki Reni. Dziękuję.

Soczysta wiosna w moich kochanym Orłowie.

Spacerowe kadry po znanych nam kątach.

Rosół to zawsze doskonały pomysł, gdy za oknem kwietniowe śniegi.

Ulubione racuszki, na które pozwalam sobie w niedzielę :) Przepis tutaj.

Plany, marzenia – zawsze powtarzam dzieciom, że świat na nie czeka, a możliwości jest tak wiele.

Szpinak, banany, seler, kiwi i nasiona chia. A z granolą całkiem dobry duet. Chętni? 

Same przyjemności, czyli piwonie w środku kwietnia i prezent od kochanej Czytelniczki.

Nowy lokator. Obiecał w tym sezonie zadomowić się na tarasie | Weber

Czy kultura grillowania w mieście na balkonie, może nabrać nowego charakteru? Bez aranżowania całej przestrzeni, bez obaw, że podpałka lub węgiel znów się nie rozpalą? Szybko i sprawnie. Zajrzycie tutaj po mój ulubiony omlet z warzywami i domową tortillą z pastą z gorgonzoli, którego wykonanie zajmie mniej niż 10 minut, dzięki szybkiej funkcji nagrzewania i utrzymywania ciepła elektrycznego grilla | Weber

Rano padał śnieg, później niekończąca się mżawka, a na koniec dnia w najmniej spodziewanym momencie wyszło słońce. Dziękuję za ten zachód słońca | Koszula One Shirt

Mięta czy melisa?

Co skrywam w swoim majówkowym koszyku? Na pewno dużą dawkę SPF-ów 50 o pojemności, na którą zawsze znajdzie się miejsce w bagażu podręcznym, jeden ciepły sweter w paski, dziennik podróży i radość oraz ekscytację na nową formę rodzinnego podróżowania | Sensum Mare, kod: MCE upoważnia do 25% zniżki na wszystkie kosmetyki.

Chwila relaksu, a może poszukiwanie sprawdzonych przepisów? Ciekawa jestem z jakich powodów, tak często do mnie zaglądacie :-)

Wpis powstał we współpracy z Weber, Natura Cold Press, One Shirt, Restaurant Week, Sensum Mare

26 Odpowiedzi do “DAILY FOOD DIARY”

  1. Dzień dobry Zosiu:) Ja tu wpadam bardzo często, czasem coś napiszę:) Korzystam z przepisów, koją mnie Twoje kadry i …kocham morze. Mieszkam w Łodzi ale część serca zostawiłam nad morzem wiele lat temu…Trójmiasto i półwysep to moja miłość, czekam na nie cały rok. Czerwiec należy do Kuźnicy:) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, nie znasz mnie a ja Ciebie jakby tak:) I lubię! Rodzina, przyjaciele, sztuka, piękna porcelana, sztuka, kwiaty, przyroda, szacunek do historii, podróże. Jest u Ciebie wszystko to co kocham. Pięknego weekendu:)

  2. Zaglądam do Ciebie głównie po piękne kadry, codzienność…kucharka że mnie żadna 🙃😉 kocham morze, naturę a Ty tak pięknie to okazujesz. Koisz swoimi wpisami 🙂

  3. Zaglądam tu od dawna, głównie po inspiracje kulinarne ( uwielbiam twoje słodkie wypieki, wieniec drożdżowy) i modowe. Chociaż ubrania i kosmetyki, które proponujesz są dla mnie niestety cenowo nieosiągalne to szukam odpowiedników, patrze na wnętrza, które pokazujesz, zapisuje w pamięci ciekawe miejsca do zobaczenia oraz pomysły na czas spędzony z dziećmi.

  4. Sałatka z migdałami i szpinakiem wygląda pysznie. Czy można prosić o przepis na tę sałatkę?

  5. Zosiu, uwielbiam twoje podsumowania każdego miesiąca. Zawsze z przyjemnością oglądam twoje piękne zdjęcia wnętrz, potraw, Trójmiasta czy z podróży.. Pozdrawiam Cię serdecznie Kasia

  6. Ja zaglądam tu, bo Twoje kadry i estetyka są wszystkim tym co również kocham – piękne wnętrza, rodzinny czas, spokój i przepyszne domowe jedzenie. Chciałabym podpytać o rosół, podpowiedz z jakimi dodatkami go serwujesz, bo nie widzę tu tradycyjnie makaronu i bardzo mnie zaintrygował. Pozdrawiam!

  7. Kocham tutaj codzienność zatrzymaną w pięknych kadrach, proste i pyszne przepisy, Twoje wyjątkowe poczucie estetyki oraz polecjaki wszelkie. Ufam im j jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Ściskam mocno 🩵

  8. Zosiu u mnie nie ma dnia żebym nie odwiedziła Twojego bloga-to trochę tak jakbym codziennie mogła się z Tobą zobaczyć🙂serdecznie pozdrawiam🙂

  9. Zosiu, ja od wielu, bardzo wielu lat juz zagladam-po taka celebrowana codziennosc, gdzie wspolny czas z bliskimi i wartosciowe spedzanie czasu ma piekna oprawe. Dziekuje Ci, ze dzielisz sie swoim swiatem❤️

  10. Zosiu jestem z Tobą praktycznie od początku , widzę jak wraz z blogiem zmieniasz się Ty, wiele przepisów od Ciebie zagościło u mnie na stałe , kocham polskie morze , więc jego kadry są dla mnie cenne , a dzięki Tobie , będąc w Trójmieście odwiedziłam plaże i molo w Orłowie , pozdrawiam serdecznie z Wielkopolski

  11. Wieksza czesc majowki spędziłam w Gdyni,a 1 dzień w Sopocie. Plaża w Gdyni Srodmiescie piekna jak zawsze, obowiązkowo wizyta w Paczusiu i na placu zabaw na plaży. Zazdroszczę mieszkania nad morzem. Gdynia ma swój urok. W Sopocie oczywiście tłum, plaża nie taka jak w Gdyni, a woda brudna. Tym razem bez, Orłowa, bo czasu mało.

  12. Zaglądam tu od lat, chyba od początku bloga, praktycznie codziennie🤓 Szukam tu wytchnienia od zgiełku, pięknej codzienności, inspiracji kulinarnych, modowych, poleceń miejsc. To moje ulubione miejsce w sieci♥️
    Majówka na Wyspie Sobieszewskiej i w Trójmieście cudna. Pozdrawiam z drugiej strony Bałtyku🌊☀️ z cudnej Kopenhagi!
    Marta🤓

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.